Nikt mi nie odpisuje, nawet na mój wcześniejszy post, mam pytanie ważne dla mnie, czy ktoś ma tak całe dnie to mam, żyły u rąk, są wyraźnie niebieskie, kłują tak jakby parzą, nabrzmiewają, jakby miały wybuchnąć, czasem ciało kluje swędzi, igły, proszę o odpowiedz, robiłam doppler tętnic.

Może brak odpowiedzi oznacza, że nikt tak nie miał?

Nie miałem. Korzystasz z terapii?

alwaysonmymind pisze: ↑

27 stycznia 2022, o 13:30

Nikt mi nie odpisuje, nawet na mój wcześniejszy post, mam pytanie ważne dla mnie, czy ktoś ma tak całe dnie to mam, żyły u rąk, są wyraźnie niebieskie, kłują tak jakby parzą, nabrzmiewają, jakby miały wybuchnąć, czasem ciało kluje swędzi, igły, proszę o odpowiedz, robiłam doppler tętnic.

Przebadaj sie dokladniej, ale moze to byc problem mozgowy czyli nerwowy, np stres ...

Badałam dopllera, co mam jeszzze zrobić? Czyli jak nikt tak nie ma to nie nerwica?

alwaysonmymind pisze: ↑

27 stycznia 2022, o 13:30

Nikt mi nie odpisuje, nawet na mój wcześniejszy post, mam pytanie ważne dla mnie, czy ktoś ma tak całe dnie to mam, żyły u rąk, są wyraźnie niebieskie, kłują tak jakby parzą, nabrzmiewają, jakby miały wybuchnąć, czasem ciało kluje swędzi, igły, proszę o odpowiedz, robiłam doppler tętnic.

Ja tak mam dokładnie. Czy nie jest to może Twój urok i ktoś z bliskiej rodziny też nie ma tak wystających i wyraźnych żył?

alwaysonmymind pisze: ↑

27 stycznia 2022, o 17:49

Badałam dopllera, co mam jeszzze zrobić? Czyli jak nikt tak nie ma to nie nerwica?

Nie jestem fanem przypisywania wszystkiego nerwicy dlatego poczytaj o podobnych objawach w internecie. Poza tym moze byc duzo problemow z ukladem nerwowym i wiele jest nienazwanych. To klucie i igly ja mam miedzy sercem a jelitem i mnie to wykancza, jak jest mocne to chce mi sie rzygac i pokazuja sie kolorowe wzorki w ciemnosci pod powiekami i czuje cisnienie jakby w galkach ocznych i glowie. No i skad taki problem zapytasz? Ano zaden lekarz nie odpowie, bo nie wie co w glowie sie dzieje.

Czytałem Twój post, chyba ten pierwszy co opisałaś o diagnozie nerwicy itp Te objawy wskazują na NERWICĘ..jeśli badania lekarskie są dobre to masz odpowiedz co Ci dolega...Nawiązując do tamtego posta:
- Puls 57 - 55 jest normalny, ja gdy teraz piszę, to moja opaska pokazuje mi 54
- Uczucia słabości ,omdlewania są normalnymi objawami somatycznymi zaburzeń lękowych
- Leki na NERWICĘ mogą Cię wspomóc w ciężkich momentach, ale one nerwicy CI nie usuną..w końcu przestaną działać albo jak je odstawisz to nerwica się odezwie znowu
- Wiedza o lęku, nerwicy nie sprawi,że nerwica zniknie
- Odczucia ciężkości oddychania to powszechny w nerwicy ucisk na mięśnie klatki piersiowej, jest to nieprzyjemne, ale niegrozne
- Problemy ze wzrokiem, klasyk nerwicy
- Emocje negatywne, niepokój, lęk to normalne w tym stanie
Więc jeśli piszesz ten post, to już jest oznaka, że nie masz pełnej wiedzy albo masz, ale jej nie zrozumiałaś....Nie wystarczy uwierzyć że to nerwica i to Ci juz minie, choć uwierzenie jest konieczne, to to jest dopiero początek drogi wychodzenia z tego....Ja Ci mogę polecić starać się zrozumieć cały mechanizm nerwicowy , jak działa a potem uwierzyć w to i działać, tak jak się powinno...wszystko jest na forum ...To nie jest proste i szybkie i przyjemne ale możliwe i zupełnie realne... Nie zwracaj uwag na innych, każdy człowiek jest inny i każdy ma inny układ nerwowy, każdy się różni...u jednego Nerwica to będzie tylko lęk i same myśli...a u innego cały wachlarz objawów somatycznych...

Ja miałam tak w czasie ostrej hipochondrii i kiedy doszukiwałam się u siebie objawów różnych chorób. Żyły zaczęły być wyrazniejsze, ciało pulsowało. Po założeniu nogi za nogę czułam jak pulsuje i podskakuje. Teraz tez nie raz mam wyraźniejsze żyły ale już tego nie wyłapuje

Właśnie każdy piszę jeśli badania są dobre, ale jakie badania, no mam hahsimoto, liszaj twardzinowy miejsc intymnych, więc jestem obciązona podatna na te autoimmunologiczne, co mam badać, może być milion tego, toczeń, bolerioza, miałam próbe tęzyczkową, słabo dodatnia.

Ja Cie dobrze rozumiem, każdy pisze o dobrych badaniach a nikt o tym co robić gdy ma się nerwice i prawdziwe choroby. ja mam tężyczkę i w ogóle wyciętą tarczyce i też nie wiem które objawy są z tego a które z nerwicy.

Ja tego nie miałam, ale czytałam tu na forum, że ktoś pisał że miał podobne uczucia, wręcz "ognia" w żyłach, "palenia" i kłucia na całym ciele. To oczywiście może być nerwica. Poza tym chłopaki w nagraniach na Youtubie mówili niejednokrotnie, że można sobie wkręcić wszystko i zazwyczaj zaczyna się to od koncentrowania właśnie na jakiejś jednej części, aspekcie ciała - podawali przykład że u kogoś się zaczyna od ręki i ta ręka ciągle boli a potem dochodzą nowe skecze. To samo może być z żyłami, koncentrujesz się na żyłach - potem już Cię kłuje na całym ciele itd.

vicky1856 pisze: ↑

1 lutego 2022, o 14:54

Ja tego nie miałam, ale czytałam tu na forum, że ktoś pisał że miał podobne uczucia, wręcz "ognia" w żyłach, "palenia" i kłucia na całym ciele. To oczywiście może być nerwica. Poza tym chłopaki w nagraniach na Youtubie mówili niejednokrotnie, że można sobie wkręcić wszystko i zazwyczaj zaczyna się to od koncentrowania właśnie na jakiejś jednej części, aspekcie ciała - podawali przykład że u kogoś się zaczyna od ręki i ta ręka ciągle boli a potem dochodzą nowe skecze. To samo może być z żyłami, koncentrujesz się na żyłach - potem już Cię kłuje na całym ciele itd.

Dokładnie, bolę głowy i klatki piersiowej.