Hej,
Prawdopodobnie cierpie na nerwicę natręctw/lękowa, od miesiąca cierpie na bezsenność, zastawiam się czy depersinalizacja wchodzi też w grę, ostatnio byłem u kolegi, gralismy w planszówki, czułem się taki oddalony, grałem normalnie, zachowywałem sie logicznie i normalnie gadałem a w środku "skąd wiem co mówić? Dlaczego to powiedziałem?" i tym podobne, oraz jakieś dziwne, ktoś coś mówił np "no głębokie" ja nic nie mówiłem a w środku "głębokie jak pi*da Twojej laski". Np śmiałem sie też ale w środku zero. I jeśli to derealizacja to to co mówię, jak dzialam i reaguje moje ciało to to jest prawdziwe i autentyczne? Czy np jak jadłem parówki które jem raz na tydzień minimum w środku "nie lubie parówek, gdybys sie przyznał" a w tym samym czasie mówie mamie że super że lubię. Najgorsze jest w ttm to ze jak sie tak czuje to prawie wcale nie ma tego lęku, plus libido zero, takie zobojetnie.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Depersonalizacja, nerwica
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11
Tak to moga byc objawy derealizacji/depersonalizacji, ja mam inne, np widze ludzi jako manekinow/sztucznych ludzi normalnie przeraza mnie to troche. Rece mam nieswoje jak doczepione, dlonie jakby spuchniete jak po uzadleniu pszczoly, cos zrypane z rozpoznawaniem kolorow na twarzy czasami jakby zbyt wyostrzone szczegoly twarzy. Odbicie w lustrze nieswoje.