Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

12 września 2017, o 20:08

Juz gdzies mam te mysli. Wiadomo czasem jest lepiej w zwiaku a czasem gorzej ale to nie powod zeby od razu sie rozchodzic. Tylko ze nerwica podpowiada same tragiczne podpowiedzi odnosnie jego lub nas lub samej siebie. I zawsze jak przychodza te mysli to sie ich boje bo ich nie chce. Mozna byc zlym lub smutnym na partnera z jakiegos powodu ale zwby natretnie o tym caly czas myslec to nie i to jest chore wlasnie.
Spodziewam sie dziecka z moim lubym i chce z nim byc i tyle obojetne co mi sie mysli
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

12 września 2017, o 21:32

Olejjj too...z grubej rury... :friend:
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2017, o 10:18

ewelinka1200 pisze:
12 września 2017, o 21:32
Olejjj too...z grubej rury... :friend:
Jak to ignorować? :(
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

13 września 2017, o 10:28

laure pisze:
13 września 2017, o 10:18
ewelinka1200 pisze:
12 września 2017, o 21:32
Olejjj too...z grubej rury... :friend:
Jak to ignorować? :(
Ja to olewam i jest duzo duzo lepiej. Juz gdzies to mam naprawde. Szkoda zycia na ta chorobe.
pozdrawiam

Ps. Wczorsj juz bylo super , w nocy tez i teraz rano rowniez😀
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

13 września 2017, o 12:24

Kochani uwierzcie w siebie i swoje sily ze dacie rade. Mi dzisiaj uderza w kolejny temat i mnie stresuje wiec tylko to przeczekac , nie ma innej opcji
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2017, o 12:55

czy wy też prowadzicie w głowie taki dialog? TO OCD (czujecie przypływ nadziei i chwilowy spokój), nieee to żadne OCD (stres, smutek i przypływ negatywnych emocji)... i tak w kółko. Naprawdę... ja już mam dosyć. i to tak cały dzień :( a że nie mam lęku to podwójnie mnie to stresuje. I cały czas czytam posty Justyny, oleander czy counta którzy czuli się tak samo, ale mam ciągle myśl w głowie: Twój przypadek jest inny, oszukujesz się. I znów stres. Cały dzień tak jest. :(
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

13 września 2017, o 13:07

Laure uspokoj sie ja tak mam ciagle. Naeet jak mysle pozytywnie to potrafie poczuc stres.
usuniete
Gość

13 września 2017, o 13:09

laure pisze:
13 września 2017, o 12:55
czy wy też prowadzicie w głowie taki dialog? TO OCD (czujecie przypływ nadziei i chwilowy spokój), nieee to żadne OCD (stres, smutek i przypływ negatywnych emocji)... i tak w kółko. Naprawdę... ja już mam dosyć. i to tak cały dzień :( a że nie mam lęku to podwójnie mnie to stresuje. I cały czas czytam posty Justyny, oleander czy counta którzy czuli się tak samo, ale mam ciągle myśl w głowie: Twój przypadek jest inny, oszukujesz się. I znów stres. Cały dzień tak jest. :(
Kochana możemy sobie przybić piatke, ja też sobie cały czas mówie to tylko nerwica i zaraz weź się nie okłamuj ty po porstu nie kochasz i się uparłaś. Ale skoro raz jest dobrze, potem znowu źle i potem znowu dobrze. Nooo to raczej tak sie nie zachowują osoby które nie kochają. A sama mówiłaś ze ostatnio było u Ciebie lepiej :). Ja wczoraj miałam wielką jazde, uważałam że to prawda i tyle koniec kropka, a dzisiaj jest znowu dobrze. Mnie się nerwica uczepiła jednego tematu, mojego zwiazku, ale kiedyś były jazdy o chorobę, czy o ciaże. Dzisiaj boli mnie gardło i nagle a co jak ja jestem poważnie chora i umre i powiem ci ze przez chwile zaczełam się bac, ale potem pomyslałam, że to znowu to samo i myśli mineły.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2017, o 13:14

załamana20 pisze:
13 września 2017, o 13:09
laure pisze:
13 września 2017, o 12:55
czy wy też prowadzicie w głowie taki dialog? TO OCD (czujecie przypływ nadziei i chwilowy spokój), nieee to żadne OCD (stres, smutek i przypływ negatywnych emocji)... i tak w kółko. Naprawdę... ja już mam dosyć. i to tak cały dzień :( a że nie mam lęku to podwójnie mnie to stresuje. I cały czas czytam posty Justyny, oleander czy counta którzy czuli się tak samo, ale mam ciągle myśl w głowie: Twój przypadek jest inny, oszukujesz się. I znów stres. Cały dzień tak jest. :(
Kochana możemy sobie przybić piatke, ja też sobie cały czas mówie to tylko nerwica i zaraz weź się nie okłamuj ty po porstu nie kochasz i się uparłaś. Ale skoro raz jest dobrze, potem znowu źle i potem znowu dobrze. Nooo to raczej tak sie nie zachowują osoby które nie kochają. A sama mówiłaś ze ostatnio było u Ciebie lepiej :). Ja wczoraj miałam wielką jazde, uważałam że to prawda i tyle koniec kropka, a dzisiaj jest znowu dobrze. Mnie się nerwica uczepiła jednego tematu, mojego zwiazku, ale kiedyś były jazdy o chorobę, czy o ciaże. Dzisiaj boli mnie gardło i nagle a co jak ja jestem poważnie chora i umre i powiem ci ze przez chwile zaczełam się bac, ale potem pomyslałam, że to znowu to samo i myśli mineły.
Lepiej, ale uczuć ciągle brak :(
usuniete
Gość

13 września 2017, o 14:09

laure pisze:
13 września 2017, o 13:14
załamana20 pisze:
13 września 2017, o 13:09
laure pisze:
13 września 2017, o 12:55
czy wy też prowadzicie w głowie taki dialog? TO OCD (czujecie przypływ nadziei i chwilowy spokój), nieee to żadne OCD (stres, smutek i przypływ negatywnych emocji)... i tak w kółko. Naprawdę... ja już mam dosyć. i to tak cały dzień :( a że nie mam lęku to podwójnie mnie to stresuje. I cały czas czytam posty Justyny, oleander czy counta którzy czuli się tak samo, ale mam ciągle myśl w głowie: Twój przypadek jest inny, oszukujesz się. I znów stres. Cały dzień tak jest. :(
Kochana możemy sobie przybić piatke, ja też sobie cały czas mówie to tylko nerwica i zaraz weź się nie okłamuj ty po porstu nie kochasz i się uparłaś. Ale skoro raz jest dobrze, potem znowu źle i potem znowu dobrze. Nooo to raczej tak sie nie zachowują osoby które nie kochają. A sama mówiłaś ze ostatnio było u Ciebie lepiej :). Ja wczoraj miałam wielką jazde, uważałam że to prawda i tyle koniec kropka, a dzisiaj jest znowu dobrze. Mnie się nerwica uczepiła jednego tematu, mojego zwiazku, ale kiedyś były jazdy o chorobę, czy o ciaże. Dzisiaj boli mnie gardło i nagle a co jak ja jestem poważnie chora i umre i powiem ci ze przez chwile zaczełam się bac, ale potem pomyslałam, że to znowu to samo i myśli mineły.
Lepiej, ale uczuć ciągle brak :(
Ale one nie wrócą od tak :friend: :friend: Co byś chciala czuć? Sami mówicie ze miłość to decyzja, a uczucia wrócą, moze nie od razu,ale wrócą :friend:
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2017, o 14:37

załamana20 pisze:
13 września 2017, o 14:09
laure pisze:
13 września 2017, o 13:14
załamana20 pisze:
13 września 2017, o 13:09


Kochana możemy sobie przybić piatke, ja też sobie cały czas mówie to tylko nerwica i zaraz weź się nie okłamuj ty po porstu nie kochasz i się uparłaś. Ale skoro raz jest dobrze, potem znowu źle i potem znowu dobrze. Nooo to raczej tak sie nie zachowują osoby które nie kochają. A sama mówiłaś ze ostatnio było u Ciebie lepiej :). Ja wczoraj miałam wielką jazde, uważałam że to prawda i tyle koniec kropka, a dzisiaj jest znowu dobrze. Mnie się nerwica uczepiła jednego tematu, mojego zwiazku, ale kiedyś były jazdy o chorobę, czy o ciaże. Dzisiaj boli mnie gardło i nagle a co jak ja jestem poważnie chora i umre i powiem ci ze przez chwile zaczełam się bac, ale potem pomyslałam, że to znowu to samo i myśli mineły.
Lepiej, ale uczuć ciągle brak :(
Ale one nie wrócą od tak :friend: :friend: Co byś chciala czuć? Sami mówicie ze miłość to decyzja, a uczucia wrócą, moze nie od razu,ale wrócą :friend:
załamana... tylko u mnie uczuć nie ma od tylu miesięcy, że zaczynam wątpić, że kiedykolwiek istniały...
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

13 września 2017, o 16:13

Laure przezylas duzo dlatego mozesz zwatpic w milosc ale skoro kochalas to mysle ze ta milosc jest w Tobie🙂 tylko musisz ja odnalesc i pozwolic sobie na nia
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2017, o 17:09

nikanere pisze:
13 września 2017, o 16:13
Laure przezylas duzo dlatego mozesz zwatpic w milosc ale skoro kochalas to mysle ze ta milosc jest w Tobie🙂 tylko musisz ja odnalesc i pozwolic sobie na nia
to bez sensu. ja tu do was nie pasuję.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

13 września 2017, o 17:17

laure pisze:
13 września 2017, o 17:09
nikanere pisze:
13 września 2017, o 16:13
Laure przezylas duzo dlatego mozesz zwatpic w milosc ale skoro kochalas to mysle ze ta milosc jest w Tobie🙂 tylko musisz ja odnalesc i pozwolic sobie na nia
to bez sensu. ja tu do was nie pasuję.
Wszystko ma sens tylko w to uwierz.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

13 września 2017, o 17:19

nikanere pisze:
13 września 2017, o 17:17
laure pisze:
13 września 2017, o 17:09
nikanere pisze:
13 września 2017, o 16:13
Laure przezylas duzo dlatego mozesz zwatpic w milosc ale skoro kochalas to mysle ze ta milosc jest w Tobie🙂 tylko musisz ja odnalesc i pozwolic sobie na nia
to bez sensu. ja tu do was nie pasuję.
Wszystko ma sens tylko w to uwierz.
Ja nie mam żadnej nerwicy. jak się czuje to się czuje. Nie chcę oszukiwać dłużej siebie i jego.
ODPOWIEDZ