Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 79
- Rejestracja: 15 lipca 2016, o 11:09
Od kwietnia 2016. Musi wszystko wrocic do normy, szczerze to jeszcze nie wiem, czy z dziewczyna, ale jak by nie bylo to musi byc dobrze.
My head don't work, the meds don't work
But I don't want to be dead, dead don't work
Sleep's the cousin of death, the bed don't work
Maybe I'd rather be dead, dead don't hurt
But I don't want to be dead, dead don't work
Sleep's the cousin of death, the bed don't work
Maybe I'd rather be dead, dead don't hurt
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
I tego się chłopie trzymaj! Pracuj nad sobą, ja też się postaram, choć to harówka ostra, ale wiadomo, że dla samego siebie, swojego zdrowia i szczęścia trzeba to pokonać... 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- BruceWayne
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 360
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25
Fajnie, że taki pozytywnie bojowy nastrój tu zapanował 
Tak trzymać!

Tak trzymać!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
Dawno nie pisałam..
Nie daje już,rady. Wiem że to choroba,wiem że w głębi duszy go kocham bo np boje się tego, że sie zmieni (negartywnie) boje się,że nie będzie moim Patrysiem.
I gdybym nie kochała nie balabym się takich rzeczy..ale jak by nie było, boje się wszystkiego.Moje myśli dotyczą każdej osoby....ogólnie już mysle.Nie mam siły.To strasznie wykańczające.. Wszystko mnie znowu dobija... ;(
Nie daje już,rady. Wiem że to choroba,wiem że w głębi duszy go kocham bo np boje się tego, że sie zmieni (negartywnie) boje się,że nie będzie moim Patrysiem.
I gdybym nie kochała nie balabym się takich rzeczy..ale jak by nie było, boje się wszystkiego.Moje myśli dotyczą każdej osoby....ogólnie już mysle.Nie mam siły.To strasznie wykańczające.. Wszystko mnie znowu dobija... ;(
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59
Ja bardzo kocham swoja dziewczyne jakos logicznie o tym wiem , ale gdy mysle ze ojej zaraz sie widzimy bedzie switni to jakos mam mysl ze nie chce mi sie czy ze nie bedziemy mieli o czym rozmawiac ale staram sie nie zwracac na to uwagi i mam mysl ze pewnie dlatego ze mi nie zalezy juz i z nia zerwe albo gdy niedawno sie klocilismy o glupoty. I zamierzalem z tym przestac wiec juz staram sie nie klocic to oczywiscie mam mysli ze jej nie kocham wiec sie z nia nie kloce. I co mam zrobic jesli nawet jak chce byc niereaktywny to sie boje ze niereaguje na te chore mysli dlatego ze jej nie kocham i i tak jestem dalej przygnebiony , tak samo jak jestem w szkole czy w domu i o niej nie mysle czy chce mi sie poczytac ksiazke a nie narazie z nia jakos popisac to mysl ze warto zerwac. Nie mam sily , ale tak bardzo chce cos poczuc , byc ze swoja dziewczyna normalnie...
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Mazurek, istotna jest logika. Bardzo dobrze, że rozsądkowo wiesz, że ją kochasz, bo tak na pewno jest. Wpadłeś w nerwicowe koło, cały czas nowe i nowe analizy, aby podtrzymać poziom lęku. Tak to działa. Długo jesteście razem? Długo byliście parą zanim to Cię dopadło?
Uszy do góry chłopaku!
-- 10 stycznia 2017, o 19:39 --
Bęęęęęędzie Twoim i tylko Twoim Patrysiem! Dobija Cię i wykańcza, bo Ci zależy. Gdyby Ci nie zależało, to dawno byś to kopnęła i poszła dalej, albo znalazła kogoś innego.
Uszy do góry chłopaku!

-- 10 stycznia 2017, o 19:39 --
Nie czytam już Twoich postów, bo masz takie same gadanie jak jakamila1998 pisze:Dawno nie pisałam..
Nie daje już,rady. Wiem że to choroba,wiem że w głębi duszy go kocham bo np boje się tego, że sie zmieni (negartywnie) boje się,że nie będzie moim Patrysiem.
I gdybym nie kochała nie balabym się takich rzeczy..ale jak by nie było, boje się wszystkiego.Moje myśli dotyczą każdej osoby....ogólnie już mysle.Nie mam siły.To strasznie wykańczające.. Wszystko mnie znowu dobija... ;(

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Nie istotny w sumie jest staż, istotne jest to, że te ciągłe analizy i skanowanie to nic innego jak zaburzenie.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59
Teraz mam tak ze mi sie pojawiaja obrazy z przeszlosci i momentalnie mi smutno i tesknie za czasami gdu zaczynalem rozmawiac z Adą i wogole jak bylo wszystko normalnie chyba sie zabije , co nie spojrze na jakas dzoewczyne to czuje jakby sie mi podobala nie mam na nic sily ja tal nie chce , ja chce tylko Ade ktorej nie poznaje i rzeczy ktore w niej kochalem mnie wkirzaja i sie o nie kloce i chce je w niej zmienic..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
nie czytałam całej twojej histori ale widze,ze mamy to samo..Mazurek16 pisze:Teraz mam tak ze mi sie pojawiaja obrazy z przeszlosci i momentalnie mi smutno i tesknie za czasami gdu zaczynalem rozmawiac z Adą i wogole jak bylo wszystko normalnie chyba sie zabije , co nie spojrze na jakas dzoewczyne to czuje jakby sie mi podobala nie mam na nic sily ja tal nie chce , ja chce tylko Ade ktorej nie poznaje i rzeczy ktore w niej kochalem mnie wkirzaja i sie o nie kloce i chce je w niej zmienic..
Tez mam przeblyski jak było,i jest mi momentalnie źle i smutno że to BYŁO...
a dziś,nie wiem czy to choroba,nic nie wiem... ;(
- BruceWayne
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 360
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25
Kochani uwierzcie - to nerwica 
Doskonale wiem o czym piszecie i jak bardzo jest to trudne.
Wszystko przechodziłem i czasem jeszcze przechodzę.
Ale to nic innego tylko stan hiperkontroli, ciągłego monitorowania swoich myśli i odczuć.
Do tego dochodzi całe multum innych objawów.
Co robić? Starać się tego nazbyt nie rozkminiać a na myśli i obawy reagować ze zrozumieniem stanu w którym jesteście.

Doskonale wiem o czym piszecie i jak bardzo jest to trudne.
Wszystko przechodziłem i czasem jeszcze przechodzę.
Ale to nic innego tylko stan hiperkontroli, ciągłego monitorowania swoich myśli i odczuć.
Do tego dochodzi całe multum innych objawów.
Co robić? Starać się tego nazbyt nie rozkminiać a na myśli i obawy reagować ze zrozumieniem stanu w którym jesteście.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
wiem,ale np jeśli olewam to wszystko to tez mam mysli `olewam-nie zalezy mi`...BruceWayne pisze:Kochani uwierzcie - to nerwica
Doskonale wiem o czym piszecie i jak bardzo jest to trudne.
Wszystko przechodziłem i czasem jeszcze przechodzę.
Ale to nic innego tylko stan hiperkontroli, ciągłego monitorowania swoich myśli i odczuć.
Do tego dochodzi całe multum innych objawów.
Co robić? Starać się tego nazbyt nie rozkminiać a na myśli i obawy reagować ze zrozumieniem stanu w którym jesteście.
wiem ze to kółko nerwicowe,ale wszystko jest takie obce dla mnie,on jest inny.. ;(Ja jestem inna..
Ja juz nie wiem no.Jak ja mam normalnie sie wobec niego zachowywać jak ja nic nie czuje.. ;(
Każde moje zachowanie wobec niego to jest tysiąc innych myśli..
-- 12 stycznia 2017, o 17:30 --
Nie mogę w zasadzie niczym innym się zająć..
Kiedys nie potrzebowałam nic innego do szczęscia jak tylko niego.A teraz? wydaje mi się,że nie chce z nim nawet w góry jechać..
a jeszcze dwa dni temu płakałam że ma inne zasady ode mnie i mnie to boli..

Wydaje mi się,że jest takim słodkim i wspanialym chlopakiem a jana niego nie zasługuje bo nic nie czuje.
Że powinien byc szczęsliwy..

-- 12 stycznia 2017, o 17:35 --
nie mogę się patrzeć na nasze zdj.. nie mogę sie nawet patrzeć na jego bluze która leży kolo mnie....bo sie denerwuje...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59
A masz tak ze masz wrazenie ze nie masz o czym gadac z chlopakiem i przez to nie chce Ci sie do niego chodzic i z nin spotykac? To jest okropne meczy mnie to tak dlugo mam dosyc ja chce moja Adusie chce ja znow pokochac a gdy nie zwracam uwagi na moj stan bo tak trzeba to mam wrazenie ze mi nie zalezy na niej... Okropienstwo...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
taa... I Widzisz,Ty chcesz ..
a ja nawet nie wiem czy chce swojego Patryka..
