Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

czy leki rzeczywiscie pomagaja?

Tutaj wpisujemy nasze wrażenia i odczucia odnośnie leków jakie zostały nam przepisane przez lekarza.
Leki antydepresyjne, benzodiazepiny, neuroleptyki, (SSRI, SNRI) itp.
Opisujemy efekty działania danego leku oraz ewentualne objawy uboczne.
Możesz dopisać się do istniejącego tematu lub stworzyć swój własny.
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

10 kwietnia 2016, o 21:09

Jerry Ty i Bart to mnie zawsze tak rozpier..... psychicznie, że normalnie od razu mi nerwica mija i zamiast się bać to mam ubaw. No i post świetny.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

11 kwietnia 2016, o 17:19

Estera pisze:a mozna spytac czy ty juz jestes po nerwicy?
Nerwica to ja, a ja to nerwica. Cokolwiek czynię dla jej dobra, dobrze czynię.

Wiesz, z mojego punktu widzenia zawsze będę nerwicowcem, tak samo jak zawsze byłbym alkoholikiem, gdybym był alkoholikiem - bez względu na to czy bym pił czy nie :)

Po prostu wiem, że żyjąc tak idiotycznie jak żyłem dawniej doprowadziłbym się do tego samego. Praca nad sobą, zmiany w życiu jakie wprowadziłem - to doprowadziło mnie do punktu, w którym jestem teraz, a teraz nie mam 99,5% objawów. To co mi zostało w niczym nie przeszkadza.
Czasem jak jestem przepracowany to czuję lekki ucisk w głowie, np. w zeszłym tygodniu tak miałem - po kilku tygodniach bardzo intensywnej i nerwowej pracy zaczęło coś mnie ściskać i poczułem lekki niepokój. Ale wiedziałem co to jest i zlałem. W weekend wreszcie odpocząłem i minęło. Jak jestem na kacu to też potrafi zakręcić mi się w głowie albo przychodzi niepokój.
Dziś poszedłem do lekarza żeby zaszczepić się na kilka chorób przed wakacjami. Kiedy rozmawiałem o zastrzykach i efektach niepożądanych to też poczułem lekki niepokój, ale w sumie rozbawiło mnie to. Jeszcze kilka miesięcy temu po zastrzyku z witaminy B miałem napad lęku (tyle, że byłem już w pełni świadomy i nie uciekałem przed nim, tylko spokojnie czekałem aż sobie pójdzie). Półtora roku temu trzęsłem się nawet po zjedzeniu kanapki czy zaraz na coś nie umrę :) Także różnica jest i ja ją bardzo doceniam. Zostawiam sobie prawo do odczuwania lęku. Jak pójdę się szczepić to pewnie będzie mała trauma, ale nie mam zamiaru z tego powodu rezygnować ze szczepienia. Mam prawo się bać bo zawsze istnieje jakieś ryzyko powikłań. To naturalne. Tyle, że nie powinno mnie to powstrzymywać przed zrobieniem czegoś. Jak umrę to umrę :D
svenf pisze:Jerry Ty i Bart to mnie zawsze tak rozpier..... psychicznie, że normalnie od razu mi nerwica mija i zamiast się bać to mam ubaw. No i post świetny.
Do usług :)
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
ODPOWIEDZ