Proszę o poradę czy to co mam to może być nerwica...
mam 29 lat i duży problem a mianowicie od jakiegoś czasu tak 4-5 miesięcy mam poważne według mnie objawy. byłam u lekarza ale kazał się mniej stresować.. tylko że ja nie mam dużych stresów. mam normalne stresy jak 90 % społeczeństwa. I to 90 % społeczeństwa nie ma raczej takich objawów. Mam silne uderzenia gorąca nie tylko co jakiś czas ale czasem całymi dniami, problemy ze snem, problemy z oddychaniem a dokładnie mam uczucie że brak mi powietrza, i to też nie jest jakby atak tylko dusić mnie potrafi po kilka dni z rzędu, skurcze palców u rak i drętwienia, często boli mnie głowa, i czuje pieczenie skóry w różnych miejscach.
Pracuję w firmie kosmetycznej, jakoś daję sobie radę ale coraz ciężej mi pracować bo czuję się coraz słabsza. Miesiąc temu byłam u lekarza, nie dał mi żadnych badań powiedział ze to na tle nerwowym a wszystko dlatego że powiedziałam mu że czuję czesto kluchę w gardle i po tym stwierdził że takie objawy to tylko nerwica i taka ich ilość świadczą na pewno o tym. A ja mam szczere watpliwości. Proszę o porade Was czy naprawdę nie robić żadnych badań? Jeśli tak to jakie? Iść do innego lekarza? nie wiem co robić, dostałam magnez i to wszystko a ja czuję się coraz gorzej. Myślicie że to może być nerwica ?

Nie wiem co to za lekarz... naprawdę nóż mi sie w kieszeni otwiera jak słyszę i widzę jak bardzo chcą zaoszczędzić na jakichkolwiek badaniach!
Być może i może nawet na pewno Twój lekarz ma rację, tyle objawów i do tego tak bardzo charakterystycznych dla nerwicy, ze to naprawdę może być nerwica.
Ale do jasnej ciasnej trzeba to zbadać! i nie znaczy to że Twoje objawy oznaczaja coś bardzo złego ale może to być chocby tarczyca, która może dawać tyle objawów.
Jak zresztą możesz zacząć leczyć nerwicę bez potwierdzenia zdrowia fizycznego. I tak naprawdę Twój lekarz zostawił cię z palcem w nosi i z brakiem jakiejkolwiek pomocy, do tego przepisując "wszechmocny" magnez... i teraz kiedy nerwica ci się pogorszy przez to zwlekanie powinien zapłacić za twoją terapię.
Mogłabym się godzinami wyzywać na takich konowałach... ale do rzeczy, kochana musisz zrobić na pewno badanie krwi, pełną morfologię, zrób sobie też badanie cukru, nie wiem jak tego chociaż nie zlecił...dalej zrób sobie badanie z krwi tarczycy, zrób sobie usg jamy brzusznej, prywatnie to nawet nie jest drogie badanie, zrób sobie badanie moczu, i dobrze by było w związku z dusznościami zbadac sobie serce, ekg i echo serca.
Wiem ze to duzo badań ale poczujesz się spokojniejsza jak wyjdą dobrze. A powiem ci że myśle że wyjdą dobrze i masz nerwicę ale to trzeba sprawdzić. Wszystkie te objawy miałam i miałam je całe dnie. Nerwica to nie tylko ataki, dobrze by było gdyby tak było
Zobacz temat o dusznościach viewtopic.php?f=6&t=24

Skoro to lekarz , może ma doświadczenie hmm ? Napewno po tej kluchie tego nie wywnioskował , może twoje objawy łączą się w typowo nerwicowe, chodz powinien zlecić badani szczegółowe

Nie ma czegoś takiego jak objawy typowo nerwicowe, są objawy takie jak opisała annia i muszą być zrobione badania żeby wykluczyć choćby tą tarczycę.
Jak można leczyć coś nie badając tego? to raz a dwa jak można to leczyć tylko magnezem? Ten lekarz z pewnością nie jest doświadczony, a przynajmniej nie w tym co zlecił anni.

Dziękuje za odpowiedzi. postaram sie zrobic badania, masz racje nerwica na pewno poczula bym sie bezpieczniejsza wiedzac ze fizycznie wszystko jest dobrze. Bo tak to troche swiruje co mi jest szczegolnie ze czuje sie coraz slabsza z dnia na dzien. Czy takie uczucie bycia slabym tez moze byc od nerwicy?
Zrobie badania jak najpredzej i dam znac