Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy mozna planować ciążę?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

13 kwietnia 2018, o 20:20

agnefka28 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:09
Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:54
Olalala pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:42
Ja też mysle coraz poważniej nad tym tematem. Właściwie to czekamy tez aż z męża praca troche sie poprawi, w sensie finansowym. Tez boje sie samego porodu, tego bólu... I tego, ze moje ciało sie zmieni, jakos mnie to troche paraliżuje...

Laski ludźmi sie nie przejmujcie, bo zawsze będą gadać. Jal urodzicie to za chwile: A kiedy braciszek albo siostrzyczka? :-) my jesteśmy z mężem 7 lat po ślubie i wcale nie wstydzę sie tego, ze nie mam dzieci. Każdy ma swój czas.

Co do leku przed ciaza to sama nie wiem jak ugryźć temat, bo naprawde boje sie porodu... Gdyby to posiadanie dziecka nie wiazalo się z porodem to byloby git :-)
Jakby nie ten poród który nie jest łatwy i bezbolesny to ja bym ju z miała nie jedno dziecko.

Ludzie są wścipscy i aby nocha gdzieś wsadzić.
Ja bym chciała przytyć i zostać już grubsza.O to się nie martwię.Gorzej jak ja teraz przytyć nie mogę bo nerwy a co jak w ciąży też minimalnie mi skoczy bo nerwy będą mnie jadły?

Nie wiem jak to będzie.Jak mam wpoić sobie w głowę że będzie ok.
Bałam się ciąży, porodu i, że będę starać się o dziecko latami...Zaszłam w ciąże za 1 podejściem. Dzięki znieczuleniu w kręgosłup moj poród był bezbolesny ( nim je dostałam czułam tylko lekki ból). A co do wagi, po ciąży po 2 tygodniach ważyłam mniej niż przed nią. Fakt, mogło skończyć się inaczej, bo mój scenariusz był TRAGICZNY. Od zawsze byłam lękliwa i ciąże też odkładałam latami;). Po porodzie stan psychiczny się pogorszył, ale za to w samej ciąży na prawde dobrze się czułam.
Dzięki za otuche w pewnym sensie😊

Ja jestem chuda.Nie wiem czy tylko przez nerwe czy cos mi dolega o czym nie wiem czy tez po prostu taka budowa ciała....
Mam obawy o to czy nie za chuda.Nie mam nawet 50kg wagi.Wiem że dziecko wysysa z kobiety bardzo dużo.Nie chce być sucha jak patyk bo siły nie będę miała potem.
Jestem ciekawa jak by na mnie wpłynęło to wszystko.

Ale jak nie spróbuje to nie będę wiedziała...
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

13 kwietnia 2018, o 20:51

Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:20
agnefka28 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:09
Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:54


Jakby nie ten poród który nie jest łatwy i bezbolesny to ja bym ju z miała nie jedno dziecko.

Ludzie są wścipscy i aby nocha gdzieś wsadzić.
Ja bym chciała przytyć i zostać już grubsza.O to się nie martwię.Gorzej jak ja teraz przytyć nie mogę bo nerwy a co jak w ciąży też minimalnie mi skoczy bo nerwy będą mnie jadły?

Nie wiem jak to będzie.Jak mam wpoić sobie w głowę że będzie ok.
Bałam się ciąży, porodu i, że będę starać się o dziecko latami...Zaszłam w ciąże za 1 podejściem. Dzięki znieczuleniu w kręgosłup moj poród był bezbolesny ( nim je dostałam czułam tylko lekki ból). A co do wagi, po ciąży po 2 tygodniach ważyłam mniej niż przed nią. Fakt, mogło skończyć się inaczej, bo mój scenariusz był TRAGICZNY. Od zawsze byłam lękliwa i ciąże też odkładałam latami;). Po porodzie stan psychiczny się pogorszył, ale za to w samej ciąży na prawde dobrze się czułam.
Dzięki za otuche w pewnym sensie😊

Ja jestem chuda.Nie wiem czy tylko przez nerwe czy cos mi dolega o czym nie wiem czy tez po prostu taka budowa ciała....
Mam obawy o to czy nie za chuda.Nie mam nawet 50kg wagi.Wiem że dziecko wysysa z kobiety bardzo dużo.Nie chce być sucha jak patyk bo siły nie będę miała potem.
Jestem ciekawa jak by na mnie wpłynęło to wszystko.

Ale jak nie spróbuje to nie będę wiedziała...
Przed ciążą ważyłam 52 kg. W ciąży przytyłam do 65 kg. Szczerze, większość poszła w brzuch, a reszta to nagromadzenie wody w organizmie. Nie byłam gruba, pomimo tych 13kg na plusie. No i po porodzie zeszło ze mnie wszystko. Iwona, może taka Twoja natura, że z figury jesteś szczuplutka:) Dziewczyny, nie patrzcie na nerwice jeśli chcecie mieć dziecko. Dziś jej nie ma, a za rok, pięć może (nie musi) powrócić. Ja patrząc po sobie od zawsze byłam lękowa i obiektywnie rzecz biorąc wg tejże teorii nie powinnam mieć jeszcze dziecka czekając na 100%uleczenie swojej "duszy". Najważniejsze żeby to była Wasza decyzja, a nie nerwicy i już:) A co do tego bólu porodowego z całego serca polecam znieczulenie w kręgosłup, wg mnie ktoś kto je wymyślił powinien dostać Nobla;) Nie bójcie się!😘
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

13 kwietnia 2018, o 21:02

Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:20
agnefka28 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:09
Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:54


Jakby nie ten poród który nie jest łatwy i bezbolesny to ja bym ju z miała nie jedno dziecko.

Ludzie są wścipscy i aby nocha gdzieś wsadzić.
Ja bym chciała przytyć i zostać już grubsza.O to się nie martwię.Gorzej jak ja teraz przytyć nie mogę bo nerwy a co jak w ciąży też minimalnie mi skoczy bo nerwy będą mnie jadły?

Nie wiem jak to będzie.Jak mam wpoić sobie w głowę że będzie ok.
Bałam się ciąży, porodu i, że będę starać się o dziecko latami...Zaszłam w ciąże za 1 podejściem. Dzięki znieczuleniu w kręgosłup moj poród był bezbolesny ( nim je dostałam czułam tylko lekki ból). A co do wagi, po ciąży po 2 tygodniach ważyłam mniej niż przed nią. Fakt, mogło skończyć się inaczej, bo mój scenariusz był TRAGICZNY. Od zawsze byłam lękliwa i ciąże też odkładałam latami;). Po porodzie stan psychiczny się pogorszył, ale za to w samej ciąży na prawde dobrze się czułam.
Dzięki za otuche w pewnym sensie😊

Ja jestem chuda.Nie wiem czy tylko przez nerwe czy cos mi dolega o czym nie wiem czy tez po prostu taka budowa ciała....
Mam obawy o to czy nie za chuda.Nie mam nawet 50kg wagi.Wiem że dziecko wysysa z kobiety bardzo dużo.Nie chce być sucha jak patyk bo siły nie będę miała potem.
Jestem ciekawa jak by na mnie wpłynęło to wszystko.

Ale jak nie spróbuje to nie będę wiedziała...

Iwonka, ja uważam, że robisz sobie za dużą presję z tym przytyciem. Czy kiedykolwiek byłaś pulchna? Jeśli nie, spróbuj zaakceptować, że taka Twoja uroda. Sama jestem chuda i czasem w pracy słyszę przytyki oraz komentarze- tyle je, a taka chuda. Osobiście uważam, że takie uwagi są tak samo niestosowane, jak te, które kieruje się do osób otyłych. Tyle, ze te ostatnie są potępiane, uważane za niestosowne. Chudym natomiast można mówić wszystko. Odpowiedz kiedyś jednej i drugiej, żeby się zajęły sobą, a jeśli która jest gruba, to może zaproponuj jej schudnięcie? ;) Zobaczysz jakie będzie oburzenie :D
A co do tego, że waga może być przeszkodą w ciąży - jeśli ta chudość to Twoja uroda, to nic dziecku nie będzie. Proponuję nie myśleć o kilogramach, a myśleć o tym co się je ;) Jeśli będziesz jadła zdrowo to wystarczy. I jeszcze jedno - zajdź w ciążę wtedy kiedy będziesz chciała, a nie dlatego, że jesteś kilka lat po ślubie i wypada. To sprawa tylko i wyłącznie Twoja i Twojego męża ;* :friend:
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1858
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

13 kwietnia 2018, o 21:07

pudzianoska pisze:
13 kwietnia 2018, o 21:02
Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:20
agnefka28 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:09


Bałam się ciąży, porodu i, że będę starać się o dziecko latami...Zaszłam w ciąże za 1 podejściem. Dzięki znieczuleniu w kręgosłup moj poród był bezbolesny ( nim je dostałam czułam tylko lekki ból). A co do wagi, po ciąży po 2 tygodniach ważyłam mniej niż przed nią. Fakt, mogło skończyć się inaczej, bo mój scenariusz był TRAGICZNY. Od zawsze byłam lękliwa i ciąże też odkładałam latami;). Po porodzie stan psychiczny się pogorszył, ale za to w samej ciąży na prawde dobrze się czułam.
Dzięki za otuche w pewnym sensie😊

Ja jestem chuda.Nie wiem czy tylko przez nerwe czy cos mi dolega o czym nie wiem czy tez po prostu taka budowa ciała....
Mam obawy o to czy nie za chuda.Nie mam nawet 50kg wagi.Wiem że dziecko wysysa z kobiety bardzo dużo.Nie chce być sucha jak patyk bo siły nie będę miała potem.
Jestem ciekawa jak by na mnie wpłynęło to wszystko.

Ale jak nie spróbuje to nie będę wiedziała...

Iwonka, ja uważam, że robisz sobie za dużą presję z tym przytyciem. Czy kiedykolwiek byłaś pulchna? Jeśli nie, spróbuj zaakceptować, że taka Twoja uroda. Sama jestem chuda i czasem w pracy słyszę przytyki oraz komentarze- tyle je, a taka chuda. Osobiście uważam, że takie uwagi są tak samo niestosowane, jak te, które kieruje się do osób otyłych. Tyle, ze te ostatnie są potępiane, uważane za niestosowne. Chudym natomiast można mówić wszystko. Odpowiedz kiedyś jednej i drugiej, żeby się zajęły sobą, a jeśli która jest gruba, to może zaproponuj jej schudnięcie? ;) Zobaczysz jakie będzie oburzenie :D
A co do tego, że waga może być przeszkodą w ciąży - jeśli ta chudość to Twoja uroda, to nic dziecku nie będzie. Proponuję nie myśleć o kilogramach, a myśleć o tym co się je ;) Jeśli będziesz jadła zdrowo to wystarczy. I jeszcze jedno - zajdź w ciążę wtedy kiedy będziesz chciała, a nie dlatego, że jesteś kilka lat po ślubie i wypada. To sprawa tylko i wyłącznie Twoja i Twojego męża ;* :friend:
Natalia super post, w 100% sie zgadzam :-)

Ja sie juz nie przejmuje swoja waga, jestem super laska, a dzis założyłam swoje białe spodnie i wyglądałam jak modelka, z taka zgrabna pupa :DD niech zazdroszczą Ci, co zawsze dużo do powiedzenia maja! Kiedys mi jedna koleżanka w pracy powiedziała, ze na mojej diecie to ja nigdy nie przytyje. A mam ja w tyleczku moim małym, ona za to nigdy nie będzie mieć takiej figury jak ja ( a zazdrość ja sciska, bo schudnąć nie mogla). Jestesmy super laski i nie ma się czego wstydzić!,ja bym mogla po wybiegu w Mediolanie chodzić :DD
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

13 kwietnia 2018, o 21:27

agnefka28 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:09
Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:54
Olalala pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:42
Ja też mysle coraz poważniej nad tym tematem. Właściwie to czekamy tez aż z męża praca troche sie poprawi, w sensie finansowym. Tez boje sie samego porodu, tego bólu... I tego, ze moje ciało sie zmieni, jakos mnie to troche paraliżuje...

Laski ludźmi sie nie przejmujcie, bo zawsze będą gadać. Jal urodzicie to za chwile: A kiedy braciszek albo siostrzyczka? :-) my jesteśmy z mężem 7 lat po ślubie i wcale nie wstydzę sie tego, ze nie mam dzieci. Każdy ma swój czas.

Co do leku przed ciaza to sama nie wiem jak ugryźć temat, bo naprawde boje sie porodu... Gdyby to posiadanie dziecka nie wiazalo się z porodem to byloby git :-)
Jakby nie ten poród który nie jest łatwy i bezbolesny to ja bym ju z miała nie jedno dziecko.

Ludzie są wścipscy i aby nocha gdzieś wsadzić.
Ja bym chciała przytyć i zostać już grubsza.O to się nie martwię.Gorzej jak ja teraz przytyć nie mogę bo nerwy a co jak w ciąży też minimalnie mi skoczy bo nerwy będą mnie jadły?

Nie wiem jak to będzie.Jak mam wpoić sobie w głowę że będzie ok.
Bałam się ciąży, porodu i, że będę starać się o dziecko latami...Zaszłam w ciąże za 1 podejściem. Dzięki znieczuleniu w kręgosłup moj poród był bezbolesny ( nim je dostałam czułam tylko lekki ból). A co do wagi, po ciąży po 2 tygodniach ważyłam mniej niż przed nią. Fakt, mogło skończyć się inaczej, bo mój scenariusz był TRAGICZNY. Od zawsze byłam lękliwa i ciąże też odkładałam latami;). Po porodzie stan psychiczny się pogorszył, ale za to w samej ciąży na prawde dobrze się czułam.
I właśnie ja się boje tego pogorszenia stanu psychicznego po prodzie . W ciazy hormony moga uciszyć nerwice, może nawet i ona zniknąć, ale po porodzie właśnie jak się wszystko stabilizuje to może wszystko wrocic z podwójna siła. Ja tak miałam pół roku temu jak urodziłam córkę... koszmar. Ale z drugiej strony lękow już żadnych nie mam, czasem mnie jakiś objaw złapie, zatelepie od środka, pogorszy się widzenie na 2h. Czyli jakoś sobie z nerwica radzę, ale... No właśnie. Zawsze jest to ale... ale czy to po porodzie nie wróci? Eh. U mnie po porodzie mama przychodziła 3 miesiące bi nie byłam w stanie się zająć córka. Miałam takie dd, lęki i ataki ze ledni funkcjonowałam. Mam przykre doświadczenia z nerwica i czasem po porodzie, ze ciężko mi się przestawić na TAK-będzie dobrze. Nie wiem. Bardzo chce urodzić syna (jak będzie córka to tez dobrze) ale te wątpliwości mnie dobijają od środka a Czas leci bo już stara jestem (34lata). Kurde, faceci powinni rodzic dzieci 😜
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

13 kwietnia 2018, o 21:45

Sine pisze:
13 kwietnia 2018, o 21:27
agnefka28 pisze:
13 kwietnia 2018, o 20:09
Iwona29 pisze:
13 kwietnia 2018, o 19:54


Jakby nie ten poród który nie jest łatwy i bezbolesny to ja bym ju z miała nie jedno dziecko.

Ludzie są wścipscy i aby nocha gdzieś wsadzić.
Ja bym chciała przytyć i zostać już grubsza.O to się nie martwię.Gorzej jak ja teraz przytyć nie mogę bo nerwy a co jak w ciąży też minimalnie mi skoczy bo nerwy będą mnie jadły?

Nie wiem jak to będzie.Jak mam wpoić sobie w głowę że będzie ok.
Bałam się ciąży, porodu i, że będę starać się o dziecko latami...Zaszłam w ciąże za 1 podejściem. Dzięki znieczuleniu w kręgosłup moj poród był bezbolesny ( nim je dostałam czułam tylko lekki ból). A co do wagi, po ciąży po 2 tygodniach ważyłam mniej niż przed nią. Fakt, mogło skończyć się inaczej, bo mój scenariusz był TRAGICZNY. Od zawsze byłam lękliwa i ciąże też odkładałam latami;). Po porodzie stan psychiczny się pogorszył, ale za to w samej ciąży na prawde dobrze się czułam.
I właśnie ja się boje tego pogorszenia stanu psychicznego po prodzie . W ciazy hormony moga uciszyć nerwice, może nawet i ona zniknąć, ale po porodzie właśnie jak się wszystko stabilizuje to może wszystko wrocic z podwójna siła. Ja tak miałam pół roku temu jak urodziłam córkę... koszmar. Ale z drugiej strony lękow już żadnych nie mam, czasem mnie jakiś objaw złapie, zatelepie od środka, pogorszy się widzenie na 2h. Czyli jakoś sobie z nerwica radzę, ale... No właśnie. Zawsze jest to ale... ale czy to po porodzie nie wróci? Eh. U mnie po porodzie mama przychodziła 3 miesiące bi nie byłam w stanie się zająć córka. Miałam takie dd, lęki i ataki ze ledni funkcjonowałam. Mam przykre doświadczenia z nerwica i czasem po porodzie, ze ciężko mi się przestawić na TAK-będzie dobrze. Nie wiem. Bardzo chce urodzić syna (jak będzie córka to tez dobrze) ale te wątpliwości mnie dobijają od środka a Czas leci bo już stara jestem (34lata). Kurde, faceci powinni rodzic dzieci 😜
Jaka tam stara!!!😊 34 lata to spoko wiek:) Ja mam 30 i polroczna corkę. Ja przed ciążą byłam lękowcem, nerwusem i osobą poniekąd wycofaną z życia, ale to właśnie 2 miesiące po porodzie zaczęła się jazda z nowotworami, zawałami, udarami i przewidywaniu przyszłości😱Uśmierciłam wszystkich już,siebie zreszta też. Takich jazd nigdy wczesniej nie mialam...No, ale nic pracuje nad sobą, ale kolorowo nie jest. Ja tam myślę, że skoro chcesz mieć drugie dziecko to po prostu zaryzykuj. Być moze tym razem bedzie lepiej, a jak nie to nigdy nie masz pewnosci czy np za rok, dwa nerwica nie powroci.
Awatar użytkownika
Sine
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 245
Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24

13 kwietnia 2018, o 21:50

Ciekawe czemu tak często jest ze przed ciaza i w czasie ciazy jest z nerwica Ok a po porodzie jak walnie to nie wiadomo czy człowiek żyje czy już nie :)
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

13 kwietnia 2018, o 22:15

Sine pisze:
13 kwietnia 2018, o 21:50
Ciekawe czemu tak często jest ze przed ciaza i w czasie ciazy jest z nerwica Ok a po porodzie jak walnie to nie wiadomo czy człowiek żyje czy już nie :)
Też mnie to zastanawia. Jak mówie, na swoje 30 letnie życie nigdy nie miałam takich jazd jak 2miesiące po porodzie😱Może to tzw stres/odpowiedzialność za drugiego człowieka? Mnie ta wizja zawsze przerażała. Nienawidze zmian, a jednak posiadanie dziecka wiąże się ze zmianami. Tak czy inaczej, ja narazie poprzestaje na jednym dziecku i nie wiem czy ulegnie to zmianie:) Pomyślę za rok, może dwa😋
Awatar użytkownika
Majla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19

14 kwietnia 2018, o 11:07

Hej 😊 a powiedzcie mi dziewczyny czy mialyscie jakieś trudności z zajściem w ciążę przez stres ? Bo ja 13 miesięcy i nic..dostaje zastrzyki z ovitrelle ale nie pomagają. Hormony mam dobre,mój narzeczony miał badanie nasienia wszystko ok. Do Maja jeśli mi się nie uda idę na badanie drożności jajowodow.
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

14 kwietnia 2018, o 11:39

Majla pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:07
Hej 😊 a powiedzcie mi dziewczyny czy mialyscie jakieś trudności z zajściem w ciążę przez stres ? Bo ja 13 miesięcy i nic..dostaje zastrzyki z ovitrelle ale nie pomagają. Hormony mam dobre,mój narzeczony miał badanie nasienia wszystko ok. Do Maja jeśli mi się nie uda idę na badanie drożności jajowodow.
Mnie się udało w 1 cyklu zajść w ciąże. Każdy wmawiał mi, że przez stres będę starać się latami, aż sama w to uwierzyłam. Monitorujesz dni płodne? Ja zaszłam w 16 lub 18 dniu cykla.
Awatar użytkownika
Majla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19

14 kwietnia 2018, o 12:09

agnefka28 pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:39
Majla pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:07
Hej 😊 a powiedzcie mi dziewczyny czy mialyscie jakieś trudności z zajściem w ciążę przez stres ? Bo ja 13 miesięcy i nic..dostaje zastrzyki z ovitrelle ale nie pomagają. Hormony mam dobre,mój narzeczony miał badanie nasienia wszystko ok. Do Maja jeśli mi się nie uda idę na badanie drożności jajowodow.
Mnie się udało w 1 cyklu zajść w ciąże. Każdy wmawiał mi, że przez stres będę starać się latami, aż sama w to uwierzyłam. Monitorujesz dni płodne? Ja zaszłam w 16 lub 18 dniu cykla.
Super ze Ci się udało 😊 tak miałam monitoring przez trzy cykle bo mój ginekolog chciał zobaczyć czy rosną pecherzyki,czy pękają itd wszystko jest w porządku. Raz już byłam blisko i sam sie zdziwił ze nie zaszlam miałam takie idealne warunki,ciałko żółte ,płyn w zatoce progesteron dobry i nic nie wyszło. Dlatego w środę mam ostatni cykl z ovitrelle a potem skieruje mnie na to badanie..jeszcze nie wiem dokładnie na czym to badanie polega ale mam nadzieję ze wyjdzie dobrze
agnefka28
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 505
Rejestracja: 6 listopada 2016, o 17:34

14 kwietnia 2018, o 12:14

Majla pisze:
14 kwietnia 2018, o 12:09
agnefka28 pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:39
Majla pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:07
Hej 😊 a powiedzcie mi dziewczyny czy mialyscie jakieś trudności z zajściem w ciążę przez stres ? Bo ja 13 miesięcy i nic..dostaje zastrzyki z ovitrelle ale nie pomagają. Hormony mam dobre,mój narzeczony miał badanie nasienia wszystko ok. Do Maja jeśli mi się nie uda idę na badanie drożności jajowodow.
Mnie się udało w 1 cyklu zajść w ciąże. Każdy wmawiał mi, że przez stres będę starać się latami, aż sama w to uwierzyłam. Monitorujesz dni płodne? Ja zaszłam w 16 lub 18 dniu cykla.
Super ze Ci się udało 😊 tak miałam monitoring przez trzy cykle bo mój ginekolog chciał zobaczyć czy rosną pecherzyki,czy pękają itd wszystko jest w porządku. Raz już byłam blisko i sam sie zdziwił ze nie zaszlam miałam takie idealne warunki,ciałko żółte ,płyn w zatoce progesteron dobry i nic nie wyszło. Dlatego w środę mam ostatni cykl z ovitrelle a potem skieruje mnie na to badanie..jeszcze nie wiem dokładnie na czym to badanie polega ale mam nadzieję ze wyjdzie dobrze
Przestań myśleć i nastawiać się na ciąże, a może wtedy zaskoczy szybciej😊 Jeśli biologicznie wszystko jest w porządku to pozostaje czekac😊będzie dobrze, powodzenia!!!
Awatar użytkownika
Majla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19

14 kwietnia 2018, o 16:55

agnefka28 pisze:
14 kwietnia 2018, o 12:14
Majla pisze:
14 kwietnia 2018, o 12:09
agnefka28 pisze:
14 kwietnia 2018, o 11:39


Mnie się udało w 1 cyklu zajść w ciąże. Każdy wmawiał mi, że przez stres będę starać się latami, aż sama w to uwierzyłam. Monitorujesz dni płodne? Ja zaszłam w 16 lub 18 dniu cykla.
Super ze Ci się udało 😊 tak miałam monitoring przez trzy cykle bo mój ginekolog chciał zobaczyć czy rosną pecherzyki,czy pękają itd wszystko jest w porządku. Raz już byłam blisko i sam sie zdziwił ze nie zaszlam miałam takie idealne warunki,ciałko żółte ,płyn w zatoce progesteron dobry i nic nie wyszło. Dlatego w środę mam ostatni cykl z ovitrelle a potem skieruje mnie na to badanie..jeszcze nie wiem dokładnie na czym to badanie polega ale mam nadzieję ze wyjdzie dobrze
Przestań myśleć i nastawiać się na ciąże, a może wtedy zaskoczy szybciej😊 Jeśli biologicznie wszystko jest w porządku to pozostaje czekac😊będzie dobrze, powodzenia!!!
No przyznaję po kilku nie udanych próbach było trochę placzu..ale teraz nie myślę i też nie wychodzi. No ale nic zobaczymy mam nadzieję że już bliżej niż dalej i ze w końcu nam się uda 😊 dziękuję 😉😊😊😊
Awatar użytkownika
Laurka2018
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 22 marca 2018, o 14:59

14 kwietnia 2018, o 18:22

Pro po ciąży. Ja to nawet i bym chciała. Ale ciągle wydaje mi się że jestem ciężko nieuleczalnie przewlekłe chora i blokuje mnie strach i obawa że jak to ? Tak z sobie znajdę w ciążę i urodzie A potem zostawię męża samego z dziećmi.....
Nie umiem powiedzieć słowem
Nie słowem tęsknię
Ale rękoma
Zamykajacymi przestrzeń
Ale krwią
Opływającą ręce
Awatar użytkownika
Majla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 60
Rejestracja: 9 kwietnia 2018, o 08:19

14 kwietnia 2018, o 21:20

Laurka2018 pisze:
14 kwietnia 2018, o 18:22
Pro po ciąży. Ja to nawet i bym chciała. Ale ciągle wydaje mi się że jestem ciężko nieuleczalnie przewlekłe chora i blokuje mnie strach i obawa że jak to ? Tak z sobie znajdę w ciążę i urodzie A potem zostawię męża samego z dziećmi.....
Ja mam różne etapy. Czasami też czuje że coś mi jest i boję się i ciągle sobie wyszukuje objawów. Zresztą ja od zawsze jak tylko coś to latam do lekarza nawet jak byłam mała. Ja się boję najbardziej nowotworów. Chociaż u mnie w rodzinie nie było dopiero babcia zmarla 4 lata temu, to pierwszy raz się pojawiło to chorobsko. Ja teraz też mam bardziej nasilona nerwice ale marzę o dziecku i myślę ze jakbyś zobaczyła to maleństwo to wszystko by minęło 😊😊 tylko mi narazie się nie udaje,A wiem że u mnie w rodzinie nie było problemów ani u mojego narzeczonego.
ODPOWIEDZ