Witam,
Pare lat temu cierpiałam na nerwicę lekową, zaczęło się jakiś rok po śmierci Mamy. Wyszłam z tego ale około 2 tyg temu zaczęła się moja gehenna...
Pierwszy atak przyszedł przy oglądaniu serialu „Hannibal”, nagle poczułam ogromny lęk przed tym że mogłabym zrobić krzywdę komuś bliskiemu, przez tydzień unikałam pracy bo bałam się że zrobię krzywdę komuś tam Bardzo dużo czytam w internecie o tym zaburzeniu, do pewnego momentu mnie to uspokajało. Niestety dzisiaj w nocy stało się coś strasznego, na fejsie wyświetliło mi się zdjęcie dziecka mojej koleżanki, i zaczęła się panika czy aby na pewno nie jestem pedofilem, czy nie mam takich skłonności Błagam pomóżcie, nie chce mi się żyć, mam ochotę to wszystsko skończyć żeby tylko nie czuc tego strachu.
Dodam tylko ze byłam u psychiatry, stwierdził mi OCD i elementy lęku uogólnionego. Przepisał mi Mozarin
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja wariuje?
- Martaq
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 lipca 2017, o 20:38
Ehhh nie da się nie czuć strachu jak już cię złapało. Zauważ, że myśli się pojawiły jak zobaczyłaś zdjęcie dziecka tak samo jak wcześniej przy serialu. To typowe myśli w zaburzeniu. W pierwszym dziale masz materiały o myślach, polecam je poznać natr-tne-kowe.html I terapii sobie poszukaj
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 4 września 2019, o 02:57
Dziękuje za odpowiedz i pocieszenie
Już troszkę lepiej, to chhyba była już zbyt absurdalna myśl dla mojego umysłu
Już troszkę lepiej, to chhyba była już zbyt absurdalna myśl dla mojego umysłu