Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

1 lutego 2022, o 22:24

natalia93 pisze:
1 lutego 2022, o 22:00
Oficjalnie chyba się poddaje.. Nie widzę dla siebie już innej drogi.. Nie jestem w stanie stworzyć relacji, mielenie w głowie mnie przerasta i popadam już w depresję. Milionowe scenariusze rozstania z narzeczonym w mojej głowie chyba się w koncu spełnia. Mam już dość takiego życia. Próbowałam ponad 2 lata to ogarnąć. Na wszelkie sposoby. Nie umiem.
Dasz rade!!!
infekcjaduszy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 28 stycznia 2022, o 20:34

1 lutego 2022, o 22:51

natalia93 pisze:
1 lutego 2022, o 22:00
Oficjalnie chyba się poddaje.. Nie widzę dla siebie już innej drogi.. Nie jestem w stanie stworzyć relacji, mielenie w głowie mnie przerasta i popadam już w depresję. Milionowe scenariusze rozstania z narzeczonym w mojej głowie chyba się w koncu spełnia. Mam już dość takiego życia. Próbowałam ponad 2 lata to ogarnąć. Na wszelkie sposoby. Nie umiem.
Nigdy się nie poddawaj, posłuchaj serca. Nie poddawaj się.
natalia93
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36

2 lutego 2022, o 11:17

To co mam dalej robić? Wczoraj zrezygnowałam z terapii, pomogła mi na inne rzeczy, ale na natretne myśli moja terapeutka nie pokazała mi żadnego dobrego sposobu. A już miałam dość grzebania w mojej przeszłości i rozpracowywania mojego walnietego ojca- jestem świadoma że mam trudnych rodziców i to niesie ze sobą na mnie jakis ślad, ale co dalej? Co z tym robić? Mam wrażenie że nie miała pomysłu, więc zakończyłam współpracę.
Znalazłam innego terapeute, zastanawiam się czy umówić się na spotkanie i dać szanse i czy w ogóle próbować terapii dalej.
Mam wrażenie że sabotuje swoje życie, rozwalam swój związek i swoją przyszłość. Popadam w stany depresyjne które podpowiadają mi zeby to wszystko jebnąć.. Rozstać się, wyprowadzić, uciec i żyć sama do końca życia, ale przynajmniej w spokojnej głowie.
Potrafię mieć takie dni, gdzie siedzę w głowie cały dzień i dopada mnie taka otchłań, że pojawiaja się mysli samobójcze i myśli o zrobieniu sobie krzywdy.

Nie mam już nadziei i woli żeby próbować dalej.
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 10:51

Natalia!
Twój mózg zapewne jest przemęczony ciągłą walką myśli z twoimi wartościami, ale pamiętaj, że nerwica nigdy nie wygra z naszymi wartościami. ( jak to mówi moja terapeutka). Byłaś u jakiegoś specjalisty? Mogę polecić Ci panią, z którą współpracuję, jest ona ekspertem przez doświadczenie, czyli również cierpiała na nerwicę i w dodatku była ona skupiona na temacie związku więc naprawdę zna się na rzeczy. Jeśli byłabyś zainteresowana napisz priv, chętnie pomogę.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 11:14

Zwróć też uwagę na to, że jeśli walczymy z tym dłuższy czas jesteśmy poprostu przemęczeni i wszystko wydaje nam się obojętne, a myśli nieco nacichają ale wtedy ocd może "shakować" nasze odczucia, ale pamiętaj, że ty nimi nie jesteś. Ani tymi odczuciami ani myślami mimo, że wydają się nam bardzo realistyczne. Trzymaj się
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 12:07

Myślę, że tak naprawdę mało kto może pomóc z natrętnymi myślami, niektórzy mogą nam jeszcze bardziej "wkręcać" różne myśli.
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

8 lutego 2022, o 12:08

Kinga dokladnie nie można wierzyć w mysli.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 12:27

A ja właśnie mam z tym problem, że wierzę. Poprostu nie potrafę zaakceptować, a wiem, że jest to kluczem. Nie umiem tak poprostu ich wpuścić do głowy i to jest moja bariera.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 14:48

Czy normalne jest to, że wszystko wydaje mi się takie obojętne, czuję, jakby mi nie zależało na moim partnerze, jakby było mi wszystko jedno i takie uczucie pustki, jakby odrętwienia emocjonalnego może? Bo zaczynam się bać że nie przejmuję się tymi myślami aż tak i że coś jest nie halo... pomocy bo oszaleję ...
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

8 lutego 2022, o 14:52

Tak.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 15:10

Bardzo się boję (albo tak mi się wydaje...), że nie i właśnie nie wiem jak to interpretować, że myśli nieco nacichły. Z drugiej strony myślę, że to dobry czas aby zacząć walkę i jakoś to wszystko zwyczajnie zaakceptować.
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

8 lutego 2022, o 15:14

Kinga nie walcz, słowo klucz, jak walczysz masz myśli natrętne.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 15:23

Ale wlasnie w tym rzecz, ze natretne mysli od wczoraj lub niedzieli (nie pamietam dokladnie przez to jak te mysli pochlaniaja wszystko) ucichly i czuje sie tak dziwnie, jakby cos bylo nie tak. Nie ma natloku a czuje tylko takie jakby odciecie od uczuc, sama nie wiem, czy wszystko mi obojetneczy nie (w glebi duszy mam nadzieje ze nie) i niepokoje sie przez to, ze tych mysli wlasnie nie ma. Juz chyba woke zeby wrocily bo przynajmniej mam pewnosc ze to ocd a teraz mam watpliwosci i obawy, co jesli to ocd mi nagle przeszlo? Jest taka mozliwosc w ogole?
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

8 lutego 2022, o 15:27

kinga27 pisze:
8 lutego 2022, o 15:23
Ale wlasnie w tym rzecz, ze natretne mysli od wczoraj lub niedzieli (nie pamietam dokladnie przez to jak te mysli pochlaniaja wszystko) ucichly i czuje sie tak dziwnie, jakby cos bylo nie tak. Nie ma natloku a czuje tylko takie jakby odciecie od uczuc, sama nie wiem, czy wszystko mi obojetneczy nie (w glebi duszy mam nadzieje ze nie) i niepokoje sie przez to, ze tych mysli wlasnie nie ma. Juz chyba woke zeby wrocily bo przynajmniej mam pewnosc ze to ocd a teraz mam watpliwosci i obawy, co jesli to ocd mi nagle przeszlo? Jest taka mozliwosc w ogole?
Tak jak spychasz to na drugi plan, życiem i nie pisaniem na forum, wszystko mija. Ludzie pisz ciągle o tym, temu w tym są. Masz analizę, przerwij to. Nie rób presji sobie, kiedy to minie.
kinga27
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 10:43

8 lutego 2022, o 15:33

Być może faktycznie coś w tym jest. Dziękuję za odpowiedź.
Tylko wciąż z akceptacją jest problem.
ODPOWIEDZ