Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

22 czerwca 2017, o 16:21

No właśnie to jest ten ból ze do partnerów jestesmy przyzwyczajeni czujemy się z nimi pewnie i bezpiecznie tez rozmawiałam z mama i powiedziała mi podobnie jak twoja tylko ja cały czas mam takie wrażenie nie mnie cos a życiu omija takie szalone uczucie bo u nas zawsze byki tak pewnie i bezpiecznie my praktycznie nigdy się nie klocimy brakuje mi tych emocji bo tak jakby cały czas prosta linia czy macie tez tak ze porownujecie do innych i w każdym widzicie lepsze cechy ?
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

22 czerwca 2017, o 16:22

Mark ja tak ciagle mam ale nie przechodzi mi to przez gardło a czy twoja narzeczona wie o twoich lekach i wątpliwościach?
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

22 czerwca 2017, o 16:30

zdolowana77 pisze:
22 czerwca 2017, o 16:22
Mark ja tak ciagle mam ale nie przechodzi mi to przez gardło a czy twoja narzeczona wie o twoich lekach i wątpliwościach?
Ogólnie wie ale szczegóły zachowuje dla siebie bo nie chce jej ciągle ranić
Mark
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 3 czerwca 2017, o 07:34

22 czerwca 2017, o 17:03

zdolowana77 pisze:
22 czerwca 2017, o 16:21
No właśnie to jest ten ból ze do partnerów jestesmy przyzwyczajeni czujemy się z nimi pewnie i bezpiecznie tez rozmawiałam z mama i powiedziała mi podobnie jak twoja tylko ja cały czas mam takie wrażenie nie mnie cos a życiu omija takie szalone uczucie bo u nas zawsze byki tak pewnie i bezpiecznie my praktycznie nigdy się nie klocimy brakuje mi tych emocji bo tak jakby cały czas prosta linia czy macie tez tak ze porownujecie do innych i w każdym widzicie lepsze cechy ?
Jasne cały czas. Wręcz obsesjyjnie
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

22 czerwca 2017, o 17:09

Ja mam takie wrażenie ze wszyscy moi znajomi i z rodziny tworzą spokojne szczęśliwe związki z jakimiś tam problemami dnia codziennego ale myślę że tylko ja sie tak planowałam ;puk
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

22 czerwca 2017, o 17:09

Tak wpakowalam miało być
cosdziwnego1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 18 lutego 2017, o 09:55

22 czerwca 2017, o 22:24

zdolowana77...Kochana, ja mam tak samo. Ciągle porównuję, każdy inny wydaje się lepszy.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

22 czerwca 2017, o 22:29

Już wiem co by powiedziała moja przyjaciółka...
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

22 czerwca 2017, o 22:41

Skoro kazdy inny wydaje sie dla was lepszy, to dlaczego zgodzilyscie sie na zwiazek z waszymi partnerami? Bo ich kochacie najmocniej. Nie wierze w to, ze jakakolwiek osoba tu na forum chce te mysli. Kazda chcialaby sie najchetniej ich pozbyc. To sa tylko natrety jak kazda inna mysl, ktora opanowuje was w tym stanie. Zla mysl to natretna mysl, bo jej nie chcecie. Powoduje u was lek, cierpienie, zlosc i wszystko co negatywne. Uwierzcie w przegrzanie kabli i stopujcie te mysli. Jesli jakas nachodzi, mowcie STOP to tylko ZLUDZENIE, zludzenie ktore probuje nam wmowic cos czego nie chcemy, probuje zabrac nam to na czym nam najbardziej zalezy. Gdyby ktokolwiek z was odkochal sie NAPRAWDE, to zrozumcie, ze zadnej z was nie byloby na tym forum. Po co osoba ktora sie odkochala weszla by tu? Odkochanie to odkochanie, nie chce kochac to nie kocham i nie patrze na partnera. My kochamy i chcemy kochac, dlatego te mysli nas tak bola.
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

22 czerwca 2017, o 22:52

Ola tylko ja się czuje tak podle właśnie dlatego że chce kochać a tak jakby nid potrafię tak jakbym chciała bo chce go kochac to moj maz tu już nie ma czasu na dylematy tym bardziej ze on pragnie dziecka a ja go stopuje bo co jak go rzeczywiscie go nie kocham ? Zgodzić się ns dziecko bo to mój maz i wspaniały człowiek ? A co jak dziecka nie pokocham? Głowa mi pęka normalnie laure pewnie przyjaciółka nie wierzy w nerwice ?
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

22 czerwca 2017, o 23:05

zdolowana77 pisze:
22 czerwca 2017, o 22:52
bo co jak go rzeczywiscie go nie kocham ?
To jest kolejna natretna mysl. Gdy czlowiek sie odkochuje-wie o tym, chce ulozyc zycie z kims innym, kochac kogos innego. Mysli sprawiaja ci ogromny bol, zatem jak to mozliwe ze go nie kochasz? To nawet nielogiczne. Decydujcie sie na dziecko nawet jesli mialabys wylewac siodme poty, bo to tylko i az nerwica. Wiem o ponad 15 osobach, ktore wyszly z tego, ciesza sie zyciem z osoba przy ktorej zostaly i sa dumne z siebie, ze nie poddaly sie nerwicy. My tez bedziemy takimi osobami :)
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

22 czerwca 2017, o 23:09

Pewnie ze nie. Powiedziała mi ze sobie wmawiam chorobę,zaburzenie którego nie ma i ze oczywiście to nie była miłość bo miłość tak nie wyglada. :(
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

22 czerwca 2017, o 23:13

Laure, osobom bez nerwicy ciezko pojac jakie pieklo psychiczne przechodzimy, wiec nie przejmuj sie komentarzami przyjaciolki.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

22 czerwca 2017, o 23:24

Mój mózg już jakiś czas temu przyczepil się do pewnej cechy mojego faceta. Jak.mnie to wkurza. Wcześniej mi to nie przeszkadzało. Boże... tęsknię za normalnoscia.
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

22 czerwca 2017, o 23:30

Nerwica potrafi uczepic sie doslownie wszystkiego. Jeszcze kilka miesiecy temu zaczelo mnie denerwowac to ze jest niezdara, chociaz wczesniej mi to kompletnie nie przeszkadzalo, a wrecz przeciwnie, bylo to urocze. ;) Ostatnio naszla mnie mysl, ze ma dziwne brwi, a wczesniej mi sie podobaly.<smiech> Sama czasami zauwazam jakie te wszystkie mysli sa pogmatwane i zachodzace klamstwem.
ODPOWIEDZ