Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

12 września 2018, o 08:50

A konkretnie jakie myśli?
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

12 września 2018, o 08:58

kejt1991 pisze:
12 września 2018, o 08:49
Te myśli tak mnie bolą, sprawiają mi fizyczny ból... czuję straszny ucisk w sercu, w klatce piersiowej. Tak bardzo chcę poczuć ulgę i być dawną sobą. Nawet boję się pisać o tych myślach.
Nie bój się nerwicowych natrętów , one nie są prawdą :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

12 września 2018, o 10:56

kejt1991 pisze:
12 września 2018, o 08:49
Te myśli tak mnie bolą, sprawiają mi fizyczny ból... czuję straszny ucisk w sercu, w klatce piersiowej. Tak bardzo chcę poczuć ulgę i być dawną sobą. Nawet boję się pisać o tych myślach.
Nie daj się lękowi Kochana! Twoje objawy pokazują jak na dłoni, że to nerwicowe wkręty. Jeśli poczujesz ulgę, napisz śmiało :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
matts
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 17 kwietnia 2018, o 17:31

12 września 2018, o 11:05

Dlaczego to jest takie ciężkie. Są momenty kiedy mam myśli naprawdę pozytywne i wtedy jest ok ale kiedy przychodzą myśli których nie chcę jest tak bardzo ciężko wrócić do tych pozytywnych. I wtedy zastanawiam sie jak to zrobiłem że myślałem tak pozytywnie. I nie mogę do tych pozytywnych myśli wrócić.
matts
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 17 kwietnia 2018, o 17:31

12 września 2018, o 11:08

Zaczynam się wtedy nakręcać i momentalnie łapię doła i wszystko traci sens.
matts
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 17 kwietnia 2018, o 17:31

12 września 2018, o 11:15

Jak to jest mozliwe że budzę się rano tak naprawdę nic jeszcze nie myśląc a od razu czuję ból w żołądku, oczywiście ból ze stresu. Ból który powoduje że nic się nie chce że człowiek nie ma ochoty na nic. I ten ból towarzyszy mi cały dzień.
matts
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 17 kwietnia 2018, o 17:31

12 września 2018, o 11:17

Boże dlaczego nie mogę żyć normalnie jak kiedyś.
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

12 września 2018, o 15:44

matts pisze:
12 września 2018, o 11:15
Jak to jest mozliwe że budzę się rano tak naprawdę nic jeszcze nie myśląc a od razu czuję ból w żołądku, oczywiście ból ze stresu. Ból który powoduje że nic się nie chce że człowiek nie ma ochoty na nic. I ten ból towarzyszy mi cały dzień.
Tak działa mechanizm lękowy, od rana zaczynasz siebie skanować i od razu czujesz się źle. Odsyłam do materiałów i do akceptacji tych objawów, musisz uspokoić swój stan emocjonalny, że nie ma realnego zagrożenia, a to wszystko tylko iluzja, boisz się swoich wyobrażeń.
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
ciąglewalcze
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 30 października 2015, o 16:57

12 września 2018, o 18:58

Moi drodzy znowu męczy mnie to, że jak pomyślę sobie o przyszłości z moim chłopakiem, to nie wiem czy chce z nim kiedyś być. Oczywiście czuje lęk i boję się tego.
Qwerty123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 106
Rejestracja: 26 grudnia 2017, o 12:38

12 września 2018, o 20:05

ciąglewalcze pisze:
12 września 2018, o 18:58
Moi drodzy znowu męczy mnie to, że jak pomyślę sobie o przyszłości z moim chłopakiem, to nie wiem czy chce z nim kiedyś być. Oczywiście czuje lęk i boję się tego.
Pociesze Cię, mam to samo :) a to dowód że to 'tylko' nerwica
GeorgeM
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 19 sierpnia 2018, o 14:02

12 września 2018, o 20:14

Mam pytanie, czy to normalne ze negatywne zdarzenia maja wplyw na nasza nerwice? Bylo juz u mnie w miare dobrze, jednak dzis zmarl moj wujek... wiadomo ze takie przezycia maja wplyw na to ze czujemy sie zle, i po tym znowu nabralam jakichs watpliwosci, natlok mysli w glowie? Wiec czy to normalny objaw ze po jakichs negatywnych zdarzeniach nasza nerwica nawraca?
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2018, o 09:15

GeorgeM pisze:
12 września 2018, o 20:14
Mam pytanie, czy to normalne ze negatywne zdarzenia maja wplyw na nasza nerwice? Bylo juz u mnie w miare dobrze, jednak dzis zmarl moj wujek... wiadomo ze takie przezycia maja wplyw na to ze czujemy sie zle, i po tym znowu nabralam jakichs watpliwosci, natlok mysli w glowie? Wiec czy to normalny objaw ze po jakichs negatywnych zdarzeniach nasza nerwica nawraca?
Tak, miałam kumulacje jak zmarła moja babcia w zeszłym roku. Spokojnie.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2018, o 09:16

Jestem złą matką :( złą.
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

13 września 2018, o 09:20

laure pisze:
13 września 2018, o 09:16
Jestem złą matką :( złą.
Dlaczego uważasz, z e jesteś zła matka?
Czy próbowałas terapii?
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2018, o 09:40

Zestresowana pisze:
13 września 2018, o 09:20
laure pisze:
13 września 2018, o 09:16
Jestem złą matką :( złą.
Dlaczego uważasz, z e jesteś zła matka?
Czy próbowałas terapii?
Bo nie czuję ze ja kocham... wcześniej na tapecie był jej tata,w międzyczasie fałszywe wspomnienia, moralność, rozkminianie błędów z przeszłości, motyw kary za grzechy, lęk, ze mi zabiorą dziecko... Ja już tracę rozum. Mam drugi dzień z rzędu atak paniki i nie mogę się uspokoić. Ten temat jest już obecny dobry tydzień.
ODPOWIEDZ