Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

5 listopada 2018, o 10:53

Jest bardzo ciężko sam Mam z tym Problemy. Ostatnio było miesiąc już bardzo dobrze a przeczytałem ostatni post i znów wróciło... Czuję się znów tragicznie.
GeorgeM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 19 sierpnia 2018, o 14:02

5 listopada 2018, o 23:50

Mi zawsze pomaga wylanie tego co mnie
Meczy tutaj, od czasu tamtego posta jest zadziwiajaco bardzo dobrze (z wyjatkiem porankow, ale juz sie przyzwyczailam ze one zawsze sa lekowe)
ale ciezko myslec ze to nie wroci :/ chyba jedyne co moge poradzic to zeby sie nie lamac bo przeciez po kazdej burzy wychodzi slonce ;) i myslec ‚,ok, teraz jest zle ale musze myslec o tym ze niedlugo znow wszystko wroci do normy, moze i wlasnie teraz na stale!’’
Wiec glowa do gory, bo doskonale wiesz ze po tej meczarni beda takze cudowne chwile ;)
Qwerty123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 106
Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38

8 listopada 2018, o 18:57

Hej czemu gdy się kłóce się z moim chłopakiem to wtedy najbardziej mnie nerwica łapie? Najbardziej się denerwuje, najbardziej przeżywam, najwiecej okropnych myśli.. Ja tak unikam teraz kłótni bo wtedy jest najgorszej z 'moja nerwica'. Np jest 'klocisz się z nim bo może masz go dość?' 'klocisz się bo coś Ci się w nim coś nie podoba?' klocisz się bo może nie kochasz? ' proszę pomocy, czuję się okropnie. Ciągle powtarzam że kocham, że to tylko nerwica wprowadza mnie w błąd .. :(
NotLogged
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 220
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24

9 listopada 2018, o 20:33

Ja strasznie latwo sie denerwuje, irytuje wszystkim. wymyslam problemy o wszystko i ciagle sie klocimy z moim facetem. spinam sie i przesadzam, wymyslam i wgl. nawet teraz jak z nim gadalam przezywalam bardzo jakos, spielam sie, zaczelam sie irytowac i psychicznie czuje sie wykonczona, zmeczona. on tak samo bo ciagle sie klocimy i ma dosyc tych problemow ciagle... teraz mysl ze sie rozejdziemy, ze nie damy rady tego odbudowac bo to jest zbyt uciazliwe i ze za kazdym razem jak bedzie problem to beda te negatywne emocje, wyczerpanie i wgl irytacja... pomozecie? :( ja nie wiem czy to nerwica czy nie przypadkiem niedopasowanie albo cos takiego... mozliwe ze za bardzo sie spinam, za duzo wymagam i sie bez sensu nakrecam... :( nie wiem i moze robie problem z niczego... nie wiem juz

jeszcze iles godzin temu mialam sile z nim rozmawiac i wgl mialam sile na wszystko. a teraz juz nie. teraz jest irytacja i psychiczne zmeczenie... moze za duzo kontaktu z nim, moze potrzebuje odpoczac... nie wiem
jutro jade do niego moze powinnam starac sie mimo tych emocji wyluzowav, zajac sie czyms nie wiem...
whiteHusar
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 20 września 2018, o 06:44

10 listopada 2018, o 09:24

Skąd nabierać wiedzę o nerwicy aby wiedzieć jak walczyć i co jest co?
GeorgeM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 19 sierpnia 2018, o 14:02

10 listopada 2018, o 10:21

whiteHusar pisze:
10 listopada 2018, o 09:24
Skąd nabierać wiedzę o nerwicy aby wiedzieć jak walczyć i co jest co?
Mysle ze to forum jest wiarygodne, i wiedze czerpie od ludzi stad. Bron boze z zadnch innch stron, zanim trafilam tutaj je czytalam i najzwyczajniej swiecie dowiedzialam sie ze to nie milosc... no ale to jednak nerwica.
Co to jest to chyba prosta odpowiedz- reakcja walcz uciekaj naszego mozgu plata sobie figle z nami i dziala dlugofalowo 😅 dziala to tak samo jak gdy zaatakuje cie np pies- starasz sie jakos uciec i z nim walczyc, a jak ci sie to uda to czesto konczy sie to lekiem przed tym zwierzeciem. A z nerwica? Czesto rowniez pojawia sie na skutek jakiegos stresujacego, niekorzystnego wydarzenia w zyciu i normalna rzecza jest w takich momentach myslenie o sensie zwiazku. Ale my znerwicowani zamiast pomyslec, zapomniec i dalej kochac- zaczynamy sie bac zwiazku, moze ze znowu sie sytuacja powtorzy (co kest naturalne). Tak ja rozumiem nerwice, moze ktos wyjasni to ladniej i bardzo naukowo. Ale jesli nadal jestes ze swoja dziewczyna/chlopakiem, pomimo zlych mysli, i nadal z nia nie zrywasz, nie masz jej dosc, i wiesz ze pomimo wszystko chcesz walczyc zeby bylo jak wczesniej- uwierz ze to nie przywiazanie tylko milosc. No ale coz mowienie i czytanie a wdrazenie tego w zycie wiem ze jest trudne, tak wiec po mojej pozytywnej wypowiedzi sama ide sie zastanowic nad zwiazkiem- i akceptuje to, bo wiem ze utwierdze sie w przekonaniu ze warto walczyc :D




I swoja droga, czy na was tez wplywaja sny? Zdarza mi sie miec jakies negatywne sny np z motywem zdrady. Strasznie sie tym przejmuje po przebudzeniu, co ze mnie za dziewczyna jak tak snie, czytam Niekorzystne senniki i no, lek gotowy. I nie wiem co myslec, czy po prostu mi nerwica juz wpadla do podswiadomosci czy co... tez tak macie?
Mario26
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 389
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 19:47

10 listopada 2018, o 19:15

Znów to samo znów nie wierzę w nerwice a wszystko co myślę jesCze mnie w tym utwierdza...
nieznajoma19
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 490
Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37

10 listopada 2018, o 20:41

Wie ktos co sie dzieje z Divinem?
Pilnie potrzebuję konsultacji Skype
Awatar użytkownika
TheNiczi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 18 lipca 2014, o 21:24

12 listopada 2018, o 09:50

Qwerty123 pisze:
8 listopada 2018, o 18:57
Hej czemu gdy się kłóce się z moim chłopakiem to wtedy najbardziej mnie nerwica łapie? Najbardziej się denerwuje, najbardziej przeżywam, najwiecej okropnych myśli.. Ja tak unikam teraz kłótni bo wtedy jest najgorszej z 'moja nerwica'. Np jest 'klocisz się z nim bo może masz go dość?' 'klocisz się bo coś Ci się w nim coś nie podoba?' klocisz się bo może nie kochasz? ' proszę pomocy, czuję się okropnie. Ciągle powtarzam że kocham, że to tylko nerwica wprowadza mnie w błąd .. :(
Mam to samo i nie wiem co z tym w sumie zrobic... tylko, że moja głupia nerwica ciągle powoduje, ze się kłocę, non stop mi podpowiada żeby się o coś pokłocić..
" Tylko ludzie ogarnięci obsesją przejmują się obsesjami "
Saphira
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 15 czerwca 2016, o 09:07

12 listopada 2018, o 20:51

Hey, mam takie pytanie czy mozna do Rocd zaliczyc obsesje na temat wzrostu ukochanego? Na poczatku stosunkow zastanawialam sie jak to ma byc u nas, gdy jest nizszy niz ja, ale pozniej jakos o tym zapomnialam, pokochalam go z calego serca, a teraz gdy ciagle jestem w kole tych okropnych mysli ta sie pojawia i wciaz mi dolega....nie rozumiem czy to jest prawdziwa rzecz i dowod na to, ze nie kocham swego pertnera, czy to jest tylko natret....na dodatek zawsze moje sympatie byly nizsze niz ja, i zawsze jakos o tym czasem zamyslalam sie, ale te zwiazki byly nie udane, teraz jest wszystko super, jest z nim dobrze, i nie chce by to rocd i te mysli na temat wzrostu wszystko zniszczyly, nie chce go stracic z tego powodu😭
Kulka.
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 22 czerwca 2018, o 22:38

12 listopada 2018, o 21:07

Ale co dokładnie myślisz na temat jego wzrostu? Że to go dyskwalifikuje jako twojego partnera? Że głupio wyglądacie, czy właściwie o co chodzi? :))
Ja się kiedyś przez moment zastanawiałam nad umawianiem z niższym chłopakiem, bardzo go lubiłam, jednak dla mnie jego dużo niższy wzrost był nie do przyjęcia. Zwyczajnie nie pociągał mnie fizycznie, ale wiedziałam o tym od początku. Kiedy poznałaś swojego chłopaka to pociągał cię mimo niższego wzrostu?
Saphira
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 15 czerwca 2016, o 09:07

12 listopada 2018, o 21:12

Pociaga i dotychczas, jest mi z nim dobrze, wyglada mi bardzo atrakcyjny, lubie jego sylwetke, twarz, rece, wszystko, kiedy jestesmy razem nie czuje sie by bylam jakas niedopasowana, jedynie co mnie gnebi to to, ze co o nas pomysla inni.....
Saphira
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 15 czerwca 2016, o 09:07

12 listopada 2018, o 21:15

I juz mialam kilka sytuacji z poprzednimi facetami, gdzie pozniej bardzo zalowalam, ze ich odepchnelam.. nie chce popelnic rego bledu ze swoim partnerem, jest cudownym, ale straszy mnie to, ze jezeli mysle co o nas pomysla ze strony, to znaczy ze go nie kocham....przeraza mnie taka mysl
Kulka.
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 22 czerwca 2018, o 22:38

12 listopada 2018, o 21:31

W takim razie jak dla mnie to tylko strach przed oceną innych. To, że masz tego typu myśli nie oznacza braku uczucia, ja bym skupiła się bardziej nad pracą nad samooceną. Wiesz, mi się wydaje normalne, że nawet, gdy kogoś kochamy a mamy niską samoocenę i bardzo zależy nam na opinii i akceptacji ze strony obcych ludzi to możemy się nawet wstydzić za kochaną osobę, kiedy np. palnie coś w towarzystwie, albo zrobi głupotę (kto ich nie robi ;)). Tak jak za siebie. Albo jak w twoim przypadku, przeszkadza ci wzrost chłopaka z uwagi na innych. Ale nie oznacza to braku uczuć, skoro jest wam dobrze i twój chłopak cię pociąga to wszystko w porządku. To twoje życie i układaj je jak chcesz. Inni ludzie popatrzą na was chwilę (albo i nie) i pójdą w swoją stronę, myśląc o swoim życiu i swoich sprawach. Olej ich :))
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

12 listopada 2018, o 21:32

Saphira pisze:
12 listopada 2018, o 21:15
I juz mialam kilka sytuacji z poprzednimi facetami, gdzie pozniej bardzo zalowalam, ze ich odepchnelam.. nie chce popelnic rego bledu ze swoim partnerem, jest cudownym, ale straszy mnie to, ze jezeli mysle co o nas pomysla ze strony, to znaczy ze go nie kocham....przeraza mnie taka mysl
Kluczowe według mnie jest Twoje ostatnie zdanie:
Przeraża mnie taka myśl....
No właśnie a myśl to tylko myśl nic więcej.Nadajesz jej ogromna wartosc uczepiasz się jej i wierzysz jej!musisz poprostu ja zlewać chodz to jest bardzo na poczatku ciężkie ale musisz się zaprzeć i robic to ciagle jak już zaskoczysz to będzie z górki ;)
ODPOWIEDZ