
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 502
- Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44
Wilku, dokładnie ten lęk jest najgorszy i nadmierne rozmyślanie, ale trzeba i z tym dać radę 

,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
— Jacek Walkiewicz / psycholog
Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć

Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
- BruceWayne
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 360
- Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25
Ja mam podobnie. Też skupiam się na aspektach fizycznych, na twarzy. Moim konikiem są włosy, zakola. Mam wrażenie, że zaraz wyłysieje...Piotrq100 pisze:Witam wszystkich bardzo.serdecznie.Jestem Piotrek I mam 30 lat .Borykam się z ROCD od pięciu miesięcy .Miałem.wszystko objawy prawie oprócz tego zerwania relacji.Bardzo kocham i nie woyobrazalem sobie zycia bez niej.Kurcze mam ostatni objaw ale strasznie utrudnia spotkania z dziewczyną.Mianowicie od pierwszych minut spotkania włącza mi się analiza jej twarzy.Cały czas te myśli.NAjabardziej bolesne jest to ze raz mi się podoba a raz wydaje mi.się brzydka.Zależy jaka ma.minę .Nawet wtedy I umiem się skupić żeby z nią porozmawiać i przeraża mnie to.Czy to możliwe żeby ja kochal ,był zakochany a jednocześnie przestała mi się podobać ?jak.mam.sobie radzić z tym
Nie umiem sobie wyjaśnić ze jednak mi.się podoba .Czuję się bardzo bezradny .Jak ja mam to zaakceptować ? Mam poddać się myśli ze jest brzydka?mam takie myśli że oczy mnie przecież nie kłamią .Co mam.zrobić i jak.proszę Was pomozcie bo widzę ze macie większą wiedzę niż psycholodzy
W lepszych momentach praktycznie nie zwracam na to uwagi (kompletnie nie zwracałem uwagi wcześniej) a w gorszych ciągle sprawdzam, patrzę, analizuję.
Też rozmyślam, że jest brzydka, nieatrakcyjna. Do tego dochodzą myśli, że przecież mógłbym mieć bardziej atrakcyjną partnerkę itd. itp.
Myślę, że po prostu trzeba próbować to świadomie ignorować. W momencie gdy wskakuje Ci analiza po prostu postaraj się w nią nie wchodzić.
Oczy nie kłamią ale emocje, myśli i inne bodźce, które się w Tobie toczą już mogą nieco fałszować cały obraz

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 103
- Rejestracja: 12 sierpnia 2015, o 14:18
Znalazłam dziś u siebie w ulubionych zakładkach. Może komuś się przyda:
http://przemyslawmosakowski.natemat.pl/ ... h-sposobow
http://przemyslawmosakowski.natemat.pl/ ... h-sposobow
- nierealna
- Ex Moderator
- Posty: 1184
- Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22
Dziękuję kochani
Wczoraj też miałam jakieś dziwne odczucie zdenerwowania na mojego lubego, ale starałam się to przepuścić i wyszło pozytywnie 
Ach ta bullshitowa nerwica


Ach ta bullshitowa nerwica

Tyle razy narzekał na normalność i nudę w jego życiu.
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Teraz oddałby wszystko,żeby chociaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.
akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38
Potwierdzam!tombar pisze:Ja mam wrażenie, że te nasze zaburzenia są jakoś zsynchronizowaneWszyscy łapią gorsze dni w tym samym czasie.

Ale dziś piątek, ładna pogoda i juz sie nie mogę doczekać aż Patryk po mnie przyjedzie

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Brawo nierealna, brawo Kami! Tak trzymać
A swoją drogą, to coś w tym musi być, że się zbiega jakoś w czasie nam wszystkim! Może to ta wiosna? Hah, nieważne, walczymy dalej 


jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 16:02
Aj dziś to ja ... odzyskałam wiarę w nasza miłość !
Dlaczego się śmieje jak głupia do niego... dokuczal mi dziś jak głupi a ja tylko z sZczęścia i jego cudownego uśmiechu miałam ochotę go tulic...to wszystko siedzi w głowie odganialam te myśli i przeblyski co chwilę ! Nawet motylki były !
Dlaczego się śmieje jak głupia do niego... dokuczal mi dziś jak głupi a ja tylko z sZczęścia i jego cudownego uśmiechu miałam ochotę go tulic...to wszystko siedzi w głowie odganialam te myśli i przeblyski co chwilę ! Nawet motylki były !
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Super Sonia! Widzisz teraz, że to tylko zaburzenie? 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 16:02
Widze, widze ale od rana znów mnie atakuje... juz sobie wyobrazilam ze on dzis bedzie mnie wkurzal zle działał- i ze w jakis sposob naskocze na niego chociaz to ostania rzecz jaka chce dla niego ! 

- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kochane, damy rade! U mnie znowu zjazd, nie wierzę, co ja za przebłysk miałam trzy dni temu 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 16:02
Jakoś nie wierzę co się dzieje ale muszę to udokumentowac ! Ale czuje się zakochana znów !.... I usycham z tęsknoty ! Choć nerwica czaila się myśli przebiegały takie ze miałam ochotę wstać i wyjść to przytlumione zostały przez większą część tulenia go i patrzenia na niego ! No nie wierzę !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35
Dzisiaj balam sie, ze odejde od mojego chlopaka, ze po raz kolejny mam te mysli. Trzy dni temu bylam u psychiatry, ktory stwierdzil nerwice lekowa, po tej wizycie jeden dzien byl z okropnymi myslami, ale nie analizowalam ich i bylo w porzadku. Nazajutrz niestety od nowa wszystko. Ale zrozumialam jedna rzecz, bardzo istotna. Ze to wszystko dzieje sie tylko i wylacznie w mojej glowie, poza nia wszystko jest w porzadku. Ile razy juz sobie zadalam pytanie czy moglabym byc z kims innym i co, jestem? Nie, jestem dalej z ta sama osobka. Ile razy pytalam sie samej siebie czy chce odejsc i co, odeszlam? Nadal z nim jestem mimo tego, ze niby chcialan odchodzic, ale to sie konczy zwykle na jednej godzinie, potem dochodzi do mnie co zrobilam. Potrafilam w pewnym momencie przez jeden dzien sto razy zadawac sobie to samo pytanie. I po co? Gdyby to byla prawda zadalabym sobie je gora dwa razy, BEZ LEKU. Spojrzcie na wasz zwiazek z perspektywy, stancie obok i zobaczcie ze to wszystko to tylko iluzja, wymysl mozgu, pusty, bezwarty. Nikt wam nie da tyle szczescia, co wlasnie wasza druga polowa.
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
jw.
odcięcie emocjonalne od partnera jest spowodowane strachem przed jego utratą, to takie samo działanie jak przy natręctwach typu "chce żyć" -> "zabij się". Jedynym sposobem na pozbycie się tego stanu i powrotu uczuć jest ignorowanie, akceptacja i czas - czujesz że nie kochasz, ok ale bądź z nim, uczucia wrócą, oczywiście tylko wtedy kiedy świadomie zrozumiesz swój problem i odburzysz się na innych płaszczyznach (natręctwa myślowe, lęk, fobie) przeważnie to wszystko się łączy.

Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.