Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Cześć wszystkim!

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Marc11
Nowy Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 26 stycznia 2024, o 19:17

27 stycznia 2024, o 19:10

Pozdrawiam forumowiczów i forumowiczki! :)
Jestem mężczyzną, lat 37. Nie interesowałem się do niedawna psychologią, ale to był błąd ignorancji, teraz czytam dużo książek o tematyce psychologicznej, podcastów, przeglądam forum, z chęcią też porozmawiam.

Zacznę od zaburzeń.
Od dawna wiedziałem że mam problem bo nigdy nie udało mi się nawiązać bliższych relacji z jakąkolwiek kobietą. Chodzi mi o relacje erotyczne lub romantyczne, nie przyjacielskie bo te mam. Nie wiedziałem jakie to zaburzenia i co jest przyczyną. Na razie doszedłem do tego, iż mam problem z niskim poczuciem własnej wartości plus lęk przed odrzuceniem.

Nie jestem pewien z czego wynika to u mnie, napiszę możliwe przyczyny.

Od początku podstawówki byłem osobą odsuniętą na bok, cichą i wycofaną. W domu surowy ojciec, miałem zawsze ustępować i byłem raczej źle oceniany. W szkole nie chciałem się wyróżniać, oceny w okolicach 4 aby nie uchodzić za kujona. W klasie miałem złodziei, kilka koleżanek było nieletnimi pracownicami seksualnymi. Ćwierć klasy miała założone kartoteki policyjne za napaści i pobicia z poważnymi uszkodzeniami ciała, w tym kolegów w klasie. Nauczyciele i rodzice nie reagowali na nic. Agresja psychiczna była skierowana do mnie ze strony niektórych "kolegów" i "koleżanek" w zasadzie codziennie, a jestem dość wrażliwą osobą. Poza tym obojętność lub drwina.

Dopiero stopniowo w liceum i na studiach zrozumiałem, że nie wszyscy rówieśnicy są źli. Poznałem wiele normalnych osób, w tym kilku moich przyjaciół. Lecz lęk przed odrzuceniem ze strony płci przeciwnej pozostał. Nawet nie próbowałem podrywać kobiet, nie wierzyłem aby mi się udało. Przy moim wysokim libido i poczuciu samotności był to problem i jakiś czas po studiach nabawiłem się depresji. Wyszedłem z niej chyba tylko dzięki znalezieniu nowej angażującej pracy i uprawianiu sportu. Zauważyłem że długotrwałe treningi poprawiają mi samopoczucie, toteż trenuję do dziś.

Od tego czasu podejmowałem wiele prób nawiązania kontaktu z zamiarem relacji z płcią przeciwną, ale zawsze byłem odrzucany.

Doszukiwałem się swoich braków a każda kolejna próba bardziej dołowała, aż zaprzestałem.


Jestem na drodze zrozumienia i akceptacji moich problemów, to proces, nie decyzja.
ODPOWIEDZ