Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy nerwica może dawać aż takie objawy?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

21 lutego 2016, o 21:42

Otuz mam fascykulacje mięśni na całym ciele udach lydkach policzkach czole brzuchu plecach, oraz bóle mięśni czasami słabsze czasami mocne nnie wiem dokładnie czy to bóle mięśni czy czegoś innego. Mam też wrażenie osłabienia ręki i nogi jednak ręką i noga nie jest słabsza tak mogę tak samo podnosic ciężary itp. Mecza mi się też szybko miesnie szczególnie w prawej nodze i ręce. Jak chce coś podniesc lub coś zrobić to drżą mi ręce nie bardzo ale jednak drżą. Mam też czasami dreszcze na polikach i ciele. Czasami pojawia się taki pisk w prawym uchu jakby się rozchodzi po całej głowie mija po kilku sekundach. Już sam nie wiem czy nerwica może dawać takie objawy, szczerze w to wątpię. Wydaje mi się że to jakaś choroba ale sam nie wiem. Doradzcie coś, mieliście takie objawy?
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
mała Mi 84
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 5 stycznia 2016, o 20:02

21 lutego 2016, o 22:03

Witam. Hmm ..głównie somatyczne objawy wymieniłeś. Mogą ale nie muszą. Robiłeś badania?
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
Jan Paweł II.
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

21 lutego 2016, o 22:12

Objawy związane z psychika też mam jednak z nimi sobie jakoś radze. Sporo lekarzy już odwiedziłem i nic poważnego nie mam jednak w poniedzialek za tydzień mam dopiero neurologa.
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

21 lutego 2016, o 23:07

Może dawać, jak najbardziej, ale dobrze dla pewności odwiedzić lekarza. Jak już uzna, że jest ok, to bedziemy się martwić co dalej :P
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

22 lutego 2016, o 15:42

Szymon takie drżenia,które opisujesz też miałam a nawet i jeszcze czasami mnie łapią.dreszcze na twarzy,głowie też przerabiałam.rozumiem Cie,ze wybierasz się do neurologa,bo z takimi objawami tez poszłam.na szczęście wszystko było w jak najlepszym porządku a objawy czysto nerwicowe.mam nadzieje,ze troche moja wypowiedz Cie uspokoi.ale wiadomo idź dla pewności :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
nady
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 6 września 2015, o 13:18

22 lutego 2016, o 18:07

Ja też miałam fascykulacje, sztywnośc mięśni, bóle mięśni, nawet drżenie zamiarowe, i wizję strasznej choroby.... Oczywiście byłam u neurologa i po wizycie jak dowiedziałam sie że jestem zdrowa jak rybka prawie wszystko minęło. Miewam czasami jeszcze drżenie i bóle mięśni ale w duzo mniejszym stopniu bo przestałam się na tym skupiac po prostu.
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

22 lutego 2016, o 19:02

myszusia pisze:Szymon takie drżenia,które opisujesz też miałam a nawet i jeszcze czasami mnie łapią.dreszcze na twarzy,głowie też przerabiałam.rozumiem Cie,ze wybierasz się do neurologa,bo z takimi objawami tez poszłam.na szczęście wszystko było w jak najlepszym porządku a objawy czysto nerwicowe.mam nadzieje,ze troche moja wypowiedz Cie uspokoi.ale wiadomo idź dla pewności :)
Tak mam już umówiona wizytę w poniedziałek za tydzień ale nie wiem ja do tego czasu dotrzymam bo z dnia na dzień lęk coraz większy.
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

22 lutego 2016, o 19:03

Tak , typowe objawy nerwicy mam czasem pieczenie drętwienie itp.
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Szymon2016
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 27 stycznia 2016, o 14:16

22 lutego 2016, o 19:07

zebulon pisze:Tak , typowe objawy nerwicy mam czasem pieczenie drętwienie itp.
Ostatnio miałem dwa razy coś takiego ze się w nocy obudziłem i miałem zdretwiala i mrowienie w prawej ręce kciuka i palec wskazujący.
"Jeśli chcesz być szczęśliwy, wyznacz sobie cel, który pokieruje Twoimi myślami, uwolni Twoją energię i zainspiruje nadzieję."
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

22 lutego 2016, o 20:18

Pewnie sobie przygniotłeś rękę ,krew nie dopłynęła i zdrętwiałą, często tak mam.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

22 lutego 2016, o 20:18

moze , mnie dretwieja
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Kokotowski
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 26 lutego 2016, o 17:04

29 lutego 2016, o 18:44

Też mam podobne objawy, czasem budzę się ze zdrętwiałymi dwoma ostatnimi palcami u ręki, których nie mogę wyprostować, dopiero po chwili. Uczucie przechodzących dreszczy przez organizm też doświadczałem przy bardzo realistycznych i niemiłych snach (zaraz po przebudzeniu) wtedy myślałem że atakują mnie złe moce (bo taką wkręte sprzedał mi kumpel) Czy faktycznie może to być związane ze stwardnieniem rozsianym? Jakie badania wykonuje się w tym kierunku?

-- 29 lutego 2016, o 18:44 --
I przez jakiś czas miałem straszne drżenia przy chodzeniu.
Badało mnie trzech neurologów ale nikt nic nie stwierdził niepokojącego.
Ellena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 27 lutego 2016, o 17:52

2 marca 2016, o 12:28

U mnie najbardziej niepokoi mnie fakt iż moje objawy somatyczne nerwicy utrzymują się długi czas a gdy zanikają (ale nie całkowicie) pojawia się znów kolejny objaw i trwa znów jakiś czas i tak w kółko, np. przez 2 miesiące miałam gule w gardle, jak przeszła to miałam bóle w klatce piersiowej 2 tygodnie itd. Nie pamiętam żebym miała czas bez jakichkolwiek objawów. Raz nawet zdrętwiały mi dwa palce u prawej ręki na 5 tygodni, gdzie czułam jakby nie były moje. Oczywiście w czasie tych objawów somatycznych odczuwam niepokoje, lęki, bardzo często ataki paniki że myślę, że umieram. Nawet gdy mam lepszy okres to delikatne mrowienia są, czasem na twarzy, czasem na plecach i w różnych innych miejscach, zaś praktycznie zawsze na dłoniach i stopach od kiedy zaczęłam cierpieć na zaburzenie jakim jest nerwica, czyli od roku, a zaczęło się od mrowienia w pachwinie gdzie miałam niby czerniaka. Miałam mnóstwo badań od MRI głowy po boreliozę, TK kręgosłupa, setki morfologii, prześwietlenia klatki piersiowej, laryngolog bo klucha w gardle, wszystko oczywiście w porządku. Moje pytanie czy myślicie, że to kiedyś minie gdy wygram z lękami i zaakceptuję chorobę, bardzo mnie to męczy bo nawet psychiatra u którego raz byłam mówił, że nie spotkał się by objawy były 24 na dobę. Mam też błyski czasem w lewym oku, lekkie bóle głowy i oczywiście bóle chodzące i skaczące mięśnie. Próbuje sobie to tłumaczyć, że np. przecież raz miałam już kluchę i przeszła po dwóch miesiącach, przecież miałam już mdłości i przeszło po paru tygodniach ale to bardzo trudne, bo gdybym tak miała jakieś zupełne przerwy od objawów na pewno byłoby łatwiej. Czy faktycznie to nerwica, jeszcze nigdy nie usłyszałam "tak to na pewno nerwica".
Dakota Teksas
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 grudnia 2017, o 19:41

23 grudnia 2017, o 16:39

Mnie też wszystko boli. Najśmieszniejsze jest jak boli palec np. serdeczny i to tak z niczego. Ot tak sobie boli.
ODPOWIEDZ