Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy to może być przez przemęczony umysł?
- Homik
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 23 sierpnia 2018, o 19:47
Cześć, od ok. 6 miesięcy cierpię na nerwicę(tematy się zmieniają) od paru tygodni doszły kolejne "objawy" otóż zacząłem mieć "przewidzenia" kątem oka tzn. nie jakieś ostre jazdy ale np mam słuchawki z mikrofonem i czasem kątem oka tak jakby czasem zauważam coś ciemnego kątem oka jak mi mignie ten mikrofon, albo jak idę w nocy do toalety i nie chcę nikogo obudzić to jak mija klatkę schodową to kątem oka( w półpiętrze jest wysoka poręcz) jakby coś tam było, ale jak odwrócę się to nic nie ma i potem już nie ma nic taki jakby jednorazowy impuls lub w garażu mam dość wysoko okna tak, że widać tylko czubek czyjejś głowy jak ktoś idzie. I ostatnio puściłem sobie głośno muzykę jak grzebałem przy aucie i tak jakby "obawiałem się, że zaraz przyjdzie ktoś żebym ściszył i tak jakby kątem oka w tym oknie mi coś ciemnego tak mignęło I nie wiem czy wali mi się do końca, czy po prostu taki nerwicowy stan walcz uciekaj po prostu wyostrza czujność, bo czasem to się nawet z tydzień nic takiego nie mam. A jak siedzę cały dzień sam w domu i trochę nerwica o sobie przypomina to mam takie schizy. . Jak myślicie schiza czy jeszcze nie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Też to przerabialam jak mialam strach przed schiza ostry. Także nerwica, olej to nic Ci sie nie stanie na pewnoHomik pisze: ↑15 listopada 2018, o 13:53Cześć, od ok. 6 miesięcy cierpię na nerwicę(tematy się zmieniają) od paru tygodni doszły kolejne "objawy" otóż zacząłem mieć "przewidzenia" kątem oka tzn. nie jakieś ostre jazdy ale np mam słuchawki z mikrofonem i czasem kątem oka tak jakby czasem zauważam coś ciemnego kątem oka jak mi mignie ten mikrofon, albo jak idę w nocy do toalety i nie chcę nikogo obudzić to jak mija klatkę schodową to kątem oka( w półpiętrze jest wysoka poręcz) jakby coś tam było, ale jak odwrócę się to nic nie ma i potem już nie ma nic taki jakby jednorazowy impuls lub w garażu mam dość wysoko okna tak, że widać tylko czubek czyjejś głowy jak ktoś idzie. I ostatnio puściłem sobie głośno muzykę jak grzebałem przy aucie i tak jakby "obawiałem się, że zaraz przyjdzie ktoś żebym ściszył i tak jakby kątem oka w tym oknie mi coś ciemnego tak mignęło I nie wiem czy wali mi się do końca, czy po prostu taki nerwicowy stan walcz uciekaj po prostu wyostrza czujność, bo czasem to się nawet z tydzień nic takiego nie mam. A jak siedzę cały dzień sam w domu i trochę nerwica o sobie przypomina to mam takie schizy. . Jak myślicie schiza czy jeszcze nie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 17:32
Jak już zdążyłem zauważyć WSZYSTKO może być nerwicą...
Ja np. około tygodnia miałem lewe oko jakieś takie zmęczone, mętny wzrok, niewyraźne widzenie.
Już myślałem że udar mózgu... także skoro masz nerwicę, to taki objaw pewnie też mógłby dość. Czemu nie!
Ja np. około tygodnia miałem lewe oko jakieś takie zmęczone, mętny wzrok, niewyraźne widzenie.
Już myślałem że udar mózgu... także skoro masz nerwicę, to taki objaw pewnie też mógłby dość. Czemu nie!
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Nie wszysto, tylko to co ludzie tu przeżyli i opisują. Ale taki urok zaburzeń psychicznych, że podczas ich trwania, możesz fizycznie doświadczyć tyłu chorób, co przeciętny człowiek nigdy w życiu... Psychika jest niesamowitym elementem organizmu, jakby można to bylo tak ująć.. Ważne żeby wiedzieć, że nie ma to nic wspólnego z naszym zdrowiem, bynajmniej fizycznym.
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."