więc nie moge sie uspokoić ze nic mi nie dolega fizycznie niestety

sylwiasempik pisze: ↑

8 lipca 2019, o 22:16

więc nie moge sie uspokoić ze nic mi nie dolega fizycznie niestety

Praktycznie każdy na coś choruje. Tarczyca, zatoki, straszne migreny, bóle kręgosłupa. Nie ma chyba w 100% zdrowego człowieka, którego nic nie boli, nic mu nie dolega i nie leczy się na coś.

sylwiasempik pisze: ↑

8 lipca 2019, o 22:16

więc nie moge sie uspokoić ze nic mi nie dolega fizycznie niestety

Dziewczyno, jest mi ogromnie przykro jak czytam takie rzeczy. Nigdy nie wyjdziesz z nerwicy bo tego nie chcesz! Twoje objawy są totalnie nerwicowe i miałam dokładnie to samo! Hashimoto - z tym da się żyć! Najważniejsze, zebys trafila na dobrego specjaliste, ktory Cie poprowadzi. Nie szukaj, nie analizuj, ale zaakceptuj! Dopóki to się nie stanie będziesz w tym.tkwic! Jeśli będziesz dalej się zastanawiać co Ci jest, szukać chorób to nigdy z tego nie wyjdziesz! I mozeaz chodzic do tysiaca terapeutów, brać tysiące leków. Zmiana musi zacząć się od Ciebie! I masz siłę w sobie ogromną na to. Gdybyś jej nie miała to nerwica by się tak nie rozszalala. Oglądaj skrupulatnie materiały chłopaków, podejdź rzetelnie do sprawy !!!! Nic nie zmieni się jutro ani nawet za tydzień. Ale im szybciej zaczniesz tym lepiej dla Ciebie. W Tobie jest siła!!!!

napisałam do was na priv

ale można mieć tez borelioze i tęzyczke to jest podobne