Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to mija?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Roko123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: 7 lutego 2018, o 20:04

5 marca 2018, o 18:22

Czesc, mam 16 lat.Mój problem zacząl sie okolo 4 miesiece temu po zapaleniu marihuany, dziwne lęki uczucie derealizacji/depersonalizacji. Na poczatku nakrecanie sie ogromne i strach, czytanie o chorobach w internecie, strach przed schizofrenia, pojawienie sie natretynch mysli lekowych typu: Uderz kogos, zabij matke itp. Towarzyszylo mi to przez dlugi czas, splycenie emocjonalne, pisk w uszach, lekka dezorganizacja i rozkojarzenie, gorsza pamiec. Od ostatniego tygodnia wszystko sie zmienia, mam przeswity, czasami derealka puszcza, lęk dopada mnie rzadziej, nie mam sily juz czytac o tych chorobach psychicznych, nakrecac sie w internecie, nie wywiera to na mnie wrazenia, nie boje sie juz tego, nie nakrecam sie, nie martwie sie czy to moze schizofrenia, nie zwracam uwagi na dd i mam przeswity, mam wazne pytanie w tej kwesti, czy po prostu to wszystko przechodzu czy to moze jakis spadek krytycyzmu i schizofrenia? Moze to smieszne ze pytam o to skoro pisze, ze sie nie przejmuje ale ciagle chodzi mi po glowie taka mysl, nadal mam zanik emocji, jestem leniwy, ale mam wrazenie ze czuje sie lepiej niz wczesniej, natretne mysli pojawiaja sie u mnie rzadziej, czy jestem moze juz na dobrej drodze? Spotykam sie czesto ze znajomymi, nigdy sie nie izolowalem, a oni nie zauwazyli do tej pory zadnych zmian w moim zachowaniu. Czasami mam tak ze nie potrafie opisac co mi jest bo mam wrazenie ze te objawy ustepuja i dochodze do siebie, czasami pojawiaja mi sie dziwne mysli bez przyczyny ale przeczytalem ze to obrazy myslowe i jest to normalne. Dodawalem wczesniej 2 posty ale byly na innej zasadzie, bylem wtedy zamartwiony, zdenerwowany. Chcialem wczesniej isc do psychiatry, rozmawialem z rodzicami, ale teraz mam wrazenie ze nie mam takiej potrzeby ze w sumie nic mi takiego nie jest i nie jest tak zle, czy to normalne? Czy powracam do normalnosci? Czy warto udac sie do specjalisty zeby miec pewnosc co mi bylo/jest? Z gory dziekuje za odpowiedzi😃
Angela
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 20:57

5 marca 2018, o 19:55

Hey ja mam 17 lat i lęki, świadomość odcięcia się od świata to dla mnie coś całkiem normalnego. Mi lekarze powtarzają ze mam nerwice lekowa, tak jak ty barykam się z tym kilka miesięcy, nie mam żadnych natrętnych myśli ale pisk w uszach i wielka wrażliwość na cokolwiek ( światło i hałas ) i wiele wiele innych to codzienność. Czytałam twoje poprzednie posty żeby jakoś się obyć w tym co piszesz, mysle ze to co ci się dzieje może być spowodowane tym ze paliłeś, odciąłes się na chwile i takie są tego efekty. Ale nie musisz się tym przejmować, chociaż z tego co widzę to się już nie martwisz. I odpowiadając na twoje pytania; To przechodzi, to jest możliwe, jesli przechodzi to powinieneś się tylko tym cieszyć😁 U mnie niestety nie jest aż tak dobrze hah ale wiem ze napewno kiedyś przejdzie💪 I warto iść do specjalisty. Jeśli miałoby ci to pomoc to idz do psychologa, mi bardzo pomaga, zwykła rozmawa a naprawdę poczujesz się lepiej! I dodatkowo zawsze zdobedziesz ta psychiczna świadomac ze wszystko z toba dobrze:) Powodzenia!!!
Każdy mały sukces jest ważny, to on pozwala nam stawiać coraz to większe kroki✊
menago49
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 398
Rejestracja: 26 lutego 2018, o 11:32

5 marca 2018, o 21:08

Chlopaki nie palcie tego wiecej
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

5 marca 2018, o 21:35

Ależ to bardzo prawdopodobne że samo z siebie Ci to przechodzi. O ile w miarę dobrze się do tego wszystkiego ustosunkowałeś i nie dałeś się nerwicy zamknąć w malutkie pudełeczko to czemu nie. Na pewno ważne teraz jest żebyś sobie dokładnie uświadomił co Ci jest i z czym to się je i wdrażał to wszystko. Jeśli nie zapoznałeś się z materiałami z forum to zasięgnij do nich.
Jesteś na dobrej drodze :)
ODPOWIEDZ