Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
19 grudnia 2017, o 15:51
A jak coreczka sie ma? Gaworzy juz powoli do Ciebie?

bo moja calymi dniami by sie smiala do nas i opowiadala z nami a ma dopiero 11 tygodni. Nawet w nocy musze uwazac zeby sie do niej nie usmiechnav lubodezwac bo juz mam pospane

bo od razu zalapuje i rozmawiaf w najlepsze
-
tomek19932304
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
19 grudnia 2017, o 17:02
Mi chyba tez nerwica wmawia ze jestem złym, egoistycznym człowiekiem który myśli tylko o sobie i nie zdziwiłbym się gdybym naprawdę taki był
-
PiotrNazwisko
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 lipca 2015, o 12:12
19 grudnia 2017, o 17:58
Coraz rzadziej się tu udzielam, ponieważ daję radę sam

Jednak od paru dni jestem w takiej czarnej dziurze, że to dramat. Miałem bardzo długo spokój od wszelkich analiz i rozkmin, pojawiały się może raz-dwa na miesiąc, jednak dawałem sobie z nimi radę i od razu zakładałem, że przejdzie i faktycznie wszystko szybko wracało do normy. Aktualnie trochę sam nie wiem, co się ze mną dzieje i wróciło do mnie znane mi już uczucie "wegetacji". O ile pamiętam, potrzebowałem sporego czasu, żeby przywołać się do porządku po takiej zniżce samopoczucia i ataku lęków, myśli itp. No w porządku, może się przytrafić jakiś gorszy okres. Trochę martwi mnie to, co spowodowało ten dołek - jak można tak się wplątać w myśli, zacząć wierzyć natrętom, by na końcu doprowadzić do takiego armagedonu? To jest właśnie to - jednego dnia kładziesz spać zadowolony, wolny od tego bullshitu - 12 godzin później czujesz się jak zombie z wypartymi uczuciami do kogokolwiek. No to czekamy, aż przejdzie.
Nothing worth having comes easy.
Overthinking kills your happiness.
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
19 grudnia 2017, o 18:06
PiotrNazwisko pisze: ↑19 grudnia 2017, o 17:58
Coraz rzadziej się tu udzielam, ponieważ daję radę sam

Jednak od paru dni jestem w takiej czarnej dziurze, że to dramat. Miałem bardzo długo spokój od wszelkich analiz i rozkmin, pojawiały się może raz-dwa na miesiąc, jednak dawałem sobie z nimi radę i od razu zakładałem, że przejdzie i faktycznie wszystko szybko wracało do normy. Aktualnie trochę sam nie wiem, co się ze mną dzieje i wróciło do mnie znane mi już uczucie "wegetacji". O ile pamiętam, potrzebowałem sporego czasu, żeby przywołać się do porządku po takiej zniżce samopoczucia i ataku lęków, myśli itp. No w porządku, może się przytrafić jakiś gorszy okres. Trochę martwi mnie to, co spowodowało ten dołek - jak można tak się wplątać w myśli, zacząć wierzyć natrętom, by na końcu doprowadzić do takiego armagedonu? To jest właśnie to - jednego dnia kładziesz spać zadowolony, wolny od tego bullshitu - 12 godzin później czujesz się jak zombie z wypartymi uczuciami do kogokolwiek. No to czekamy, aż przejdzie.
Brawo za podejście! Czekamy

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
19 grudnia 2017, o 20:57
tomek19932304 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 17:02
Mi chyba tez nerwica wmawia ze jestem złym, egoistycznym człowiekiem który myśli tylko o sobie i nie zdziwiłbym się gdybym naprawdę taki był
Przeczekaj to i minie.
-
eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
19 grudnia 2017, o 23:11
nikanere pisze: ↑19 grudnia 2017, o 20:57
tomek19932304 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 17:02
Mi chyba tez nerwica wmawia ze jestem złym, egoistycznym człowiekiem który myśli tylko o sobie i nie zdziwiłbym się gdybym naprawdę taki był
Przeczekaj to i minie.
Ja tez tak mialam....nerwica to czlowiekowi empatycznemu "Wmówi" ze jest psychopata a w najlepszym wypadku sojopata.
Strasznie smutne to zaburzenie.
No ale nie zastanawiaj się nad tym to nie ma sensu tylko tracisz czas a nie jest to rozwojowe. Takich mysli moze byc tysiace ja sobie z nimi radzilam na zasadzie - Ok nawet jeśli bylam to wszystko zaczyna się od teraz,będę lepszym czlowiekiem

właśnie tak pod wlos to bierzcie
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?
Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
20 grudnia 2017, o 00:15
A ja wam kochani powiem od siebie ze mi bardzo pomaga powiedzenie sobie typu nie wazne co mi sie mysli wazne co z tymi mysalmi zrobie i od razu jakos mniej tych mysli i szczesliwsza sie zrobilam.
Tak samood wilu miesiecy boje sie ze cos mnie podnieci innego ni chlopak. A Uznalam ze nie wazne co mnie podnieci lub sztucznie niby podnieci wazne z kim chce te rzeczy robic i z kim odczuwam ta prawdziwa przyjemnosc. I przestalam sie tym zadreczac wszystkim ze gdzies lub przy kims czyms poczulam sztuczne podniecenie.
-
tomek19932304
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
20 grudnia 2017, o 10:24
eiviss1204 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 23:11
nikanere pisze: ↑19 grudnia 2017, o 20:57
tomek19932304 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 17:02
Mi chyba tez nerwica wmawia ze jestem złym, egoistycznym człowiekiem który myśli tylko o sobie i nie zdziwiłbym się gdybym naprawdę taki był
Przeczekaj to i minie.
Ja tez tak mialam....nerwica to czlowiekowi empatycznemu "Wmówi" ze jest psychopata a w najlepszym wypadku sojopata.
Strasznie smutne to zaburzenie.
No ale nie zastanawiaj się nad tym to nie ma sensu tylko tracisz czas a nie jest to rozwojowe. Takich mysli moze byc tysiace ja sobie z nimi radzilam na zasadzie - Ok nawet jeśli bylam to wszystko zaczyna się od teraz,będę lepszym czlowiekiem

właśnie tak pod wlos to bierzcie
Ja mam takie myśli po których mozna wywnioskować ze jestem totalnym egoistą, ale ja nie zgadzam się z trescią tych myśli dręczą mnie one więc to chyba tylko nerwica
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
20 grudnia 2017, o 11:00
tomek19932304 pisze: ↑20 grudnia 2017, o 10:24
eiviss1204 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 23:11
nikanere pisze: ↑19 grudnia 2017, o 20:57
Przeczekaj to i minie.
Ja tez tak mialam....nerwica to czlowiekowi empatycznemu "Wmówi" ze jest psychopata a w najlepszym wypadku sojopata.
Strasznie smutne to zaburzenie.
No ale nie zastanawiaj się nad tym to nie ma sensu tylko tracisz czas a nie jest to rozwojowe. Takich mysli moze byc tysiace ja sobie z nimi radzilam na zasadzie - Ok nawet jeśli bylam to wszystko zaczyna się od teraz,będę lepszym czlowiekiem

właśnie tak pod wlos to bierzcie
Ja mam takie myśli po których mozna wywnioskować ze jestem totalnym egoistą, ale ja nie zgadzam się z trescią tych myśli dręczą mnie one więc to chyba tylko nerwica
Tomek bo uwierz ze to tylko nerwica. Kazdy tutaj ma takie mysli z ktorymi sie nie zgadza i to wlasnie charakteryzuje to schorzenie. Wedlugo moich mysli ja jestem najgorsza osoba na swiecie a w glebi serca wiem ze nie jestem...
powodzenia
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
20 grudnia 2017, o 11:24
eiviss1204 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 23:11
nikanere pisze: ↑19 grudnia 2017, o 20:57
tomek19932304 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 17:02
Mi chyba tez nerwica wmawia ze jestem złym, egoistycznym człowiekiem który myśli tylko o sobie i nie zdziwiłbym się gdybym naprawdę taki był
Przeczekaj to i minie.
Ja tez tak mialam....nerwica to czlowiekowi empatycznemu "Wmówi" ze jest psychopata a w najlepszym wypadku sojopata.
Strasznie smutne to zaburzenie.
No ale nie zastanawiaj się nad tym to nie ma sensu tylko tracisz czas a nie jest to rozwojowe. Takich mysli moze byc tysiace ja sobie z nimi radzilam na zasadzie - Ok nawet jeśli bylam to wszystko zaczyna się od teraz,będę lepszym czlowiekiem

właśnie tak pod wlos to bierzcie
Moge na priv?
-
eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
20 grudnia 2017, o 11:30
nikanere pisze: ↑20 grudnia 2017, o 11:24
eiviss1204 pisze: ↑19 grudnia 2017, o 23:11
nikanere pisze: ↑19 grudnia 2017, o 20:57
Przeczekaj to i minie.
Ja tez tak mialam....nerwica to czlowiekowi empatycznemu "Wmówi" ze jest psychopata a w najlepszym wypadku sojopata.
Strasznie smutne to zaburzenie.
No ale nie zastanawiaj się nad tym to nie ma sensu tylko tracisz czas a nie jest to rozwojowe. Takich mysli moze byc tysiace ja sobie z nimi radzilam na zasadzie - Ok nawet jeśli bylam to wszystko zaczyna się od teraz,będę lepszym czlowiekiem

właśnie tak pod wlos to bierzcie
Moge na priv?
Jasne

Jesli od razu nie odp to sie nie przerazaj

odp w wolnej chwili

Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?
Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
-
laure
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
20 grudnia 2017, o 11:54
Błagam, pomóżcie. Wyrywam sobie włosy z głowy

-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
20 grudnia 2017, o 12:49
laure pisze: ↑20 grudnia 2017, o 11:54
Błagam, pomóżcie. Wyrywam sobie włosy z głowy
Uspokuj sie i zajmij sie malutka to powinno pomoc. Jak ona sie czuje ? Gaworzy do Ciebie smieje sie?
-
tomek19932304
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 580
- Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02
20 grudnia 2017, o 15:34
Ja staram się akceptować te myśli wiem ze to jest podstawa, ale na razie średnio mi to wychodzi bo te myśli to nie jestem ja nie zgadzam się z ich treścią i dlatego męczą mnie
-
nieznajoma19
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 490
- Rejestracja: 8 września 2017, o 20:37
20 grudnia 2017, o 19:56
nikanere pisze: ↑20 grudnia 2017, o 00:15
A ja wam kochani powiem od siebie ze mi bardzo pomaga powiedzenie sobie typu nie wazne co mi sie mysli wazne co z tymi mysalmi zrobie i od razu jakos mniej tych mysli i szczesliwsza sie zrobilam.
Tak samood wilu miesiecy boje sie ze cos mnie podnieci innego ni chlopak. A Uznalam ze nie wazne co mnie podnieci lub sztucznie niby podnieci wazne z kim chce te rzeczy robic i z kim odczuwam ta prawdziwa przyjemnosc. I przestalam sie tym zadreczac wszystkim ze gdzies lub przy kims czyms poczulam sztuczne podniecenie.
Jak sobie dawalas rade z tym sztucznym podnieceniem? Ja jestem na takim etapie ze boje sie ze moge sie byle czym sztucznie podniecic.... to jest tak chore i popieprzone ze szok!!!!! Jakie mialas przypadki, przyklady? Moze jakos mi pomozesz..
