Cześć
Chciałam się przywitać ze wszystkimi moja nerwiczka zaczęła się 2,5 roku temu po szczepieniu na covid przeżyłam swój 1 atak paniki oczywiście myślałam że umieram po sczepieniu , dwa lata nie wierzyłam że to nerwica odwiedziłam sporo lekarzy parę razy wylądowałam na sorze ( przed wygonić mnie do lekarza to był nie lada wyczyn) , od grudnia wiem że to nerwica ale nie jest takie proste temu sprostać zaakceptować i porzucić kontrolę , najwięcej wiedzy i zrozumienia tego co się ze mną dzieje zdobyłam właśnie tutaj
Pozdrawiam