Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 sierpnia 2017, o 16:32

Czyli standardzik. Też nie mogę słuchać o związkach, patrzeć na pary, słuchać piosenek miłosnych czy ogladac komedii romantycznych. Nie mogę nawet za rękę go chwycić, bo zaraz że okłamuje, że oszukuje...

Dziś nowe dwie myśli mi wskoczyły:

1. Nigdy nie kochałam, to skąd mogę wiedzieć czy to co czuję nawet w przebłyskach jest miłością?
2. Postawiłam sobie za cel walkę z myślami, więc jeśli one trochę odpuszczają to jest jedynie satysfakcja ze zwycięstwa którą mylnie utożsamiam z miłością.

Ręce mi opadają :-(
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 sierpnia 2017, o 16:39

Kasienko... ściskam Cię serdecznie. Ja mam dziś w głowie istną batalię: Masz rocd, nie, nie masz, nigdy Ci nie zależało, masz rocd, nie masz,masz,nie masz,masz...
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 sierpnia 2017, o 16:41

Dziewczyny, no ile można? Bujam się z tym gównem dwa lata, dwa długie lata, a dalej się wkrecam jak dziecko. Dość mam, jestem wrecz poirytowana sobą :grr:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

1 sierpnia 2017, o 16:42

katarzynka pisze:
1 sierpnia 2017, o 16:32
Czyli standardzik. Też nie mogę słuchać o związkach, patrzeć na pary, słuchać piosenek miłosnych czy ogladac komedii romantycznych. Nie mogę nawet za rękę go chwycić, bo zaraz że okłamuje, że oszukuje...

Dziś nowe dwie myśli mi wskoczyły:

1. Nigdy nie kochałam, to skąd mogę wiedzieć czy to co czuję nawet w przebłyskach jest miłością?
2. Postawiłam sobie za cel walkę z myślami, więc jeśli one trochę odpuszczają to jest jedynie satysfakcja ze zwycięstwa którą mylnie utożsamiam z miłością.

Ręce mi opadają :-(
Dlaczego to cos musi byc takie trudne? Tez ciagle mam takie mysli. Popattze na kobiete to strach poaptrze na faceta i stwierdze ze ladny to tez stres. Mysle milo stres mysle niemilo stres. Samo myslenie przyprawia mnie o stres juz chyba...😢
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 sierpnia 2017, o 16:43

Trzymaj się przeblyskow Kasiu, trzymaj się ich!
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 sierpnia 2017, o 16:44

Asia, no ok, mam przebłyski I mówię wtedy, że nigdy nie uwierzę nerwicy. I co? Przychodzi kolejny dzień I leżę, jakby mi rozum odebrało...
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 sierpnia 2017, o 16:47

Nie chce się licytować ani porównywać bo to nie o to chodzi, ale dałabym wszystko za 5 minut przeblysku by mieć nadzieję żE to naprawdę kwestia czasu aż się wszystko unormuje, ze to naprawdę tylko kwestia blokady w mojej głowie.dlatego jeśli masz się czego trzymać, trzymaj się tego.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

1 sierpnia 2017, o 16:48

Asiu, to nic by Ci nie dało, wszystko byś zanegowała wierz mi. I to jest idiotyczns, ze w ogole logika nie działa.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 sierpnia 2017, o 16:58

Ja jestem bliska by się poddac. Lęku już nawet nie czuję...
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

1 sierpnia 2017, o 17:19

Nie mozna sie poddac.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 sierpnia 2017, o 17:23

Nikanere: nic nie czuję. Miesiącami... nie mogę słuchać o miłości. To nie ma sensu. Aż trudno uwierzyć ze w listopadzie marzyłam o ślubie.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

1 sierpnia 2017, o 18:11

Zobaczysz wroca te uczucia i marzenia do Ciebie.
ja tez mam ciagle metlik w glowie ale wierze ze to minie i w koncu stane na nogi. Vhcialabyn zeby moj partner mi w tym pomogl ale czasem mam wrazenie ze jest calkiem na odwort. Duzo rozmawiamy jak mi smutno jak cos zrobi ale potem wydaje mi sie ze robi cos na sile bo ja o tym mowilam a nie ze sam chce ... I to jest u mnie tez problem. Ciagle mysle ze ktos robi cos nieszczerze w stosunku do mnie.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

1 sierpnia 2017, o 18:45

Czyli dokladnie jak w nereicy doszukuje sie wszystkiego co nie tak w zachowaniu mojego partnera.
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

1 sierpnia 2017, o 19:13

Macie czasami takie poczucie ze musicie odejsc od partnerów, bo to jednak nie to?
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

1 sierpnia 2017, o 19:26

Mi się od takiej myśli zaczęło. A jestem gdzie jestem. :(
ODPOWIEDZ