Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to dd?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 02:40

W dodatku naie mam nawet z km pogadać.. żyje z tym sam.. jakbym wspomniał mamie to by na mnie wyjechała i tyle.. orzed dd zajebiscie mi sie ukladalo a teraz boje sie ze nigdy nie poczuje szczescia..
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

19 lipca 2014, o 02:42

Poczujesz, poczujesz, tylko musisz się za siebie odpowiednio wziąć :) A od teraz masz z kim pogadać, po to jest to forum, i mam nadzieje że w jakiś sposób również Ci to pomoże :)
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 02:43

Powiedziałem.. wrecz błagałem ją żeby to zrozumiała nie potrafi.. ciągle pisze że to koniec.. że nie wytrzymuje juz tych kłotni.. po prostu ma mnie chyba za świra i tyle....
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

19 lipca 2014, o 02:44

Może chciałbyś pogadać tutaj od czasu do czasu na czacie forumowym ?
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 02:52

Jasne że bym chciał tylko i ogólnie strasznie brakuje pewności Siebie.. chiałbym byc dla kazdego dobry i ogołnie bylem.. ale np napisze cos to od razu Sobie myśle że wszyscy maja mnie za zjeba.. nie wiem skad sie to bierze...
usunietenaprosbe
Gość

19 lipca 2014, o 02:53

Hej :)
Tak samo jak Lipski, zapraszam na czat, jest z kim porozmawiac, wiec moze nie czulbys sie tak samotny. Zawsze mozesz nam powiedziec, co Cie gnebi, a to wielu osobom pomaga.

Jesli chodzi o sprawe dziewczyny, przede wszystkim powinoenes zaakceptowac fakt, ze skoro zyjesz i odczuwasz juz emocje, to sa one zarowno POZYTYWNE jak i NEGATYWNE. Wiadomo, ze kazdy wolalby przewage pozytywow, ale tak sie nie da. Musisz zaczac szukac plusow sytuacji, w ktorej jestes. Przestac bac sie zmian, ze sobie bez tej kpboety nie poradzisz.
Wiesz, takie porownanie. Ktos wyszedl na szczyt 1000km nad poziomem morza. Osiagnal sukces. Ale potem tysiac ludzi takze to osiagnelo. To co, ktos ma juz nie probowac isc wyzej? PROBOWAC. Lepiej dzialac niz siasc i rozpaczac nad tym, co nas spotyka.

Spojrz na swoja sytuacje tak, jakbys komus chcial doradzic. Nie ograniczaj sie jedna osoba, niektorzy nie sa nam pisani, trzeba sie czasem odciac i przebolec.

Pozdrawiam i zycze powodzenia!
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

19 lipca 2014, o 02:55

Zapewne bierze się z tego że masz niskie poczucie własnej wartości :) W takim razie, jeśli będziesz chciał się tutaj udzielać na czacie to wpisz się na listę chcesz-pisac-na-czacie-zajrzyj-i-wpisz- ... 8-225.html

Na pewno nikt Cię tutaj stary nie będzie oceniał, wiec o to nie musisz się martwić :)

A teraz uciekam spać.

Dobranoc
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 03:10

Tak odczuwam moze ne tak intensywne jak kiedyś ale czuje tylko że nie potrafie bez niej życ.. więc wolałbym chyba już nic nie czuć jak od pół roku... na pawdę nie wiem co sie dzieje.. będę tu częsciej zaglądał bo nie mam juz nikogo.. Dziekuje za pomoc na prawde was szanuje i szanuje to ze jest takie forum... dzięki za rady
http://www.youtube.com/watch?v=-PJ10-qwvcc
usunietenaprosbe
Gość

19 lipca 2014, o 03:13

Dasz rade bez niej zyc, zobaczysz.
Daj sobie teraz troche czasu =] Musi byc jakas rownowaga w przyrodzie, bylo lepiej jest gorzej, ale jest.
Zajmij czyms swoje mysli,poswiec sie jednemu ze swoich zanteresowan bardziej
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 03:20

Masz racje skoro nie rozumie nie akceptuje to widocznie nie kocha tyle :) są inne :) no własnie wracam do swojej pasji piłka :) gram od 11 lat tzn grałem bo jak miałm silne dd to nie dałem rady ale teraz zacząlem znów i mam nadzieje że to będzie jakiś klucz do szcześcia :)
usunietenaprosbe
Gość

19 lipca 2014, o 11:18

Oczywiscie pilka moze Ci pomoc. Ciesze sie, ze zaczynasz pozytywniej myslec. Oby tak dalej. : )
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 11:38

ehhh Nie wiem na razie to mi sie odechciało wszystkiego... zero pozytywnych myśli...
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

19 lipca 2014, o 11:39

i dasz się lękowi rzucać jak szmatą ? :)
kslive43
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 27 stycznia 2014, o 18:21

19 lipca 2014, o 11:55

Jasne że nie dam byłem na dobrej drodze... nie czuję lęku z powodu dd bo dd juz prawie niema.. boję sie tylko że znów przez te myśli znajdę sie w punkcie wyjścia czyli na początku dd... jestem cały zdołowany przez to zajście wczoraj..Nie wiem jak się podnieśc nie wyobrażam Sobie wgl bez niej życia.. nie wiem co mam robić nie wiem jakbym miał wrócić do dawnych zajęć do tego wszystkiego przed tym jak z nią nie byłem..

-- 19 lipca 2014, o 10:55 --
ogólnie to jeszcze mnie męczy taka myśl że będe kilka lat dochodził do Siebie że znów bedzie gorzej..
usunietenaprosbe
Gość

19 lipca 2014, o 13:16

Jesteś na forum, więc zakładam, że czytałeś tutaj wiele artykułów. Nie będzie tak jak na samym początku, ponieważ wtedy nie miałeś tej świadomości, co się z Tobą dzieje. Teraz wiesz, ze to dd, na czym polega, jak sobie radzić w pewnych sytuacjach. Nie zakładaj, ile czasu zajmie Ci dochodzenie do siebie, tylko po prostu się czymś zajmij, a sam wkrótce dostrzeżesz poprawę. Tylko nie zastanawiaj się każdego dnia "dziś jest lepiej, czy gorzej niż wczoraj? ile to już mnie trzyma?" itp. Po prostu DZIAŁAJ.
ODPOWIEDZ