Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

16 maja 2022, o 16:21

kinga27 pisze:
16 maja 2022, o 16:12
Właśnie, to by wyglądało całkiem inaczej gdyby faktycznie było tak jak myślimy... niby obojętnosć, ale nie do końca jak widać. Ile ja bym dała żeby się cofnąć jeszcze rok do tyłu...
Ja też czasem tak myślę..że gdyby się dało cofnąć czas..ale to jest tylko wracanie do przeszłości, a przeszłości nie możemy już zmienić :(
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

16 maja 2022, o 16:24

kinga27 pisze:
16 maja 2022, o 16:14
Właśnie ja zawsze myslalam, ze ten moment, w ktorym jest stabilizacja i swiadomosc swoich uczuc, pewnosc jest lepszy niz ten stan zakochania itd a teraz? Juz sama nie wiem... plakac mi sie chce gdy mysle o tym, co było jeszcze rok temu gdy zaczynalam byc zmoim chlopakiem a teraz :( ale chyba go kocham...boje sie, ze nic nie bdzie takie jak dawniej i az mam lzy w oczach gdy to napisalam i gdy wspomnialam sobie te wszystkie momenty nawet z czasow, kiedy juz nerwica dawala sie we znaki... przepraszam za chaotycznosc
Widzisz i to jak się poczułaś gdy to pisałaś, to jest sygnał że to przeżywasz, masz w sobie te emocje ale one po prostu zaburzone przez wszystkie myśli i stany które się dzieją, dokładnie to samo miałam ja. Przez tydzień było tak że potrafiłam płakac całe dnie za tym co było, a przecież nic się nie stało, nie było za czym płakać bo chłopak jest :) ale właśnie ta usilna chęć powrotu do tego co było na początku czy przez jakiś czas, jeszcze gorzej nas w tym zapętla
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

16 maja 2022, o 16:38

haha no chłopak jest, ale my to odczuwamy troszkę jakby go nie bylo, miedzy innymi przez to nasze poczucie obcosci, braku wiezi. Ja bardzo chcialabym czuc mocna wiez z moim chlopakiem jak kiedys
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

16 maja 2022, o 19:33

kinga27 pisze:
16 maja 2022, o 16:38
haha no chłopak jest, ale my to odczuwamy troszkę jakby go nie bylo, miedzy innymi przez to nasze poczucie obcosci, braku wiezi. Ja bardzo chcialabym czuc mocna wiez z moim chlopakiem jak kiedys
Ja też bym wolała to niż to jak jest teraz, chociaż tak jak było wczoraj..no dzisiaj znowu jest takie..nawet nie umiem tego określić, tak jakby nie chciało mi się z nim rozmawiać ani niczym przejmować..nie mam specjalnie ochoty nawet o nim myśleć, gdzie wczoraj cały dzień miałam taki dobry humor i miałam go przed oczami cały czas, nie wiem..też dzisiaj ogólnie miałam słabszy dzień co podejrzewam mogło jeszcze to pogłębić, nie wiem teraz z kolei mam takie nie wiem..myśli? Że skoro znowu tak jest jakoś "nijak" to już nie będzie nawet tak jak było wczoraj czy przez ostatnie parę dni ogólnie i już przez to też nie mam takiego dobrego humoru, ehh dość już tego mam, nie czuję się przez to jakoś specjalnie źle, ale takie stany też nie są normalne, że dwa dni jest okej, a potem jakoś tak nijak i nawet się nie chce już o tej osobie myśleć czy cos z nią robić
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

16 maja 2022, o 19:36

Doskonale rozumiem o co ci chodzi. To poczucie ,że nie chce mi się nim przejmować ani o nim myślec, brak chęci do rozmowy - uwierz mi,mam to samo nawet teraz. Aż mi się zrobiło lepiej 😃 Ale pamiętaj,że nie możemy chcieć tego tu i teraz, to samo przyjdzie tak jak sama mi dziś pisałaś :) Jesteśmy w tym razem,jak coś śmiało do mnie pisz, chętnie z tobą porozmawiam w gorszych chwilach :) Będzie lepiej,wierzę w to!
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

16 maja 2022, o 21:05

kinga27 pisze:
16 maja 2022, o 19:36
Doskonale rozumiem o co ci chodzi. To poczucie ,że nie chce mi się nim przejmować ani o nim myślec, brak chęci do rozmowy - uwierz mi,mam to samo nawet teraz. Aż mi się zrobiło lepiej 😃 Ale pamiętaj,że nie możemy chcieć tego tu i teraz, to samo przyjdzie tak jak sama mi dziś pisałaś :) Jesteśmy w tym razem,jak coś śmiało do mnie pisz, chętnie z tobą porozmawiam w gorszych chwilach :) Będzie lepiej,wierzę w to!
Tak dokładnie tak, też śmiało pisz w razie czego 😁 Wierzmy w to że będzie lepiej i musimy się tego trzymać
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

16 maja 2022, o 22:09

Dziękuję bardzo! Wszystkiego dobrego dla Ciebie :) jak an razie jest minimalnie lepiej.Zobaczymy jak będzie jutro,
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

16 maja 2022, o 22:47

kinga27 pisze:
16 maja 2022, o 22:09
Dziękuję bardzo! Wszystkiego dobrego dla Ciebie :) jak an razie jest minimalnie lepiej.Zobaczymy jak będzie jutro,
Dziękuję ślicznie i Tobie też życzę żeby jak najszybciej było wszystko lepiej :D ale dobrze że jest chociaż minimalnie lepiej u Ciebie nawet teraz
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

16 maja 2022, o 22:51

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :) szczerze mówiąc to już jest gorzej ;p
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

16 maja 2022, o 23:29

Ja już nie odczuwam takowego lęku, czuje obojętność chodź ciągle zastanawiam się czemu tak jest. Upewniam dopytuje czy widać czy czuje. Gdy nie ma myśli jest okej nawet czasem czuję że go kocham a gdy wróci jest tragedia.. czuje obowjtnoac. Dziś gdy plakalam z tego powodu a głowie mi się pojawiały myśli tyłu: płaczesz z przymusu, nie chcesz z nim być nie zalezy ci, szkoda ci go dlatego go nie zostawisz.. mam już dość.. coraz to więcej. Najgorsze jest to że ja to mam odkąd go poznałam nie poczułam prawdziwego zakochania przez te myśli i odczucia.. ciągle porównuje swoje uczucia do związku poprzedniego. Tam też miałam rodc ale silniejsze... Chciałabym żyć bez tych myśli, one mnie zbijają. Najgorsze jest to że nie odczuwam leku a w nerwicy to podstawa.. może ja tak naprawdę wcale nie kocham mojego chłopaka? Chce go przytulać całować, non stop z nim przebywać. Spędzać każda wolną chwilę razem. 😭
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

16 maja 2022, o 23:30

Nie wiem czy to uczucie jest prawdziwe odkąd mam myśli od samego początku 😭boje się że go skrzywdzę... Dziś próbowałam to skończyć ale nie umiem, płakać mi się chciało. Natomiast myśli podpowiadały co innego, że nie chce tego że jestem z litości...
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

16 maja 2022, o 23:31

Wszyscy mi mówią że widać że czuje... Ale ja nie mogę tego czuć ..😭
Zmeczona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 14 maja 2020, o 16:51

16 maja 2022, o 23:32

Nie potrafię
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

17 maja 2022, o 09:22

Zmeczona0 pisze:
16 maja 2022, o 23:30
Nie wiem czy to uczucie jest prawdziwe odkąd mam myśli od samego początku 😭boje się że go skrzywdzę... Dziś próbowałam to skończyć ale nie umiem, płakać mi się chciało. Natomiast myśli podpowiadały co innego, że nie chce tego że jestem z litości...
Nie rób nic pod wpływem tego co czujesz, ja sama miałam przez kilka dni tak silna chęć zerwania i ucieczki ale coś nie pozwalało mi tego zrobić, może masz wrażenie że to przyniosłoby Ci ulgę, ale uwierz że to nie tak jak się wydaje :( Ja to dobrze znam co teraz czujesz, to jest spowodowane tylko i wyłącznie całą tą iluzją spowodowaną zaburzeniem. Nie podejmuj decyzji co do związku w takim stanie bo to tylko pogorszy, ja wiem jak silne są to impulsy i chęć działania pod wpływem nich :(
AleksandraB98
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 84
Rejestracja: 8 kwietnia 2022, o 17:08

17 maja 2022, o 09:27

kinga27 pisze:
16 maja 2022, o 22:51
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :) szczerze mówiąc to już jest gorzej ;p
U mnie wlasciwie też i mam znowu wrażenie że tak już będzie jak jest teraz eh
ODPOWIEDZ