Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

10 września 2017, o 21:22

nikanere pisze:
10 września 2017, o 21:13
I przez takie walkowanie pewnie czujesz smutek jak kiedys, zal i jestes troche negatywnie nastawiona do partnera?

ja tak miałam. rozdrapywanie ran niepotrzebne.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

10 września 2017, o 21:23

Mi na szczescie nie. Ale zostala mi sugerowana analiza porownywanie vo do starego zwiazku i przygladanie sie uwaznie... Tragedia jakas... Ale tylko skonczyc z takim czyms i bedzie ok. Mi tez przes to wszystko sie wydaje ze nigdy nie kochalam albo ze przestalam przez to kochac
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

10 września 2017, o 21:23

laure pisze:
10 września 2017, o 21:22
nikanere pisze:
10 września 2017, o 21:13
I przez takie walkowanie pewnie czujesz smutek jak kiedys, zal i jestes troche negatywnie nastawiona do partnera?

ja tak miałam. rozdrapywanie ran niepotrzebne.
No i po co nam to dziewczyny. Biszczymy tym tylko siebie i zwiazki i blokujemy uczucia. Bo czujac smutek i zal nie da sie czuc milosci tej prawdziwej
usuniete
Gość

10 września 2017, o 21:35

ogólnie byłam u dwóch psychologów na razie i od każdego wychodziłam bardziej nakręcona niż tam szłam :D. Nigdy by mi nie przyszło na myśl, że przez stan depresyjny mojego chłopaka i lekkie nieporozumienia w moim związku(chyba w każdym związku bywają nieporozumienia i sprzeczki :hehe: ) mogłam się z dnia na dzień odkochać. Pewnie przez to że nie posprzątał po sobie, a ja byłam zmęczona i mieliśmy sprzeczkę nagle się odkochałam, przecież to nawet śmiesznie brzmi.. :DD. Teraz mam dobry humor więc się śmieje z tego, ale nie wiadomo co będzie jutro.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

10 września 2017, o 21:52

Mi sie zaczal strach ze moglabym przestac kiedys kochac od slow kolezanki ze moze nie kocham skoro myslalo mi sie o kims innym , a ten ktos inny to byly natrety juz zdiagnozowane przez pania doktor... Teraz mi sie przypomnialo od czego sie zaczely te mysli ze moglabym przestac kochac kiedys, a teraz sie boje ze moze faktycznie nie kochalam nigdy 😕 ale wiem ze kochalam. Moj chlopak tez mi mowi ze po tym co robie i jak sie zachowuje to widac ze go mocno kocham😍
usuniete
Gość

10 września 2017, o 21:59

nikanere pisze:
10 września 2017, o 21:52
Mi sie zaczal strach ze moglabym przestac kiedys kochac od slow kolezanki ze moze nie kocham skoro myslalo mi sie o kims innym , a ten ktos inny to byly natrety juz zdiagnozowane przez pania doktor... Teraz mi sie przypomnialo od czego sie zaczely te mysli ze moglabym przestac kochac kiedys, a teraz sie boje ze moze faktycznie nie kochalam nigdy 😕 ale wiem ze kochalam. Moj chlopak tez mi mowi ze po tym co robie i jak sie zachowuje to widac ze go mocno kocham😍
No i to jest piekne :) moj też mi tak mówi, a podobno nie da się udawać miłości i to że my tego nie widzimy to nie znaczy że nie kochamy :D
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

10 września 2017, o 22:02

A tez ci sie czasem wydaje jakbys sztucznie sie zachowywala , a tan naprawde robisz to naturalnie od serca? Bo ja vos robie fajnie z pozniej ze mo ze sztucznie... A ja poprostu chce robic , chce sie starac,

Powiem ci tak jak myslalam o tym co mi kiedys mama przykrego zrobila czy mowila i to walkowalam w glowie to do niej sie tez bardzo negatywnie nastawilam ale nie bolalo mnie to, wiec skoro roztrzasam w sobie sytuacje z chlopakiem to logiczne ze tez sie negatywnie nastawiam jakos podswiadomie a to boli juz bardzo bo mi na nim zalezy
usuniete
Gość

10 września 2017, o 22:12

nikanere pisze:
10 września 2017, o 22:02
A tez ci sie czasem wydaje jakbys sztucznie sie zachowywala , a tan naprawde robisz to naturalnie od serca? Bo ja vos robie fajnie z pozniej ze mo ze sztucznie... A ja poprostu chce robic , chce sie starac,

Powiem ci tak jak myslalam o tym co mi kiedys mama przykrego zrobila czy mowila i to walkowalam w glowie to do niej sie tez bardzo negatywnie nastawilam ale nie bolalo mnie to, wiec skoro roztrzasam w sobie sytuacje z chlopakiem to logiczne ze tez sie negatywnie nastawiam jakos podswiadomie a to boli juz bardzo bo mi na nim zalezy
Jasne ze tak mam :) Też się ostatnio negatywnie do mamy nastawiłam, ale nie boli mnie to. Powiem ci coś co powiedział mi tata " kłamstwo powtórzone tysiąc razy, staje się prawdą". Jeśli cały czas będziemy sobie to wmawiać, że te myśli to prawda i że nie kochamy to w końcu dla nas będzie to prawda, uwierzymy w to. Wiec naprawdę trzeba być dobrej myśli.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

10 września 2017, o 22:23

Slyszalam to kiedys ze jezeli ciagle myslimy o tym czego sie boimy to w koncu w to uwierzymy i stanie sie to dla nas prawda. Czyli myslisz o smutku ze ci sprawil ukochany i caly czas o tym to w koncu wierzysz w to ze ta osoba nie dla ciebie. Tak jak kiedys pisalam duza role w naszym zyciu ma podswiadomosc. Myslisz ciagle ze ci sie nie chce to w ooncu faktycznie nic ci sie nie chce, albo ze masz pecha lub jestes nieszczeliwa to w koncu mozg wysUkuje wszystkiego zebys tak sie czula nawrt najmniejsza kocham mamę wywyzszy do rangi ogromnej. Takze myslimy pozytywnie, mamy szczescie w zwiazkach i w zyciu i bedzie tylko lepiej. Balas sie ze przestaniesz kochac to teraz to sie dzieje i tyle.
Malami09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48

11 września 2017, o 07:41

Wracam, czuje ze umieram, mam ciagle mysli, ze chlipak mbie zdradzi, zostawi, odejdzie do innej.. nawet nam sny ze mnie zdraadza. Nie umiem sobie z tym poradzic, bo wiem, ze w glebi serca chce z nim byc ..
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

11 września 2017, o 08:23

Malami09 pisze:
11 września 2017, o 07:41
Wracam, czuje ze umieram, mam ciagle mysli, ze chlipak mbie zdradzi, zostawi, odejdzie do innej.. nawet nam sny ze mnie zdraadza. Nie umiem sobie z tym poradzic, bo wiem, ze w glebi serca chce z nim byc ..
Myślisz, że to natrętne>? Ja myślę, że dość normalne ;)
usuniete
Gość

11 września 2017, o 08:56

laure pisze:
11 września 2017, o 08:23
Malami09 pisze:
11 września 2017, o 07:41
Wracam, czuje ze umieram, mam ciagle mysli, ze chlipak mbie zdradzi, zostawi, odejdzie do innej.. nawet nam sny ze mnie zdraadza. Nie umiem sobie z tym poradzic, bo wiem, ze w glebi serca chce z nim byc ..
Myślisz, że to natrętne>? Ja myślę, że dość normalne ;)
Ja tez miałam takie myśli :) może to przez niską samoocenę?
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

11 września 2017, o 08:58

załamana20 pisze:
11 września 2017, o 08:56
laure pisze:
11 września 2017, o 08:23
Malami09 pisze:
11 września 2017, o 07:41
Wracam, czuje ze umieram, mam ciagle mysli, ze chlipak mbie zdradzi, zostawi, odejdzie do innej.. nawet nam sny ze mnie zdraadza. Nie umiem sobie z tym poradzic, bo wiem, ze w glebi serca chce z nim byc ..
Myślisz, że to natrętne>? Ja myślę, że dość normalne ;)
Ja tez miałam takie myśli :) może to przez niską samoocenę?
dziewczyny, jak nam na kimś zależy to naturalne jest, że się boimy, że odejdzie :)
usuniete
Gość

11 września 2017, o 09:09

laure pisze:
11 września 2017, o 08:58
załamana20 pisze:
11 września 2017, o 08:56
laure pisze:
11 września 2017, o 08:23


Myślisz, że to natrętne>? Ja myślę, że dość normalne ;)
Ja tez miałam takie myśli :) może to przez niską samoocenę?
dziewczyny, jak nam na kimś zależy to naturalne jest, że się boimy, że odejdzie :)
No ja tez tak myslalam, ale to nie jest normalne podobno ze cały czas myśli się ze on mnie zostawi, albo zrobi cos złego, mi powiedziano ze to przez to ze mam niska samoocenę i ze jestem podejrzliwa :DD
Malami09
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 24 sierpnia 2017, o 12:48

11 września 2017, o 10:04

załamana20 pisze:
11 września 2017, o 09:09
laure pisze:
11 września 2017, o 08:58
załamana20 pisze:
11 września 2017, o 08:56


Ja tez miałam takie myśli :) może to przez niską samoocenę?
dziewczyny, jak nam na kimś zależy to naturalne jest, że się boimy, że odejdzie :)
No ja tez tak myslalam, ale to nie jest normalne podobno ze cały czas myśli się ze on mnie zostawi, albo zrobi cos złego, mi powiedziano ze to przez to ze mam niska samoocenę i ze jestem podejrzliwa :DD
Ale to nie jest taki normalny strach czy zazdrosc.. mysle ze lepiej bylo by zerwac niz mialby mnie skrzywdzic lub zdradzic. Nie daje mi zadnych powodow a w mojej glowie i tak siedzi "ON NA PEWNO CIE ZDRADZI" to jest chore.. jak mam przestac o tym myslec :(
ODPOWIEDZ