Hej wszytskim. Sluchajcie postanowilem stworzyc taki maly kącik poetycki bo wiem doskonale ze sa wsrod nas bardzo tworcze osoby z BARDZO bogata wyobraznia. Ja akurat mam dusze artysty ale poetyka to nie to co mi w niej gra. Niemniej jednak ja pod wplywem inspiracji ktora podsunal mi uzytkownik tego forum Pan "majkelo", ktory splodzil SUPER wierszyk na temat tego z czym Wszyscy sie zmagamy czyli ogolnie z Zaburzeniami Lękowymi, i ja stworzylem pewien wierszyk, ktorym ponizej chce sie z Wami podzielic i zachecic do publikowania wlasnych tworczosci. Byc moze Wam sie spodoba ta idea i ten pomysl.

Pamietacie filmy z serii Freddy Kruger?? Horror ze starych lat(sa tez teraz oczywiscie remake tego filmu), tam byl taki wierszyk z taka dosc grozna muzyczka...szlo to mniej wiecej tak:

raz, dwa - Freddy powraca,
trzy, cztery - drzwi zamknac sie oplaca...

Ja wstawie ponizej swoj wierszyk, mojego autorstwa, ale inspirowany tym filmem(sorka ale jestem kinomaniakiem ze starej daty) i od razu ZAZNACZAM ze mile widziane beda wszelkie przerobki tego wierszyka jesli ktos bedzie mial taka ochote.

Niniejszym otwieram tym wierszykiem Kacik Poetycki!!

Raz... Dwa - Lęk powraca,
Trzy... Cztery - umysł zamknąć się opłaca,
Pięć... Sześć - nie możesz go znieść,
Siedem... Osiem- boisz go się,
Dziewięć Dziesięć - on czarne myśli niesie,
Jedenaście... Dwanaście - on usidla Cię właśnie,
Trzynaście... Czternaście - niech go jasny prącie trzaśnie,
Piętnaście... Szesnaście - tak ignorujesz go właśnie.