Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to może być nerwica?

Miejsce na pytania oraz uwagi dotyczące samego forum jak i funkcjonowania wśród jego społeczności.
Tutaj możesz także uzyskać dostęp do czata - *zobacz
ODPOWIEDZ
Izyda1968
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 7 września 2018, o 14:18

24 listopada 2022, o 11:13

Witam.
Od kilku lat mam problemy z... no właśnie z czym? Jest to takie dziwne uczucie mrowienia, skrobania, pieczenia (nie umiem tego określić) w prawej nodze pod kolanem. Lekarz rodzinny przepisał mi Aropilo i w zasadzie działa, ale pojawiło się to też w lewej nodze, do tego doszło uczucie pieczenia, parzenia w udach. Następne to niespodziewane drgania mięśni (różnych). Najgorzej jest wieczorem. Do godz 20-tej maksymalnie muszę wziąć leki, czyli Aropilo, Hyroxizinum i Trottico, inaczej miała bym pół nocy chodzenia i te dziwne uczucia. Dodam też, że od dłuższego czasu, najbardziej wieczorem pojawia się uczucie roztrzęsienia. Bardzo często mam puls powyżej 100 i silne, szybkie bicie serca, tak, że nawet widać to goły, okiem (bluzka podskakuje).
Pomocy!
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 386
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

24 listopada 2022, o 14:15

Izyda1968 pisze:
24 listopada 2022, o 11:13
Witam.
Od kilku lat mam problemy z... no właśnie z czym? Jest to takie dziwne uczucie mrowienia, skrobania, pieczenia (nie umiem tego określić) w prawej nodze pod kolanem. Lekarz rodzinny przepisał mi Aropilo i w zasadzie działa, ale pojawiło się to też w lewej nodze, do tego doszło uczucie pieczenia, parzenia w udach. Następne to niespodziewane drgania mięśni (różnych). Najgorzej jest wieczorem. Do godz 20-tej maksymalnie muszę wziąć leki, czyli Aropilo, Hyroxizinum i Trottico, inaczej miała bym pół nocy chodzenia i te dziwne uczucia. Dodam też, że od dłuższego czasu, najbardziej wieczorem pojawia się uczucie roztrzęsienia. Bardzo często mam puls powyżej 100 i silne, szybkie bicie serca, tak, że nawet widać to goły, okiem (bluzka podskakuje).
Pomocy!
Zakładając, że nie masz niezdiagnozowanej cukrzycy typu II i wykonałaś już jakieś podstawowe badania, powiedziałbym, że są to klasyczne objawy zespołu niespokojnych nóg ("pół nocy chodzenia"), może idiopatycznego (czyli bez znanej przyczyny), a może wywołanego obfitymi miesiączkami, anemią, niedoborem żelaza lub zaburzeniem krążenia w kończynach dolnych. Lekarz, który sam tego nie doświadczył, będzie w pierwszej kolejności podejrzewał: (1) zmiany miażdżycowe w tętnicach kończyn dolnych i zleci badanie USG; (2) niewydolność nerek (mocznica, ale wówczas nogi miałabyś spuchnięte jak balon i milion innych objawów); (3) uszkodzenie nerwów obwodowych. RLS czasem pojawia się bezpośrednio po ciąży. I może dotyczyć ludzi najzupełniej zdrowych (pomijając kilka banalnych niedoborów).

To, co możesz zrobić, aby ustalić źródło problemu, to oznaczyć poziom żelaza i ferrytyny we krwi. Niedokrwistość i niedobór żelaza bywają przyczyną RLS w pewnym procencie przypadków, ale w zdecydowanej większości chodzi o zaburzenia układu domapinergicznego (czyli związanego z dopaminą), więc ulgę przynoszą przede wszystkim leki stosowane np. w terapii choroby Parkinsona (jej nie masz i nie musisz kiedykolwiek mieć, tu nie ma związku przyczynowo-skutkowego).

RLS kojarzy się z różnymi mimowolnymi ruchami nóg w czasie snu, ale to zasadniczo efekt niezbyt fortunnej reklamy telewizyjnej i kampanii promującej pewien suplement. W praktyce wygląda to tak, jak opisują to ludzie w komentarzach pod tym artykułem.

Objawy nasilają się wieczorem (wraz ze spadkiem poziomu dopaminy), kulminują między 22:00 a 4:00, nieco odpuszczają nad ranem i wówczas można złapać kilka godzin snu. Najgorzej jest w pozycji lezącej, kiepsko również w trakcie siedzenia. W znacznym stopniu ustępują w trakcie kontaktu stopy z podłożem, można je "rozchodzić", ale zwykle zajmuje to pewną chwilę. Możesz odczuwać je jako mrowienie, pieczenie, swędzenie, przypiekanie, "przepuszczanie prądu", skoki temperatury stopy, łydki czy uda (raz miejscowo lodowate, raz wręcz gorące). W ciągu dniach możesz odczuwać umiarkowany ból łydek czy ud, coś jak zakwaszenie po wysiłku fizycznym. Standardem są skurcze, mniej lub bardziej bolesne, dziwne falowania i zrywania mięśni. Im więcej kawy wypijesz w ciągu dnia, tym gorzej będzie wieczorem (nie chodzi o efekt diuretyczny nadmiaru kofeiny, leczo o jej działanie nasilające lęk).

Bywają dni lepsze i gorsze, choroba czasem ustępuje na kilka dni, czasem wchodzi w remisję na kilka miesięcy. Zawsze jednak wraca. Stres i niepokój zaostrzają przebieg. Nerwica lękowa to dodatkowy katalizator RLS. Trittico faktycznie pomaga (ale idealnie nie będzie), najlepsze są leki sprawdzające się w leczeniu choroby Parkinsona. RLS pojawia się po 20. lub 30. roku życia (zwłaszcza gdy zmagał się z tym ktoś z rodziny), po 50. roku życia mocno się nasila.

Poczytaj i przemyśl, jeśli się w tym opisie odnajdujesz, może to właśnie to.
Izyda1968
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 7 września 2018, o 14:18

24 listopada 2022, o 14:45

Tak, mam cukrzycę typu II.
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 386
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

24 listopada 2022, o 14:59

Izyda1968 pisze:
24 listopada 2022, o 14:45
Tak, mam cukrzycę typu II.
Prawdopodobieństwo wystąpienia objawów typowych dla RLS przy cukrzycy jest dużo większe, bo może być potęgowane lub wręcz wywołane niewielkimi uszkodzeniami (polineuropatią lub neuropatią) w obrębie nerwów obwodowych kończyn dolnych lub zaburzeniami krążenia. Te miany są zasadniczo odwracalne przy wyrównanej glikemii. Pomocna będzie suplementacja kwasem alfa liponowym (działa neuroprotekcyjnie) i milgammą (to duże dawki witaminy B6 rozpuszczalnej w tłuszczach, wspomagają regenerację uszkodzonych nerwów). Przy zaburzeniach krążenia wygląda to trochę inaczej.

Pomocne byłoby badanie EMG (elektromiografia) pod kątem polineuropatii cukrzycowej, pozwoliłoby potwierdzić lub wykluczyć problem. No i USG tętnic. Może je wykonywałaś w ostatnim czasie?
Izyda1968
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 7 września 2018, o 14:18

25 listopada 2022, o 06:56

Dziękuję za pomoc. Pójdę do lekarza i poproszę o recepty i skierowania. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Hightower
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 386
Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22

25 listopada 2022, o 12:45

Izyda1968 pisze:
25 listopada 2022, o 06:56
Dziękuję za pomoc. Pójdę do lekarza i poproszę o recepty i skierowania. Pozdrawiam
Nowe recepty niewiele pomogą. Widzę, że jednym z leków, które przepisał Ci lekarz, jest ropinirol (Aropilo), stosowany zarówno w leczeniu Parkinsona, jak i RLS. Trittico, jak pisałem wyżej, też się sprawdza. Podejrzewam, że temat zespołu niespokojnych nóg musiał pojawić się w czasie wizyty w gabinecie, chyba że lekarz podszedł do sprawy nieco protekcjonalnie i uznał, że nie musi dzielić włosa na czworo i po prostu zostawił Cię z receptą, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.

Przy cukrzycy badania jednak powinnaś zrobić. Nie wiem, jak długo chorujesz i czy masz np. nadwagę, a to ma w tym przypadku naprawdę duże znaczenie, ale zbadanie stanu tętnic w kończynach dolnych i EMG pod kątem polineuropatii cukrzycowej to zdroworozsądkowe minimum.

Powodzenia i dobrego dnia!
ODPOWIEDZ