Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

4 września 2017, o 13:47

I znowu rozkminy. Patrzę na inne pary i myślę, co Ci ludzie czują, skąd wiedzą, że to co czują to miłość? Czy wszyscy ludzie odczuwają miłość w ten sam sposób? Po prostu nie wierzę w to co piszę :DD
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

4 września 2017, o 13:55

Ja ryczę... :( na nic więcej mnie nie stać dziś...
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

4 września 2017, o 13:58

Hahaha, Asia, ja też chcę, a nie mogię - odcięło :hehe:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

4 września 2017, o 14:01

A czy miałyście czasem tak, zwłaszcza na początku drogi, że jak tylko wam się wydawało, że zaczynacie coś czuć to zaraz wsiadało wam do głowy, że te uczucia to fikcja?
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

4 września 2017, o 14:02

laure pisze:
4 września 2017, o 14:01
A czy miałyście czasem tak, zwłaszcza na początku drogi, że jak tylko wam się wydawało, że zaczynacie coś czuć to zaraz wsiadało wam do głowy, że te uczucia to fikcja?
No tak, że se wmówiłam je na siłę. Że ono nie istnieje :D
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

4 września 2017, o 14:17

Mi juz tez sie plakac chce i bardzo blisko mi do tego. Ciagle sie zastanawiam co powinnam myslec jak sie zachowywac no poprostu chore jakies . Rozkminy czy to co robie to napewno milosc i ciagle ciagle cos😕 ja juz mam dosc . Jak pomysle ze moglibysmy nie byv razem to az placze.
albo mysli rocd albo hocd i tak w kolko, cigla stres niepewnosc niepokoj. A ja bym chciala zeby ta pewnosc wrocila. Niczego bardziej nie pragne.
Chce sie juz do niego przytulic ale jest w pracy
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

4 września 2017, o 14:19

Podziwiam was dziewczynt ze tyle w tym wytrzymujecie bo ja juz wysiadam nerwowo ostatnio. I juz sama nie wiem co robic co myslec jak myslec.
Najlepiej to bym chciala zeby ktos mi powiedzial co myslec itp ale tak sie nie da i wogole to smieszne jest jak o tym pomysle
usuniete
Gość

4 września 2017, o 15:13

Ja mam tak ze jak go całuje i cos poczuje to od razu w głowie ze się oklamuje ze to co czuje to pewnie strach a nie miłość. Ja tez mam tak Katarzynka z tymi parami innymi. Ostatnio przez psychologa jakoś mam w głowie tak ze lubię sobie udowadniać ze ludzie mogą być ze swoimi pierwszymi partnerami, niby smieszne, bo każda para jest inna , ale jakoś mi to daje poczucie ze nie każdy musi mieć 2-3 facetów w ciągu życia żeby kochać. A macie może tak ze jak patrzycie na partnera to nagle zaczynacie się zastanawiać czy on się wam podoba?
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

4 września 2017, o 15:19

Tak tez tak czasem mam. Albo czy charakter mi pasuje albo zachowanie jego. Albo czy chce faktycznie z nim byc do konca zycia itp itd. Im gorszy dzien tym wiecej tego.

Teraz byl na obiedzie to czulam sie fajnie naprawde fajnie.
Ale czasem chce dla niego dobrze zeby sie nie spoznil do pracy czy cos a w glowie ze idz juz bo w koncu moge pobyc sama itp. A tego tak naprawde nie chce ale i tak stresuja...
usuniete
Gość

4 września 2017, o 15:26

Tak sie boje ze to praedziwne.. A może się boje czegoś innego kurdr sama nie wiem? Co czuje osoba która się odkochala? Jak to odroznic? Ja mam za dużo pytań bez odpowiedzi. I nic nie wiem aż mnie to denerwuje.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

4 września 2017, o 15:43

I mnie.to.dopadlo...mam wrażenie ze bie Kocham swojego.dziecka...i ze moge jej coa zrobic skorobjej nie kocham...ale ja ją bardzo kocham!!!
Tylko lęk ze jednak.jest inaczej...
Kiedys to mialam i przeszlo.wrocilo znowu...
Wypierac te mysli?
Czy je przyjmowac?
Juz mi recee opadają...
Dominik.O
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 301
Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05

4 września 2017, o 16:36

Nie wypieraj tych myśli,akceptuj je i pamiętaj,że są one zwykłą iluzją.Nigdy im nie wierz,staraj się obniżać ich wartość a z czasem będą one ustępować,jeżeli przestaniesz podtrzymywać je swoją uwagą.
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
usuniete
Gość

4 września 2017, o 16:58

A co mam zrobić jak juz nieraz nie mam myśli tylko sam lek?
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

4 września 2017, o 17:03

Doninik...a czy te moje mysli natretne ktore napisalam wyzej...to.dziala na tej samej.zasadzie?
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

4 września 2017, o 17:43

katarzynka pisze:
4 września 2017, o 14:02
laure pisze:
4 września 2017, o 14:01
A czy miałyście czasem tak, zwłaszcza na początku drogi, że jak tylko wam się wydawało, że zaczynacie coś czuć to zaraz wsiadało wam do głowy, że te uczucia to fikcja?
No tak, że se wmówiłam je na siłę. Że ono nie istnieje :D
Kasia, ratuj, ta wróżka mi znowu na bani siedzi :(
ODPOWIEDZ