Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to nieśmiałość czy fobia?

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
esterka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 27 maja 2014, o 19:38

27 maja 2014, o 19:49

Witam, moim problemem jest nieodzywanie się do ludzi. Pracowałam już w 6 firmach i po krótkim czasie się zwalniam, bo mam dość. Ludzie mają mnie za dziwną, bo nie odzywam się wcale, tylko rzeczy związane z pracą, a takie luźne gadki nie. Od dziecka taka byłam. Zawsze sobie mówię, że pójdę do nowej pracy i w końcu zacznę się odzywać do ludzi, ale jednak nie mogę się przełamać. Lubię przebywać wśród ludzi, ale nie lubię się odzywać. Czy to jest fobia czy zwykła nieśmiałość?
Awatar użytkownika
Ziomek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 116
Rejestracja: 14 grudnia 2013, o 18:42

27 maja 2014, o 19:55

O tym czy niesmialosc , czy fobia, powie Ci ktoś mądrzejszy ode mnie z forum. Ja mogę tylko powiedzieć, że również jestem nieśmiałym, cichym chłopakiem, i ciężko mi rozmawiać z nieznanymi mi ludzmi :) POzdrawiam
Bezseens, niech każdy nosi swe cierniee....
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

27 maja 2014, o 20:20

Mieszy niesmialoscia duza a fobia spoleczna istnieje moim zdaniem cienka granica. Pytanie czy odczuwasz lęki zwiazane z ludzmi?
masz jakies objawy w kontaktach z nimi?
Oraz czy martwisz sie nagminnie tym kto jak cie postrzega? Boisz sie krytyki za bardzo i dlatego sie nie odzywasz?
Zadajac takie pytania napisz cos wiecej bo tak to trudno sie odniesc.
esterka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 27 maja 2014, o 19:38

29 maja 2014, o 12:09

Aneta pisze:Mieszy niesmialoscia duza a fobia spoleczna istnieje moim zdaniem cienka granica. Pytanie czy odczuwasz lęki zwiazane z ludzmi?
masz jakies objawy w kontaktach z nimi?
To zależy jacy są to ludzie. Są tacy co bardzo zwracają uwagę jak wyglądasz i w jaki sposób się wypowiadasz to mnie drażni.
Oraz czy martwisz sie nagminnie tym kto jak cie postrzega? Boisz sie krytyki za bardzo i dlatego sie nie odzywasz?
Zadajac takie pytania napisz cos wiecej bo tak to trudno sie odniesc.
Tak boję się krytyki. Boję się że powiem coś nie tak, albo coś niemądrego.
Ale problemem jest też to, że nie mam o czym gadać, kompletną pustkę mam w głowie. Czasami na początku się kogoś spytam Jak ma na imie, skąd jest takie podstawowe pytania, a potem już nic kompletna pustka, a przecież trzeba się coś odzywać codziennie w pracy do ludzi.
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

29 maja 2014, o 14:32

W innym temacie piszesz cos o lekach antydepresyjnych, nawrocie teraz po odstawieniu problemow na tle emocjonalnym i podejrzewam ze to wszystko sie u ciebie laczy.
Czy to fobia czy nismialosc nie mozna tak reagowac na ludzi i ich opinie, bo teraz to bez mala kazdy patrzy jak sie wyglada i zachowuje wiec to by trzeba bylo ciagle unikac albo denerwowac sie i prezywac.
Nie wiem jaki masz ogolny problem z emocjami bo malo piszesz o sobie ale podejrzewam ze dobrze by bylo isc na terapie, i dystansowac sie, czyliz achopwywac pewnoa odleglosc od przezywania slow innych ludzi oraz jakis innych zdarzen losowych w zyciu, a szczegiolnie takich co wcale nie musza miec dla nas az takiego znaczenia jakie sami im nadajemy, czesto wyolbrzymiajac.
webinar-odnosnie-dystansu-t3569.html obejrz sobie.
Jola
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 18 czerwca 2014, o 14:46

20 czerwca 2014, o 15:33

Wiele razy się nad tym zastanawiałam. Mam bardzo podobnie - często boję się odezwać do obcych mi osób, pomimo tego, że nieraz chciałabym podjąć rozmowę - chociaż na jakis temat dnia codziennego. To utrudnia życie, ale z drugiej strony mam kilku znajomych, których jakoś jednak poznałam - zaczęłam z nimi rozmawiać pomimo, że ich wcześniej nie znałam. Jak sięgam pamięcią, to oni pierwsi odewzali się do mnie i moze to był taki bodziec, takie ułatwienie dla mnie, że nie muszę pierwsza się odezwać. Nie ukrywam, że jak trochę wypiję to też znacznie łatwiej jest mi podejmować rozmowę z obcymi osobami, tylko też boję się tego żeby nie wpaść przez to w alkoholizm... Jestem wrażliwa i całe życie boję się, że ktoś kogo nie znam mnie nie zaakceptuje, więc nie podejmuję rozmów z nieznajomymi też m.in. z tej przyczyny.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

20 czerwca 2014, o 16:05

Wiec pracuj nad tym aby ta akceptacja nie byla taka wazna, pozwalaj sobie na to zeby ktos cie nie akceptowal. Swiat sie wtedy zawali? Zupelnie nie a zwykle kazda forma niesmialosci wynika z problemmami z akceptacja i wlasnie od tej strony dobrze jest ugryzc ten problem.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
ALEZ
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 10 września 2012, o 17:43

3 sierpnia 2014, o 19:42

Ja od dłuższego czasu zastanawiam się czy nie mam fobii spolecznej,mam zdiagnozowana newice lękową ale ostatnio stalem się strasznie wstydliwy jak rozmawiam z kimś nieznajomym serce strasznie mi wali ,nie moge sobie nic przypomniec ,sciska mnie gardlo :/ tak mnie troche paraliżuje :? co sądzicie na ten temat
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 sierpnia 2014, o 22:36

Ciężko jest jednoznacznie odróżnić fobię od nieśmiałości, ale na pewno fobia jest wtedy kiedy przebywanie wsród ludzi urasta do rangi czegoś bliskiego ataku paniki, czy chęci zapadnięcia się pod ziemie, które uniemożliwia już normalne funkcjonowanie wśród nich. Nieśmiałość łatwiej przełamac, szybciej można poczuć się swojsko wśród ludzi, w tłumie też raczej ona nie będzie dawała się we znaki, tylko przy konkretnej interakcji z ludźmi. Nieśmiałość jest też pewnie bardziej związana z niską samooceną, niską pewnością siebie, nie jest to ogólny lęk przed innym człowiekiem, czy ogółem. Tak przynajmniej ja to rozumiem.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ