Hejka wiec pisze do was ponieważ zastanawiam się cxy wszytko ze mną okej od dłuższego czasu zmagam się z nerwica myśli i lekami od 2 Msc biorę seronil i jest po nim lepiej tak samo jak od niedawna zaczęłam chodzić na psuchoterapie również dużo mi to dało natomiast zauważyłam u siebie od jakoś tygodnia może dwóch straszne znuzenie wszystkim jak przed nerwica byłam osoba która wszytko robiła zawsze na 100% tak teraz to olewam nie mam chęci do wstania z łóżka pomalowania się mimo ze niedawno nakładała tonę szpachli to dzisiaj same rzesy tak samo np mam szczeniaka wymarzonego psa u mnie w domu i kiedyś kochał z nim ćwiczyć i robić treningi wychodzić na spacery a teraz mi się nie chce i nie robię tego najchętniej nie chciałabym mnie żadnych obowiązków również mam nowa grupkę znajomych którymi jeszcze niedawno byłam patrzę podekscytowana tak teraz nie chce mi się z nimi wychodzić wole zostać w domu i obejrzeć jakiś film niby nie miałam nigdy stwierdzonej depresji wiec skoro biorę leki to myśle ze raczej jej nie mam ale bardzo proszę o radę bo martwię się sobą i powoduje to u mnie nowe złe myśli bardzo chciałabym tez zaznaczyć ze mam 15 lat i bardzo proszę o jakakolwiek odpowiedz

może tak byc ale sądzę że minie jeśli nie to powiedz to lekarzowi, pamiętaj ze to normalne i masz prawo do takiego samopoczucia

Hej kolezanko,mysle ze moge ci w jakis sposob pomoc poniewaz mialem bardzo podobna sytuacje i powiem ci co u mnie zadzialalo.Okolo 2 lata temu przestalem chlac alko i pojawila sie u mnie fobia spoleczna i wlasnie taka niechec do wszystkiego,nawet wykapac sie czy umyc zeby to robilem z wielkim trudem.lekarz zalecil 10mg citalopramu,po ok.miesiacu bylo troszke lepie z fobia ale niechec do wszystkiego zostala.Wtedy wyczytalem post na zagranicznej grupie i zakupilem do domu orbitrek do cwiczen.Zaczalem suplementacje omega3,d3,magnez i complex witamin b.Zaczalem treningi codziennie rano na czczo oczywiscie z wielkim trudem i zmuszaniem sie.Pierwszy trening trwal 4min i tak codziennie zwiekszalem o 1min lub 2 az doszedlem do 45min na jeden raz.Pierwsze efekty byly po ok tygodniu,duzo lepsze spanie wstawalem z checia do zycia i do treningu,po ok 2 tyg.chodzilem tak naladowany energia ze az sam sie dziwilem z kad to sie bieze.Naprawde polecam ci sie przelamac i sprobowac tej metody,na poczatku jest ciezko ale efekty sa mocniejsze i szybsze niz jakie kolwiek tabletki wedlug mnie.Pozdrawiam