Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy jest ktoś kto ma nerwicę bez ataków paniki ?
- Grześ
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12
Witam serdecznie. Czy jest na forum ktoś komu nerwica zaczęła się bez ataków paniki ? Ja pamietam ten dzień... budzę się rano i czuję potworne zawroty głowy... i zaburzenia widzenia... bolą mnie mięśnie... lekarze bezradni ... zalecają relaks i basen... bezskutecznie. Często czytając Wasze wpisy zauważam że piszecie o pierwszym ataku PANIKI, ale ja czegoś takiego nie odczułem... pojawiło się coś nagle i trwało to bardzo długo... potem z jakimiś przerwami... nasilało się przy wysiłku umysłowym czy fizycznym... od razu zaczynają się we mnie rodzić wątpliwości...
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Grześ
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Grześ
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Nie musi być ataków paniki i jak sie nie myle Victor we wpisie o reakcji walcz badz uciekaj i nastepnych podkreslal to z 50 razy
Nerwica nie musi isc w parze z atakami paniki, moze to byc jeden objaw, a nawet dziwna mysl. A potem moze byc niepokoj, lęk lub same objawy fizyczne czy psychiczne z watpliwosciami.
Nerwica nie musi isc w parze z atakami paniki, moze to byc jeden objaw, a nawet dziwna mysl. A potem moze byc niepokoj, lęk lub same objawy fizyczne czy psychiczne z watpliwosciami.
- Grześ
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12
Jeszcze ktoś chciałby coś dodać?
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 9 października 2014, o 20:51
U mnie zaczęło się od zwykłych zawrotów głowy. Potem doszło wszystko z czasem, atak paniki wystąpił po jakiś trzech miesiącach. Teraz miewam je bardzo rzadko
- elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
pamiętam jak zmywałam naczynia i zdałam sobie sprawę , że czymś się martwię , coś mnie niepokoi , ale nie potrafiłam podać źródła tego niepokoju . Wkrótce doszły kilkunastogodzinne kołatania serca i pierwsze ataki paniki. Silny lęk utrzymywał się przez kilka dobrych godzin , czasami całą noc.
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Ja nie miałam nigdy ataku paniki, ewentualnie przypływ nasilonego lęku czy przerażenia, ale nigdy nie była to panika.
-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Nie trzeba mieć ataków paniki by mieć nerwicę. Nerwica to po prostu patologiczny lęk, czyli ciągłe poczucie napięcia bez realnego powodu. Tzw: lęk wolnopłynący jakby to nasz Pan Psycholog napisał
Atak paniki to ostatni poziom lęku, tak jak to już dawniej opisywałem że lęk ma swoje poziomy: napięcie > lęk > panika, By doszło do paniki musi dojść do wyrzutu adrenaliny z organizmu na skutek właśnie przerażenia. A przerażenie może się pojawić poprzez intensywne nakręcanie się na objawy przez długi czas. Ale sam atak paniki to po prostu efekt tego ciągłego napięcia.
By to zrozumieć zastanówcie się sami: Przez dłuższy czas stoicie na przeciwko głodnego tygrysa w dżungli. Stoicie i stoicie, nie wiecie czy na Was skoczy czy sobie pójdzie, wiecie że jest głodny, widzicie jego kły i grymas zadowolenia że Was widzi ( bo chce Was zjeść ) Jak się czujecie? Jak byście się wtedy poczuli? Czy ktokolwiek z Was by się zastanawiał nad tym czy to nerwica? czy ja wariuje? czy ten objaw jest normalny czy tamtem? Oczywiście że nie, prawda? Bo macie realne zagrożenie, rozumiecie że stojąc przed głodnym tygrysem z wysuniętymi kłami to normalne reakcje "walcz-uciekaj". To samo jest w nerwicy, to taki właśnie stan, z tą różnicą że czujecie napięcie, zagrożenie, wasz organizm zachowuje się w dokładnie taki sam sposób jak przed tym tygrysem ale Wy tego nie możecie pojąć że tak się możę dziać. Że to normalne, że wystarczy tylko wkręcenie sięw iluzje, zobrazowanie sobie tego tygrysa i i to już wywoła to poczucie irracjonalnego lęku.
Jak to powiedział ostatnio Victor w najnowszym naszym nagraniu: "Taka właśnie jest śmieszna nerwica".
Więc zrozumcie przyjaciele że nerwica to po prostu takie poczucie że stoicie przed tym tygrysem i ten moment sobie trwa i trwa bo nie wiecie co on zrobi ( tak jak też obawiacie się nieznanego, bo zawsze jest jakieś ale ) i też nie ruszacie się, stoicie i się w niego patrzycie ( a on rośnie w Waszych oczach i z tygrysa robicie sobie słonia ). Więc gdy zauważycie te zachowania, to wtedy trzeba zrobić odwrotność, to nie jest tak naprawdę żaden tygrys, to jakiś stworek co ma wielkie oczy i tyle. Nic więcej nie ma, niczego Wam nie zrobi, a kontroluje Was tylko za pomoca myśli. Tylko taką ma władzę gdy wchodzicie w jego iluzje. Więc niszcie lęk, i niech nasza armia: niszczycieli lęku rośnie w siłę! Do boju!!
Atak paniki to ostatni poziom lęku, tak jak to już dawniej opisywałem że lęk ma swoje poziomy: napięcie > lęk > panika, By doszło do paniki musi dojść do wyrzutu adrenaliny z organizmu na skutek właśnie przerażenia. A przerażenie może się pojawić poprzez intensywne nakręcanie się na objawy przez długi czas. Ale sam atak paniki to po prostu efekt tego ciągłego napięcia.
By to zrozumieć zastanówcie się sami: Przez dłuższy czas stoicie na przeciwko głodnego tygrysa w dżungli. Stoicie i stoicie, nie wiecie czy na Was skoczy czy sobie pójdzie, wiecie że jest głodny, widzicie jego kły i grymas zadowolenia że Was widzi ( bo chce Was zjeść ) Jak się czujecie? Jak byście się wtedy poczuli? Czy ktokolwiek z Was by się zastanawiał nad tym czy to nerwica? czy ja wariuje? czy ten objaw jest normalny czy tamtem? Oczywiście że nie, prawda? Bo macie realne zagrożenie, rozumiecie że stojąc przed głodnym tygrysem z wysuniętymi kłami to normalne reakcje "walcz-uciekaj". To samo jest w nerwicy, to taki właśnie stan, z tą różnicą że czujecie napięcie, zagrożenie, wasz organizm zachowuje się w dokładnie taki sam sposób jak przed tym tygrysem ale Wy tego nie możecie pojąć że tak się możę dziać. Że to normalne, że wystarczy tylko wkręcenie sięw iluzje, zobrazowanie sobie tego tygrysa i i to już wywoła to poczucie irracjonalnego lęku.
Jak to powiedział ostatnio Victor w najnowszym naszym nagraniu: "Taka właśnie jest śmieszna nerwica".
Więc zrozumcie przyjaciele że nerwica to po prostu takie poczucie że stoicie przed tym tygrysem i ten moment sobie trwa i trwa bo nie wiecie co on zrobi ( tak jak też obawiacie się nieznanego, bo zawsze jest jakieś ale ) i też nie ruszacie się, stoicie i się w niego patrzycie ( a on rośnie w Waszych oczach i z tygrysa robicie sobie słonia ). Więc gdy zauważycie te zachowania, to wtedy trzeba zrobić odwrotność, to nie jest tak naprawdę żaden tygrys, to jakiś stworek co ma wielkie oczy i tyle. Nic więcej nie ma, niczego Wam nie zrobi, a kontroluje Was tylko za pomoca myśli. Tylko taką ma władzę gdy wchodzicie w jego iluzje. Więc niszcie lęk, i niech nasza armia: niszczycieli lęku rośnie w siłę! Do boju!!
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
- Grześ
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12
Jak wpadnie Divin, Victor albo Ciasteczko to wątek pozamiatany Dzięki wielkie Divin!
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 19 grudnia 2017, o 19:41
U mnie dominuje senność i zmęczenie. Ponadto brak pamięci i koncentracji oraz skakanie mięśni.
- cyraneczka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 250
- Rejestracja: 29 listopada 2017, o 08:44
Tak, ja miałam kilka ataków, ale teraz nie mam żadnych, choć i tak potrafię się ich bać. W każdym razie mam takie fale lęku, takie poczucie, że się zbliża, i uczę się z tym jakoś radzić.