Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Mario, czytam Wasze posty, ale wszystko mi się w głowie poprzewracało... wcześniej te przebłyski były dla mnie dowodem, że to tylko nerwica, a teraz je zanegowałam, że je sobie uroiłam pod wpływem choroby. Cały tydzień przepłakałam, nie potrafię odbić się od dna...
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47
No słuchaj ja też tak czas i mam że może to tylko wymyśl te przebłyski a prawda jest taka że nie kocham ale tak logicznie dziwisz się objawom i myślisz że to co innego?katarzynka pisze: ↑17 lutego 2019, o 12:07Mario, czytam Wasze posty, ale wszystko mi się w głowie poprzewracało... wcześniej te przebłyski były dla mnie dowodem, że to tylko nerwica, a teraz je zanegowałam, że je sobie uroiłam pod wpływem choroby. Cały tydzień przepłakałam, nie potrafię odbić się od dna...
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Widzisz Mario, teraz twierdzę, że to nie nerwica. Że ja naprawdę nie kocham, a te przebłyski to tylko wmówiłam sobie, na siłę powstały. Umieram z bólu 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
To możemy sobie podać rękę Mario, mam tak samo...
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 366
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
Kasieńka a Ty dalej swoje...już myślałam, że ten temat Cię opuści na dobre




- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 11 listopada 2018, o 10:19
Kasiu wiem po sobie ze jak już się wkręcisz w nowy natręt to nic nie przemówi do rozsądku No ale pomysł logicznie: dlaczego cie to tak boli ze przebłyski mogą być nieprawdą?
A No dlatego ze tego nie chcesz! Chcesz żeby były prawdziwe bo są najprawdziwszym dowodem na to ze kochasz swojego faceta. Innymi słowy: CHCESZ GO KOCHAĆ! A jeśli chcesz tak usilnie kogoś kochać to znaczy ze go kochasz...
My tak naprawdę kocham czasem mocniej niż inni ludzie bo potrafimy kogoś kochać pomimo wszelkich przeciwności- nawet pomimo braku uczuć- nadal chcemy być z tymi osobami i stoimy przy swoim.
Katarzynko masz to samo zaburzenie co my wszyscy. Pameitaj ze nerwica ZAWSZE i CODZIENNIE będzie próbowała cie czymś straszyć. Bierz Na to poprawkę. Tym sposobem myśli których się boisz są totalną nieprawda. A poza tym zweryfikuj sama: kiedy czujesz się szczęśliwa? Gdyby ktoś ci tu i teraz przysiągł ze przebłyski są prawdą i tak naprawdę kochasz partnera, nie cieszylabys się? Założę się ze skakałabys z radości wiec podążaj za tym
A No dlatego ze tego nie chcesz! Chcesz żeby były prawdziwe bo są najprawdziwszym dowodem na to ze kochasz swojego faceta. Innymi słowy: CHCESZ GO KOCHAĆ! A jeśli chcesz tak usilnie kogoś kochać to znaczy ze go kochasz...
My tak naprawdę kocham czasem mocniej niż inni ludzie bo potrafimy kogoś kochać pomimo wszelkich przeciwności- nawet pomimo braku uczuć- nadal chcemy być z tymi osobami i stoimy przy swoim.
Katarzynko masz to samo zaburzenie co my wszyscy. Pameitaj ze nerwica ZAWSZE i CODZIENNIE będzie próbowała cie czymś straszyć. Bierz Na to poprawkę. Tym sposobem myśli których się boisz są totalną nieprawda. A poza tym zweryfikuj sama: kiedy czujesz się szczęśliwa? Gdyby ktoś ci tu i teraz przysiągł ze przebłyski są prawdą i tak naprawdę kochasz partnera, nie cieszylabys się? Założę się ze skakałabys z radości wiec podążaj za tym

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kaju Kochana, bardzo Ci dziękuję za to, co napisałaś. Kiedy czuję się szczęśliwa? W tych przebłyskach. Kiedy czułam każdym milimetrem siebie, że kocham nad życie, kiedy w żyłach zamiast krwi płynęła miłość. Teraz umieram, do tego stopnia, że pojawiły mi się myśli samobójcze. Dotychczas te przebłyski były moim dowodem, że to nerwica i że kocham naprawdę, ale kiedy je zanegowałam, że były tylko wytworem nerwicy, to zostałam z niczym...Kaja123 pisze: ↑17 lutego 2019, o 17:20Kasiu wiem po sobie ze jak już się wkręcisz w nowy natręt to nic nie przemówi do rozsądku No ale pomysł logicznie: dlaczego cie to tak boli ze przebłyski mogą być nieprawdą?
A No dlatego ze tego nie chcesz! Chcesz żeby były prawdziwe bo są najprawdziwszym dowodem na to ze kochasz swojego faceta. Innymi słowy: CHCESZ GO KOCHAĆ! A jeśli chcesz tak usilnie kogoś kochać to znaczy ze go kochasz...
My tak naprawdę kocham czasem mocniej niż inni ludzie bo potrafimy kogoś kochać pomimo wszelkich przeciwności- nawet pomimo braku uczuć- nadal chcemy być z tymi osobami i stoimy przy swoim.
Katarzynko masz to samo zaburzenie co my wszyscy. Pameitaj ze nerwica ZAWSZE i CODZIENNIE będzie próbowała cie czymś straszyć. Bierz Na to poprawkę. Tym sposobem myśli których się boisz są totalną nieprawda. A poza tym zweryfikuj sama: kiedy czujesz się szczęśliwa? Gdyby ktoś ci tu i teraz przysiągł ze przebłyski są prawdą i tak naprawdę kochasz partnera, nie cieszylabys się? Założę się ze skakałabys z radości wiec podążaj za tym![]()
Oczywiście, gdyby ktoś mi przysiągł, że te cudowne chwile były prawdą, to byłabym szczęśliwa. Jeśli miałabym umrzeć i przed śmiercią spełnić jedno marzenie, to chciałabym się poczuć tak szczęśliwa bezgranicznie jak wtedy

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 11 listopada 2018, o 10:19
Nie ma za co kochana! Ja ci tu i teraz mogę przysiąc ze kochasz swojego mężczyznę i to po prostu nerwica. Żaden niezaburzony człowiek gdy się odkochuje nie napisałby czegoś takiego. Teraz masz pewnie mnóstwo watpliwosci i nadal coś ci mówi ze to jednak nie nerwica ale pamiętaj ze o to w tym chodzi
cały czas będziesz się czegoś bać bo twój umysł tak funkcjonuje. Wrzuć na luz i dąż do szczęścia- czyli do miłości
to tylko iluzja, to nie są twoje myśli tylko wytwór zaburzenia. Pamiętaj!


- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Dziękuję Kochana, potrzebowałam dziś takich słów. Niby tyle się w tym siedzi, tyle walczy, a jak przychodzi kryzys, to jakbym nie miała pojęcia czym jest nerwica. Znów wszystko jest takie prawdziwe, realne. Odwracam światy, to co jest nerwicą uznaję za prawdę, a to co prawdą za nerwicę. Jeszcze długa droga przede mną...
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- aneczkaa19072000
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: 1 sierpnia 2018, o 12:37
Skarbie sama pisałaś że zdarzają się upadkikatarzynka pisze: ↑17 lutego 2019, o 21:58Dziękuję Kochana, potrzebowałam dziś takich słów. Niby tyle się w tym siedzi, tyle walczy, a jak przychodzi kryzys, to jakbym nie miała pojęcia czym jest nerwica. Znów wszystko jest takie prawdziwe, realne. Odwracam światy, to co jest nerwicą uznaję za prawdę, a to co prawdą za nerwicę. Jeszcze długa droga przede mną...


"JEŻELI KTOŚ WYDAJE CI SIE NIE POTRZEBNY - TO NAPRAWDĘ GO POTRZEBUJESZ"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44
Kurczę, ciul z nami!!! Gorsze jest to ze z naszego powodu cierpią wspaniale osoby ( jak w moim przypadku ).