Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

czy warto walczyc?

Tutaj rozmawiamy na tematy naszych partnerów, rodzin, miłości oraz zakochania.
O kłopotach w naszych związkach, rodzinach, (niezgodność charakterów, toksyczność, zdrada, chorobliwa zazdrość, przemoc domowa, a może ktoś w rodzinie ma zaburzenie? Itp.)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

19 stycznia 2016, o 18:56

ja mam jutro pierwsza rozprawe rozwodowa:( wszystko przez nerwice dopoki pracowalem w holandii bylo ok a pozniej nerwica i depresja mimo tego zaczalem prace jako pielegniarz ale juz nie ta koncentracja i zona stwierdzila ze juz mnie nie kocha:( a poza tym mieszkalem u tesciow i oni mnie dobili jakimis pierdolami np tesc stwierdzil ze jestem psychiczny i nawet nie kazal mi chodzic po pokojach albo ze krade i inne pomowienia:( chcialbym strasznie wrocic to pracy ale strasznie sie trzese tam i chodze caly mokry:( co ja mam zrobic? nawet do dzieciaka jechac trudno mi jechac bo jak go zobacze to rycze tylko jeszcze mnie ostatnio dobil mowiac ze mama bedzie miala nowego tate:( nie mam sily na nic:( pomocy
capslock666@o2.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 17 czerwca 2015, o 08:13

20 stycznia 2016, o 12:25

Moim zdaniem nie warto. Jestem w podobnej sytuacji. Mam dziecko ze swoim chłopakiem. On mnie nie szanuje chciałbym odejść ale zal mi wszystkiego co przeszliśmy i od okolo roku żyje nadzieją ze coa się zmieni :( wszyscy radza mi z nim zerwać ale ja nie potrafię pomocy. Nie chce mi się żyć, chciałbym się juz nie obudzić albo żeby on sobie kogoś znalazł i mnie zostawil :( Pomocy :(
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

20 stycznia 2016, o 12:35

capslock może jesteś uzależniony emocjonalnie od toksycznego partnera który stosuje przemoc psychiczną?
Warto iść na terapię żeby poukładac sobie własne emocje i znaleźć się w sytuacji.

Nikt wam nie powie co macie zrobić bo to jest wasze życie i wasza decyzja.
Pytanie tylko czy tak ma wyglądać wasze życie za 2-5- 10 lat? Czy tak chcecie żyć?
Zeniu ... ja nie sądze że powodem rozpadu związku jest Twoja nerwica, myślę że to zostało ustawione jako pretekst
bo żonie i teściom cięzko jest zrozumieć sytuację albo są jakieś inne powody.
Czy jest sens o to walczyć czy może lepiej puścić, ułożyć sobie pewne sprawy, zająć się nerwicą to musi być Twój wybór.
Na pewno jak staniesz na nogi i sie uspokoisz to rozwód nie przekreśla niczego w zyciu.
Na pewno wrócisz do pracy, na pewno będziesz silniejszy i spokojniejszy i po rozwodzie też może dbać o swoje dziecko.
Nie wiem czy pozostanie w tym małżeństwie nie byłoby dla Ciebie toksyczne skoro nie znajdujesz tam wsparcia i zrozumienia.
Nie na tym polega związek.
Ale to musi być Toja decyzja.

A czy czytacie art na forum?
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

20 stycznia 2016, o 13:53

to jest tak ze bylismy zakochani w sobie po uszy tylko ta holandia wszystko zepsula za dlugo osobno:( ja rozprawe nie pojechalem bo nie mam sily na nic:( wiem ze czas o siebie zadbac bo w holandii tego nie robilem ale nie wiem jak ja wogole nawet nie jem czasem kanapke i tyle o dziwo nie chudne dawniej bylem inny wszystko mi wychodzilo a teraz nic za co bym sie nie zabral no praca super jako pielegniarz ale nie z taka nerwica ze czasem nie wiem gdzie jestem:( o wsystko mnie tylko obwiniaja ale mi wglebi serca zalezy jak cholera nie chce nikogo innego ale z drugiej strony po co maja sie ze mna meczyc cale zycie:(
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

20 stycznia 2016, o 14:03

Nie wiem jaki jest stosunek Twojej żony ale może warto porozmawiać jeszcze?
Nie ma u was własciwie powodu do rozwodu na pierwszej rozprawie, myslę że sąd predzej ustali sepparacje na rok.
Zresztą możesz to żonie zaproponować sam.
Tak czy inaczej potrzebujesz czasu dla siebie żeby o sienie zadbać.
Stan depresyjny, chudniecie, smutek to normalne w stanach lękowych.
Jak my wszycy musisz zrozumieć że od żadnych objawów nic się złego Tobie nie stanie i pamiętać że poza
zachowaniem żony masz jeszcze swoje własne życie, sam siebie, pracę którą lubisz i którą zawsze znajdziesz wszędzie.
Nie jest tak źle:)
Nie wiem, może porozmwiaj z żoną o nerwicy, o tym że wyjazd spowodował u Ciebie lęki, smutek ale że zalezy Ci na niej.
I bardzo ważne żebyś pamiętał że nerwica to stan lękowy, zaburzenie, chwilowe pogubienie i wiele ludzi to ma ale to nie decyduje
o wartości człowieka i o tym że jesteś fajnym gościem.
Nawet nie wiesz ilu fajnych znajomych mam którzy wpadli w różne lęki i stany depresyjne.
Wyjdziesz z tego tylko najpierw musisz też zrozumieć swoje objawy dlatego zapraszam Cie do poczytania np. art
które mam w podpisie pod postem, masz tam cały spis.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

20 stycznia 2016, o 14:19

ja wogole to chyba wnet umre:( trzesie mnie caly czas lecze sie na padaczke i jakiegos gronkowca mam cala skora w strupach nawet antybiotyk nie pomogl:( do tego jeszcze ostre zapalenie zoladka:( bylem fajnym gosciem i na luzie jak malo kto a poza tym przez ta nerwice jestem zadluzony na jakies 12 tys i dlatego zona chce wziasc rozwod bo gralem w kasynie internetowym ale wczesniej wyplacalem jej pieniadze na konto z tego kasyna i nawet nie raz ze mna grala i wszystko szlak trafil a przeciez dom budujemy:( mieszkam u rodzicow teraz gdzie ojciec cale zycie matke gnebil i tylko awantury wszczyna a na pielegniarza to sie chyba nie nadaje juz nie ta koncentracja co kiedys i motywacje nawet do nauki:(
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

20 stycznia 2016, o 17:03

zeniu a może byś sie zapisał na jakąś terapię?
Po to żeby sobie pewne sprawy poukładać? nawet nie tylko z żoną ale i o sytuacji domowej z ojcem i o tym jaki masz do tego
stosunek i jak sobie z tym radzić.
Umrzeć to na pewno nie umrzesz tylko troszke sie nad sobą użalasz za mocno.

To wszystko co piszesz to sa ludzkie problemy, pół polski to ma ale to nie są sprawy nie do rozwiązania.
Na żołądek idź do lekarza, może masz tam jakąś bakterię, może trzeba zrobić posiew.
Testy na helicobacter można kupić w aptece.

Gronkowca ja też miałam, zaraziłam sie na basenie w szpitalu jak miałam zajęcia z dziećmi na rehabilitacji.
Leczyłam to 2 miechy róznymi antybiotykami. Tak to jest z gronkowcem ale to tez jest sprawa do wyleczenia.
Kwestia dobrze dobranego antybiotyku.

Długi to ja miałam takie jak Ty w wieku lat 18, wtedy sie nauczyłam pisać pisna do komorników, banków
rozmawiać, rozkładac na raty. To wszystko jest do dogadania.
Ale też możesz ze wzgledu na nerwicę poprosić od wtrzymanie spłaty na jakiś czas, i anulowanie odsetek.
Tu też przyda Ci się dokument z poradni psychologicznej/ psychiatry że się leczysz na nerwicę i depresję.
I koniecznie dokument od lekarza że chorujesz na padaczkę.
Być może nawet masz mozliwość zasiłku z opieki społecznej lub UP ze wzgledu na chorobę.
Na pewno możesz tez ten dokument wykorzystać w rozmowach z komornikiem/ bankiem.

Co do pracy to wcale nie musisz wracać do szpitala na dokładnie taki sam etat.
Masz jeszcze możliwość w przyszłości zatrudnić się w prywatnym do mu opieki, u osob prywanych domach
lub dołaczyć do tego co robisz np. kurs masażu.
Nigdy nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i zawsze jakieś wyjście jest.
Po prostu się zafiksowałeś, pogubiłeś i teraz jeśli Ty nie weźmiesz swoich spraw w swoje ręce to nikt sie nie zjawi
i nie załatwi tego za Ciebie. Nikt inny poza Tobą nie rozwiąże Twoich problemów zeniu.

Ze wzgledu na gry hazardowe możesz sie zapisać to poradni uzależnień, tam sie chyba najszybciej dostaniesz
i tam masz profesjonalnych terapeutów nastawionych takie zawirowania zyciowe, bo to normalka tam.
Tam tez możesz popytać o bezpłatne porady prawne.
Ja jak miałam kłopoty korzystałam też z tego forum
http://forumprawne.org/
Tam piszą prawnicy.

Zrob sobie liste co masz do załatwienia i sukcesywnie zacznij odzyskiwać kontrole nad swoim zyciem i satysfakcje z tego
bo nie ma takich problemów z którymi człowiek sobie nie poradzi i nie wyjdzie na prostą.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

20 stycznia 2016, o 17:15

najgorsze jest to ze dawniej mialem wszystko szczescie calkowite luz i tu dupa nagle na terapie chodzilem ale pani psycholog powiedziala na ktoryms spotkaniu ze podstawa leki i ze taki juz zostane bo z nerwicy nie da sie wyleczyc to jej podziekowalem popelnialem samobojstwo mianseciem i o dziwo nic mi sie nie stalo tylko spalem na izbie przyjec 30 godz i jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia padaczke leczylem kilka lat w dziecinstwie depakine wrocilem z holandii i odrazu eeg i wyszlo prawidlowo padaczki nie ma a tu nagle jakis atak w samochodzi szwagra ktorego nie pamietam i podczas niego wyrwalem mu rozaniec i mowilem po arabsku tak mi cos mowil i pomyslalem kurcze moze opetanie jakies ale to sobie odpuscilem polezalem na moim kochanym odziale gdzie pracuje neurologii i nagle eeg wyszlo nie prawidlowe padaczka hiperwentylacyjna a ja w czasie ataku nie bylem zmeczony i zdziwko i dalej leki i zakaz pracy w nocy ale przebolalem to juz ciagne 4 miechy na l4 zauwazylem ze strasznie mnie trzesie po kawie a w holandii pilem kawe co przerwe taki zwyczaj holendrow:) a co do zoladka to mialem bakterie 3 razy antybiotyk potem gastroskopia i bakterii nie ma a zapalenie jeszcze gorsze wiem ze kawe musze odstawic i najlepiej fajki i zaczal sie normalnie odzywiac i jeszcze taka sprawa ze przy neurolodze stwierdzili spowolnienie fizyczno psychiczne i faktycznie tak mam ze jak gdzies wyjde to jakis nieobecny i spowolniony plus nerwicy praktycznie nie pije:)
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

20 stycznia 2016, o 17:25

zeniu ja już co mogłam to powiedziałam.
Ze wzgledu na skłonność do nałogów (alkohol, hazard) jak najbardziej możesz sobie iśc do poradni ale własnie nastawionej na to
bo to jest też kwestia specyficznej osobowości. I tam Cie na nogi postawią.
Tych poradni jest dużo i sa bezpłatne. Ale moim zdaniem powinna być to własnie poradnia leczenia uzależnień.
Poza tym całą reszte problemów mozna rozwiazać powoli małymi krokami tylko trzeba zacząć...

Na padaczkę koniecznie musisz iść do lekarza, powiedziec o ostatnim ataku i mieć to zaświadczenie, i dowiedzieć się w UP i opiecie społ
czy masz możliwość pomocy bo teraz masz kłopoty.
Ja tu już wiecej nic Tobie nie poradzę bo to jest kwestia tylko Twojego działania.

Wszelkie objawy nerwicowe masz dokładnie opisane na forum i jeśli znajdziesz chwile żeby poczytać
posty ktore mam w podpisie to sam zobaczysz że to też jest kwestia podejścia a nie jakis wyrok.
Nerwica to nie jest choroba tylko czasowe zaburzenie, nadmias stresu, presji.
Tyle ode mnie, działaj:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
zeniu87
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 14:34

20 stycznia 2016, o 17:31

dzieki wielkie dzialam dzialam 5 lutego konczy mi sie l4 i mam nadzieje ze ostatnie:)
ODPOWIEDZ