Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
usuniete
- Gość
nikanere super ze u ciebie jest dobrze, ja teraz juz nie czuje leku wiec mogę powiedziec ze tez jest dobrze ale nie najlepiej
nie mogę się doczekac aż wyjedziemy na studia i znowu będziemy razem mieszkać

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Mario, nie poddawaj się. Akceptacja, że to nerwica jest kluczem. Wtedy następuje przełom i nerwica zaczyna odpuszcza. Choć wszyyscy wiemy, że najrrudmiej zaakceptowac, coś, kiedy wszystko pokazuje, że jest inaczej.Mario26 pisze: ↑7 września 2017, o 22:31U mnie bylo kilka dni lepiej gdy bylismy razem teraz juz nie widzuelismy sie 3 dni wczoraj juz mnie zaczelo znow nachodzic mysli o tej bylejno i sie zaczely jazdy nie moge wytrzymac choc juz nawet lęku nie mam za duzo przy nich pewnie to przez leki wiem ze te mysli sa niechciane przezemnie bo nie chce ich miec ale strasznie zle sie czuje przy nich nie chce ich dopuszczac do siebie ja chce zebt mi tylko uczucia wrucily do mojej kochanej dziewczyny a gdy o tym pisze do niej albo mowie sobie odrazu, mysli i glupie odczucia ze tego nie chce normalnie masakra,a tak naprawde chce byc z nia juz zawsze ale zeby bylo jak wczesniej kiedys nie musialem o tym myslec czy chce czy kocham bo bylem tego pewien i naprawde wszystko robilem dla niej zeby bylo jej jak w niebie a teraz a teraz ja ranie bo nie moge przestac nawet z nia o tym rozmawuac. Nachodza mnie momenty gdy przejdzie jakas mysl pozytywana ze chce z nia byc ja wtedy odczuwam wielka ulge i zaraz analiza i wraca wszystko spowrotem i znow chodze i mysle nonstop o tym nie moge przed praca z lozka wyjsc bo jak zaczne cis robic odrazu mysli. A jak pisze jej ze naprawde chce byc z nia, ze swiata poza nia niewidze to az placze z tego powodu bo chce byc z nia szesliwy wiem ze nie moge bez niej zyc jest tak dla mnie wazna chodz mi nerwica ja odebrala mojego skarba ktorego kocham a nie moge tego odczuc nawet nie moge o niej pomyslec bo odrazu natretne mysli. Najgorsze jest to ze nie moge uwierzyc ze to nerwica a tyle mam dowodow na to nawet psychiatra stwierdzil ze jak wyjde z zaburzenia to wszystko wruci wiezylem mu na chwile nawet kiedys mi znikly mysli a pojawilt sie znow inne i znow wpadlem spowrotem wiem ze musze uwierzyc ze to rocd ale nie wiem jak bo to jest klucz do mojego wyjscia z zaburzenua chodz czesto watpie ze je mam chodz caly czas to powtarzam. Jest ciezko bardzo ale te uczucie musi byc tam nie mozna odkochac sie przez mysl 1sekundow w to nie wierze. Dowodow na zaburzenie jest mnustwo a dalej slaba wiara
![]()
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
usuniete
- Gość
Czy psycholog powinien wprowadzać mnie w jeksze większe wątpliwości? Czy tak to ma wyglądać? Dzisiaj to ja się co chwile budzilam, z nerwów i leku...
-
laure
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
zdecydowanie nie.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 07:44Czy psycholog powinien wprowadzać mnie w jeksze większe wątpliwości? Czy tak to ma wyglądać? Dzisiaj to ja się co chwile budzilam, z nerwów i leku...
-
usuniete
- Gość
To albo ja nie umiem trafić na dobrego psychologa, albo nie kocham.laure pisze: ↑8 września 2017, o 10:04zdecydowanie nie.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 07:44Czy psycholog powinien wprowadzać mnie w jeksze większe wątpliwości? Czy tak to ma wyglądać? Dzisiaj to ja się co chwile budzilam, z nerwów i leku...
-
laure
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
uwierz, że chodzi o to pierwsze. dobry psycholog to dziś rzadkość. spytaj katarzynki ile chodziła zanim trafiła na swojego. ja też nie miałam szczęścia bardzo długo.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 10:21To albo ja nie umiem trafić na dobrego psychologa, albo nie kocham.laure pisze: ↑8 września 2017, o 10:04zdecydowanie nie.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 07:44Czy psycholog powinien wprowadzać mnie w jeksze większe wątpliwości? Czy tak to ma wyglądać? Dzisiaj to ja się co chwile budzilam, z nerwów i leku...![]()
-
usuniete
- Gość
Dzięki ci za te słowa! Dają mi nadzieje bo ja ją chyba juz trace. I coraz bardziej myślę ze najlepszym rozwiazaniem jest rozstanie. Super ze u ciebie jest lepiej! Oby tak dalejlaure pisze: ↑8 września 2017, o 10:41uwierz, że chodzi o to pierwsze. dobry psycholog to dziś rzadkość. spytaj katarzynki ile chodziła zanim trafiła na swojego. ja też nie miałam szczęścia bardzo długo.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 10:21To albo ja nie umiem trafić na dobrego psychologa, albo nie kocham.![]()
-
laure
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Jeszcze jedno. Tylko nie sugerujcie się tytułem 
http://www.mamalla.pl/kiedy-walka-o-zwi ... ec-sens-2/
http://www.mamalla.pl/kiedy-walka-o-zwi ... ec-sens-2/
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Zalamana czasem sie trafia taki lekarz, ja niestety tez na takiego trafilam.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 07:44Czy psycholog powinien wprowadzać mnie w jeksze większe wątpliwości? Czy tak to ma wyglądać? Dzisiaj to ja się co chwile budzilam, z nerwów i leku...
Ale za rada mojej obecnej pani doktor zapominam.wszystko co on mi nagadal wtedy i uwierz jest duzo lepiej oj duzo
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Jak tam malutka sie czuje? Duza juz rosnie?laure pisze: ↑8 września 2017, o 11:27Jeszcze jedno. Tylko nie sugerujcie się tytułem
http://www.mamalla.pl/kiedy-walka-o-zwi ... ec-sens-2/
-
laure
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33
Wisi mi na biuścienikanere pisze: ↑8 września 2017, o 12:14Jak tam malutka sie czuje? Duza juz rosnie?laure pisze: ↑8 września 2017, o 11:27Jeszcze jedno. Tylko nie sugerujcie się tytułem
http://www.mamalla.pl/kiedy-walka-o-zwi ... ec-sens-2/
-
nikanere
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 592
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33
Ja juz sie nie moge doczekaclaure pisze: ↑8 września 2017, o 12:25Wisi mi na biuścienikanere pisze: ↑8 września 2017, o 12:14Jak tam malutka sie czuje? Duza juz rosnie?laure pisze: ↑8 września 2017, o 11:27Jeszcze jedno. Tylko nie sugerujcie się tytułem
http://www.mamalla.pl/kiedy-walka-o-zwi ... ec-sens-2/teraz również, więc piszę jedną ręką
jest słodka. A zacytuję co powiedział mój Tomek: "dałaś mi najpiękniejszy powód do życia" <3 zobaczysz, kochana jak macierzyństwo uskrzydla
![]()
-
usuniete
- Gość
Po prostu nagadala mi takie rzeczy ze sama zaczelam w to wierzyć. I głównie stwierdzila ze chce się wyszalecnikanere pisze: ↑8 września 2017, o 12:13Zalamana czasem sie trafia taki lekarz, ja niestety tez na takiego trafilam.załamana20 pisze: ↑8 września 2017, o 07:44Czy psycholog powinien wprowadzać mnie w jeksze większe wątpliwości? Czy tak to ma wyglądać? Dzisiaj to ja się co chwile budzilam, z nerwów i leku...
Ale za rada mojej obecnej pani doktor zapominam.wszystko co on mi nagadal wtedy i uwierz jest duzo lepiej oj duzo![]()
