Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy to derealizacja?

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Adamigo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 30 stycznia 2013, o 13:08

30 stycznia 2013, o 13:24

Cześć Wszystkim! Mam 18 lat i problem. Mianowicie,w poniedziałek zapaliłem z kumple marihuane,nie był to mój pierwszy raz ale zapewniam,ze ostatni. Na początku poczułem się wyluzowany ale chwile później zaczeło się dziać coś dzienwgo. Poszedłem do łazienki a po wyjściu z niej nagle zaczeło kręcić mi się w głowie,nie wiedziałem czy to wszystko mi się śni czy dzieje się naprawde. Zaczeły się ataki paniki,uczucie jakbym miał zaraz zemdleć. Tragedia. Wyszliśmy na dwór pochodzić troche,kumpel cały czas mi mówił żebym nie wkręcał sobie bani i ,że za godzine mi to przejdzie. Pochodziliśmy jeszcze troche i udałem się do domu. Starałem się trzymać ogar,poszedłem spac szybciej niż zwykle tłumacząc rodzicom,ze jestem wykonczony całym dniem. Po wejściu do łóżka,serce zaczeło mi walić jak szalone,miałem dreszcze,było mi zimno. Spałem ale bardzo słabo,przewracałem się z oku na bok przez pół nocy. Jak już udało mi się zasnąć to budziłem się za 15 minut. Zasnąłem na dobre około godziny 4 i spałem tak aż do 7 bo musiałem iść do szkoły. Po przebudzeniu czułem się dziwnie,jakbym miał kaca. NIe miałem siły na nic. Wyszedłem z domu spotkałem po drodze kolege,rozmawiałem z nim ale czułem się taki wyłączony. To samo w szkole,miałem prześwity,że było ok ale czasami również wyłączałem się i miałem uczucie lekkiego "snu na jawie". W domu również miałem momenty,że czułem się odrealniony,dziwne zawroty głowy i takie odłączanie od rzeczywistości. Poszedłem spać,przespałem całą noc bardzo spokojnie.Po przebudzeniu również mam czasami takie uczucie oglądania świata z boku.Normalnie rozmawiam z ludźmi ale mam momenty,że po prostu wyłączam się i zatapiam w swoim umyśle,brak mi koncentracji i do tego czasami uczucie własnie takiego snu. Teraz pytanie do Was,czy Wy również tak mieliście po MJ? Czy to zejdzie samo? Ile to potrwa? Udać się do psychiatry/psychologa czy jeszcze się wstrzymać? I pytanie ,które również nie daje mi spokoju. Czy jest możliwość żebym miał tak już na stałe?
Mam prośbe,nie hejtujcie mnie,wiem,że źle zrobiłem zapalając marihuane i gdybym nie dał się namówić to teraz bym nie miał takich problemów...
Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam Wszystkich! ;)
Derealizacja
Gość

30 stycznia 2013, o 13:38

Umów się z psychiatrą. Ale tak, to derealizacja - więc, nie ma się czym przejmować - to nic groźnego.


To ta sama historia w kółko. Ktoś palił marihuanę z grupą przyjaciół i w ciągu 24 godzin, zwykle szybciej, zaczynają czuć nierealne, depersonalizowane, mglisty i indywidualny. Są przekonani, że marihuana musiała być splecione z czegoś, który stworzył tę niewygodną i przykre doznania. Obawiają się, że jakieś "uszkodzenia" miało miejsce w środku mózgu. Kiedy skontaktować się z ludzi, których bawili się z nim, są zaskoczeni, aby dowiedzieć się wszyscy czuje się dobrze. Teraz stają się bardzo mylić, zmartwiony i strach.

To nie jest niezwykły przebieg wydarzeń. Słyszę ten czas historii i ponownie, w niemal dokładnie w szczegółach samego. Osoba jest pozytywna oni wyrządzili szkodę sobie, mimo że są tylko doświadcza tych objawów. Oni często uciekają się do "zakupy", a lekarz przyjmuje leki, które robią niewiele, by rozwiązać problem. Frustracja przechodzi w obraz jak uczucia depersonalizacji / derealization często nasilać.

Nie jest to proste wyjaśnienie łańcuchu wydarzeń. Po rozumieć odzyskanie nie jest trudne. Wymaga ona prosty, lecz specyficzny proces.

Miejmy polegać na nauki podstawowe i fakty:

(1) Osoba - Niektóre osoby są w zasadzie bardziej reaktywny niż inni. Są to ludzie, którzy są inteligentni, twórczy, analityczny i ogólnie bardziej reagują na bodźce zewnętrzne. Oni często mają większą reakcję na bodźce, gdzie inni nie mogą. Mogą one reagować w silniejszej sposób na:
- Leki
- Alkohol
- Kofeina
- Nikotyna
- Nadmierne Sugar
- Zmiany temperatury
- Bright Light
- brak snu
- Narkotyki

(2) zwyczaj Fearful Worry - umysł szybko owija wokół cokolwiek to ma do czynienia z, aby stworzyć poczucie zamknięcia, czy fakty są prawdziwe, czy nie. Dlatego, jeśli ktoś niedawno palił marihuanę i czuje się "dziwne" lub "dziwne" potem umysł, przez proces eliminacji, dedukuje, że niektóre uszkodzenia muszą mieć miejsce. Każdą wolną chwilę spędza w własnej winy i martwić strasznym, że trwałe uszkodzenie nastąpiło, kiedy nic nie może być dalsze od prawdy.

(3) zmęczony umysł - umysł szybko staje się wyczerpały, z powodu ciągłej pętli zmartwionych myśli. Zmęczony umysł jest znacznie mniej odporne i naturalnie już ta pętla kontynuuje foggier umysł staje. Osoba może nawet tracą apetyt, rozwijać bezsenność i trudności w koncentracji i pogawędzić z przyjaciółmi i rodziną. Mogą nawet wziąć wolne z pracy, aby odzyskać, gdy jest to całkowicie zbędne.

Kiedy zrozumieją co to jest, czym nie jest i co zrobić, są wolni. Ważne jest, aby zauważyć, że nie jest choroba, ani nie kiedykolwiek, dlatego lek nie jest wymagane. W biernej osoby, leki często może potęgować problem. To jest jedynie wytworem zmęczonego umysłu i nic więcej.

Wyzwalacze depersonalizacji / derealizacji

- Stała i silny stress
- niektóre leki
- Alkohol
- traumatyczne wydarzenie, Shock
- Nierozwiązane problemy
- Nierozwiązane Anger
- Narkotyki

rowne = zmęczony umysł

Uchwała depersonalizacji powodu używanie marihuany

Rozwiązanie tej sensacji nie jest trudne. jest oparta na dwojaki sposób:

(1) Powtórzenie Brain- uczenia się, jak odświeżyć zmęczony umysł. Myśląc bardziej produktywnie. Poprzez behawioralnej modyfikacji jedna jest w stanie oswoić umysł jest nadczynność i nieproduktywne.

(2) Terapia Food - Nauka korzystania poprawne żywności, jeden ma już w swojej własnej kuchni , do pracy dla Ciebie, a nie przeciwko tobie. Zwiększenie poziomu serotoniny w mózgu naturalnie i utrzymujący równowagę poziomu cukru we krwi w organizmie, aby utworzyć znacznie mniej reaktywny umysł i ciało. Prawidłowe żywność przyspieszy ożywienie, kiedy jest stosowany w parze z właściwych technik behawioralnych modyfikacji.

To dwojakie podejście jest wszystko co jest potrzebne do pokonania uczucia depersonalizacji, stworzone przy użyciu marihuany lub innego wyzwalania. Nie wymaga długiego procesu lub wyciągane w ogóle. To wymaga, aby podążać specyfikę procesu, co prowadzi do szybkiego zwolnienia i odzysku stałych.
mariusz87sk
Gość

30 stycznia 2013, o 13:51

To co Ci dolega to DD po tym jak zajarales...dostales ataku paniki i odpalilo sie DD...ja DD mam od nerwicy ale jedno jest pewne ten stan przechodzi i niebedziesz go mial na stale...nieskupiaj sie na nim bo on sie wtedy tylko poglebia...rob to wszystko co robiles wczesniej moze tylko odstaw jaranko hehehe :)kiedy to przejdzie to ciezko powiedziec to indywidualna sprawa jednemu szybciej a drugiemu wolniej...ale niestresuj sie przejdzie to jest pewne...mogolbym Ci napisac zebys lecial juz do psychiatry ale niewiem czy jest juz taka potrzeba bo niedawno paliles i moze byc tak ze to niebawem Ci minie ale jesli ten stan bedzie Cie trzymal dluzej i sie poglebial to wtedy sie wybierz...Depersonalizacja/Derealizacja to mechanizm obronny naszego mozgu na lek nie jest to zadna choroba tylko mechanizm ktory ma nas chronic...DD samo w sobie niejest za ciekawym odczuciem ale da sie zyc :)Takze wedlug mnie to wstrzymaj sie jeszcze bo niebawem moze Ci samo przejsc...

-- 30 stycznia 2013, o 13:55 --
ooo albo zrob tak jak napisal Derealizacja on jest bardziej doswiadczona osoba odnosnie DD

Pozdrawiam
Derealizacja
Gość

30 stycznia 2013, o 14:55

Eee tam - w obliczu suchych faktów, doświadczenie nie ma znaczenia.

Adamigo - odpisałem na Twoją wiadomość. Sprawdź skrzynkę.

To co zamieściłem - to fragment publikacji lekarza - psychiatry, specjalisty od depersonalizacji.
Więcej masz w linku, na pw.
Matrr
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 1 grudnia 2012, o 10:59

1 lutego 2013, o 17:15

Witaj kolego też mam D/D po marihuanie i tak jak ty dałem się któryś raz z kolei namówić tylko, że w moim przypadku wszyscy się śmieją i olewają dumnie kpiąc z tego, że się ujarałem 3 buchami. Teraz uważam to za straszliwy błąd bo cierpię niewyobrażalnie mj to syf taka jest prawda. ŻYCZĘ POWODZENIA WALCZ!
ODPOWIEDZ