Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

countmontechristo · 29 sierpnia 2016, o 17:12

To jest okropne zwłaszcza jak pomyslę sobie jak dobrze nam sie układało.

katarzynka · 29 sierpnia 2016, o 17:37

Ale przychodzą przebłyski, mnie się zdarzają. Takie chwile, kiedy druga osoba jest moim całym światem, kiedy wychodzę z klatki i oddycham drugą osobą. Dla takich chwil warto walczyć.

countmontechristo · 29 sierpnia 2016, o 18:26

Mnie tez czasami zdarzają sie przebłyski lub takie momenty kiedy to wszystko jest bardziej znośne i mozna normalnie spędzić czas

Halina · 29 sierpnia 2016, o 19:11

countmontechristo pisze:Mnie tez czasami zdarzają sie przebłyski lub takie momenty kiedy to wszystko jest bardziej znośne i mozna normalnie spędzić czas

Skoro sa przeblyski to znaczy, ze moze byc dobrze i niedlugo bedzie dobrze. Przeblyski sa groga do odburzenia! To znak, ze mozna i idzie, tylko trzeba tego chciec...
Przeblysk to dobry znak. Jesli bedziecie kontynuowac wychodzenie naprzeciw strachom (ryzykowanie) to przeblyskow bedzie coraz wiecej !

countmontechristo · 29 sierpnia 2016, o 19:45

Tylko ze więcej jest tych złych chwil. To juz trwa tak długo ze tracę nadzieję na to ze wszystko wróci do normy

Halina · 29 sierpnia 2016, o 19:57

countmontechristo pisze:Tylko ze więcej jest tych złych chwil. To juz trwa tak długo ze tracę nadzieję na to ze wszystko wróci do normy

o B....o....z....e a co ja mam powiedziec ?2,5 roku walki, z chwila przerwy i co? Mam sie poddac? Mam se leb uciac ? Sory za ton, ale zeby poczuc sie lepiej, trzeba zaczac zyc! Mozna stracic nadzieje, mozna, ja tez trace i to jest ludzkie tracic nadzieje, ale nastepnego dnia sie nalezy podniesc i walczyc! Walczyc ! Dzisiaj ryzykowalam. Ryzykowalam, chociaz wszystko mnie tak boli az do zrzygania. Takie mam spiete miesnie. I co? I nic, wsiadlam na rower, przycielam lawende, posprzatalam chate. A do tego biore wysoka dawke lekow. I co ? I nic !

countmontechristo · 29 sierpnia 2016, o 20:10

W moim przypadku najgorsze jest to ze ja kompletnie nie mam pojęcia co mam robić zeby te uczucia wróciły. Mogę jedynie miec nadzieje ze kiedys wrócą

katarzynka · 29 sierpnia 2016, o 20:50

To prawda, kiedyś to minie. Nie dziś, nie jutro, nie za miesiąc. Ale przejdzie. Skoro są przebłyski, to znaczy, że to "tylko" zaburzenie. Ciężko jest, każdy z nas przechodzi to samo. Ostatnio włącznie z myślami o śmierci, bo tak bardzo boli. Ale czy w chwilach, kiedy jesteśmy wolni, nie chcemy żyć dla tej jednej jedynej osoby?

justi2212 · 30 sierpnia 2016, o 11:07

Przeżyłam wczoraj coś niesamowitego. W sumie wyszło spontanicznie że pojechalam do mojego chłopaka. To był chyba jeden z lepszych dni. Calowalismy się, przytulali a ja po prostu poczułam się szczęśliwa

i samo mi się wyrwało że go kocham, tak jakbym w myślach chciała to powiedzieć a powiedziałam na głos, zabawne to było

BruceWayne · 30 sierpnia 2016, o 11:36

Super. Fajnie się to czyta justi.

Justyna22 · 30 sierpnia 2016, o 12:08

Super, że miałaś dobry dzień.

Co do mówienia "kocham " - mi też się wymyka nie raz nieświadomie. I racja - czasem jest to zabawne.

katarzynka · 30 sierpnia 2016, o 12:19

Brawo! Tak trzymać

Też czasami w myślach mam "kocham Cię", ale boję się powiedzieć, bo przecież myślę inaczej. Czasami kiedy On mówi, że kocha, ja tylko odpowiadam "i ja"...

countmontechristo · 30 sierpnia 2016, o 18:11

Co jakiś czas czytam temat zordona sprawdzam czy objawy do mnie pasują niby wszystko sie zgadza

BruceWayne · 30 sierpnia 2016, o 20:57

countmontechristo pisze:Co jakiś czas czytam temat zordona sprawdzam czy objawy do mnie pasują niby wszystko sie zgadza

Hehe, też mi się zdarza

Chociaż dawno nie byłem.

countmontechristo · 30 sierpnia 2016, o 21:25

Juhuu mam chwilowy przebłysk uczuć strasznie radują mnie takie momenty mimo ze za jakiś czas znowu wróci uczucie pustki