Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ciekawy94. Wyleczony.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 148
- Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23
Sam mialem natrety mordercze dlatego gratuluje dojscia do uspokojenia stanu emocji! Bo to jest super sprawa
Hetmanie takie pytanie to nic w sumie dziwnego, kazdy sie zastanawia czy to na pewno mija ale to tez troche pokazuje ze nie wierzymy w to co nazywa sie zaburzeniem nerwicowym. Bo jak wierzymy w to czym zaburzenie naprawde jest to oczywiste jest to dla nas ze mijaja jego objawy Sam po sobie wiem ze dojscie do takich wnioskow w ktoryms momencie bardzo przyspiesza sprawe.
Hetmanie takie pytanie to nic w sumie dziwnego, kazdy sie zastanawia czy to na pewno mija ale to tez troche pokazuje ze nie wierzymy w to co nazywa sie zaburzeniem nerwicowym. Bo jak wierzymy w to czym zaburzenie naprawde jest to oczywiste jest to dla nas ze mijaja jego objawy Sam po sobie wiem ze dojscie do takich wnioskow w ktoryms momencie bardzo przyspiesza sprawe.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 marca 2016, o 13:55
U każdego z nas występowały podobne objawy, ale w różnej konfiguracji. Elementem spajającym są jednak zawsze myśli i to praca nad podejściem do nich jest kluczem. U mnie dochodzą jeszcze zmiany nastrojów, pocenie się, mikrowizje i dogłębna próba zmiany nastawienia do życia wobec związku z kobietami - punkt zapalny.
Niereaktwność jest niezmiernie istotna, jak i szereg innych opisanych tu technik.
Ale muszę powiedzieć, że jakieś tam zmiany zauważam. Może jednak coś pozytywnego z tego gówna wyniosę.
Niereaktwność jest niezmiernie istotna, jak i szereg innych opisanych tu technik.
Ale muszę powiedzieć, że jakieś tam zmiany zauważam. Może jednak coś pozytywnego z tego gówna wyniosę.
- 1987
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23
Łosz kurde Adam widzę że jestem mocno do tyłu, za rzadko zaglądam mega propsy gratulacje i zazdraszczam Zawsze miałeś potencjał do rozwoju i byłeś otwarty na każdą sugestie. Mega sie cieszę na prawde. Wiesz gdzie mnie szukać ziomciekawy94 pisze: -1987- morda Tobie wielki props, dobre gadki na TS szły. I dzięki Tobie wiem, co czuję jak mam jakas somatyke na sercu. Kiedyś mi powiedziałeś, dzisiaj to wiem , wielki props
Święty Graal leczenia DP/DR - http://www.zaburzeni.pl/post121195.html#p121195
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
- agrel122
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 109
- Rejestracja: 25 lipca 2015, o 18:19
Gratulacje, pamiętam jak dziś czatowanie na shoutboxie gdzie mówiłeś właśnie o swoich natrętach
Bardzo się cieszę, że wyszedłeś z tego bo nerwica daje w kość ale nerwica tez uczy człowieka żyć. Nie ma silniejszych od nas nerwicowców.
Bardzo się cieszę, że wyszedłeś z tego bo nerwica daje w kość ale nerwica tez uczy człowieka żyć. Nie ma silniejszych od nas nerwicowców.