Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

czy poczuję koniec dd ?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Paul1na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 23 lipca 2015, o 13:32

27 lipca 2015, o 09:48

Jak to jest z tymi dobrymi dniami.. od jakiegoś czasu czuje się lepiej.. w zasadzie od początku dd nie objawiała mi się bardzo bardzo mocno, były to stany bez emocji, dziwaczne, smutne, czułam, że fizycznie mnie nic nie łączy z niczym.. teraz jest nijako.. robię wszystko to co robię na co dzień, sprzątam, zajmuje się dzieckiem, znajduję czas na jakiś mały relaks, ale jednak nie czuje tej pełnej normalności.. nie umiem sobie przypomnieć jak to było przed.. wyobrażam sobie dzień w którym dd znika, że skaczę z radości, wybiegam na dwór i cieszę się życiem.. :P a co jeśli ono właśnie mi mija a ja nic nie czuje, jest tak szaro buro, lepiej, ale nie dobrze.. czy jak dd mija to poczuje to na 100% a teraz to po prostu lepszy dzień, ale nadal bez uczuć i emocji.. ? chcę poczuć moją dawną energie.. poczuć cokolwiek! :P
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

27 lipca 2015, o 10:11

Poczujesz poczujesz :) chociaż trzeba pamiętać, że nawet niezaburzonych łapią gorsze dni, z różnych powodów.

Mnie jak pierwszy raz minęło,tzn miałam prześwit, jak poczulam ta energię i świeży niczym nie zamulony umysł to odrazu dostalam leku, na pomyślałam że teraz to już jest napewno choroba psychiczna jakąś, no bo jak, ja mam ciągle energię i chęci żeby coś robić... :D ? Niemożliwe...
To jest wszystko bujda!
Paul1na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 23 lipca 2015, o 13:32

27 lipca 2015, o 10:17

ja cały czas nie wiem co się ze mną dzieje, jednego dnia jestem przekonana, że to dd, nerwy, lęki.. ale ja nie mam objawów nierealnego świata itp.. czuje się tylko trochę inaczej.. i to mnie przeraża zamiast trochę cieszyć.. jak czuje się lepiej to więcej myśle.. :D jestem dziwaczna :D
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

27 lipca 2015, o 10:23

Paul1na pisze:ja cały czas nie wiem co się ze mną dzieje, jednego dnia jestem przekonana, że to dd, nerwy, lęki.. ale ja nie mam objawów nierealnego świata itp.. czuje się tylko trochę inaczej.. i to mnie przeraża zamiast trochę cieszyć.. jak czuje się lepiej to więcej myśle.. :D jestem dziwaczna :D

Nie jestes dziwaczna :) ja mam to samo dd to jest derealizacja i depersonalizacja to sa dwie osobne sprawy . Derealizscja opiera sie na dziwnym postrzeganiu swiata swojego otoczenia tego co na zewnatrz . Depersonalizacja to dziwne postrzeganie siebie w srodku mysli egzystencjonalne itd . U mnie tez derealizacja zadko bardzo zadkonwystepuje . Ale depersonalizacja hmm chyba caly czas zawsze mam jakies ale czemu tak :) .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

27 lipca 2015, o 10:25

Ano też miałam z tym duży problem, jak mi się polepszało to myslalam tyle,że znowu mnie odcinalo. Myślę że recepta na to jest poprostu pełną akceptacja i kierowanie uwagi na świat zewnętrzny. Ja tak do tego podeszlam, zaczelam się cieszyć że mogę myślec i na siłę myslalam o sprawach codziennych odwracając ile się da uwagę od myślenia czy jeszcze mam DD czy nie.
To jest wszystko bujda!
Paul1na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 23 lipca 2015, o 13:32

27 lipca 2015, o 10:26

no patrz a ja tyle czytam i nie powiedziałabym, że mam depersonalizację.. :D jednak jestem dziwaczna :P ja ciągle się zastanawiam czemu to się w ógle stało, czemu się tak ze mną dzieje, czemu nie czuję się normalnie.. :D ale nie mam pytań co do świata jak np. czemu pies szczeka.. :D bo to też gdzieś wyczytałam ;p
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

27 lipca 2015, o 11:04

Zrozum ze to nie jest istotne jakie masz pytania i ile objawow.
Wazne jest to ze nad tym kminisz, ze nie daje ci to spokoju, ze czujesz czasem niepokój, ze boisz sie o cos, ze wystapilo to po ataku paniki i czujesz sie jakos dziwnie czy inaczej i generalnie analizujesz to wszystko.
I to jest podstawowy schemat niepokoju po prostu lęku.
Wszystkie definicje jak nerwica, derealizacja, depersonalizacja to sa nazwy aby pomagac psychiatra diagnozowac kogos jak ktos ma akurat konkretnie okreslone objawy.
Nie ma co sie na tym skupiac, mozesz miec jeden objaw i analize, niepokoj wystepujaca po ataku paniki, stresie i to jets juz temat zastepczy i to juz zajmuje zycie a nie powinno.
I na tym to sie opiera.

Niwe wazne jakie mysli, jakie objawy, czy ktos ma 1 objawy czy 40.
To jest glowny schemat, zajmowanie sie tym zamiast zyciem i niepokoj przez to, obawy, strach itd itd a u niektorych nawet silny ciagly lęk i stany depresyjne.
Nie szukaj 100 % podobienstw, to jak to sie stalo to jest akurat proste.
to jest schemat, atak paniki - niepokoj codzienny, zycie tym, czasem u kogos odrealnienie i dalej zycie tym, analizowanie, doszukiwanie sie dziwactw itd.
im szybciej sie to zastopuje i odpusci tym lepiej i w koncu bedze mozna zyc zyciem codziennym a stany te uspokaja sie.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Paul1na
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 183
Rejestracja: 23 lipca 2015, o 13:32

27 lipca 2015, o 17:25

oprócz tej nocy nie miałam dużo ataków lęku.. jeden "główny" od którego się zaczęło i może 2,3 podobne do tego.. w tym czasie cały czas czułam dd.. a od dzisiaj dd czuje mniej, ale za to w środku cały czas czuję niepokój, jakiś nieuzasadniony strach ! czemu to tak jest, że jak jedno trochę ustąpi to drugie wkracza.. :(
ODPOWIEDZ