Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

choroba serca czy nerwica?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
beronike
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 listopada 2014, o 14:34

27 kwietnia 2015, o 15:19

Zaczęło się rok temu. Czułam się przemęczona, osłabions, ciągle kręciło mi się w głowie i było mi niedobrze. Zaczęłam biegać po lekarzach i szukać przyczyny. Myślałam, ze to zwykłe przemęczenie, zaczęłam studia, musiałam żyć samodzielnie. To też wiązało się dla mnie z ogromnym stresem. Okazało się, że moje serce bije zbyt szybko (ponad 100 uderzeń). Dostałam beta bloker (nebispes). Reszta wyników w normie Brałam magnez, potas. Trafiłam do kardiologa. Badania wciąż ok. Zdrowa tarczyca, potas, żelazo, kwas foliowy w porządku. Za niska hemoglobina. Dostałam inny betabloker concor 2,5. Od miesiąca biorę concor cor 5, bo puls wciąż był wysoki. Hemoglobin jest już prawie w normie. Zawsze raczej unikałam sportu. Doszło do tego, że przestałam mieć siłę, żeby pójść na specer czy wejść po schodach. Zaczęłam chodzić na fitness i wtedy czułan się świetnie, ale znów przestałam mieć energię i wycofałam się. Od niespełna roku nie czerpię satysfakcji z życoa seksualnego. Długo z partnerem szukaliśmy przyczyny, aż w końcu doszliśmy do wniosku, że może to przez leki? Bardzo chcę to zmienić, żeby było tak jak kiedyś. W końcu mam dopiero 21 lat i chcę się cieszyć życiem. Od roku nie mam na nic siły, nie śmieję już prawie wcale, nie umiem odpoczywać, ciągle mam zawroty głowy, uczucie, jakbym miała się zaraz przewrócić. Zamknęłam się w sobie. Wszystkim się stresuję i nie umiem wrzucić na luz.

Następną wizytę u kardio mam dopiero za 4mce. Co prawda miesiąc temu kazała mi przyjść z aktualną morfologią, ale do tej pory się do niej nie dopchałam. Spróbuję jeszcze jutro. Moja doktor rodzinna, zdziwiona, że do tej pory nie miałam jeszcze holtera, dała mi jeszcze jedno skierowanie do kardio. Zapisałam się do specjalistycznej przychodni Anin w Warszawie. Wizyta dopiero za pół roku.

W między czasie doznałam czegoś, co można chyba nazwać atakiem paniki. W zatłoczonym autobusie czułam, że zaraz zemdleję, serce bilo szybko, kręciło mi się w głowie. Nie miałam siły utrzymać się na nogach. Przez jakieś 15min nie widziałam nic. Tylko czarne plamy. Bałam się. Zaczęłam podejrzewać nerwicę. Nie konsultowałam tego z nikim.

Chcę móc cieszyć się życiem. Utrudnia mi ten stan funkcjonowanie strasznie. Mam już mętlik w głowie. Nie wiem, czy powinnam dalej czekać biernie na te wizyty czy odpuścić, przyjąć, że mam nerwicę i działać (samodzielnie) w tym kierunku. Myślałam już, żeby podczas kolejnego takiego złego stanu, pojechać na pogotowie. Może mnie tam zatrzymają, zrobią badania i będę wszystko wiedziała? Proszę o pomoc. Co powinnam zrobić? Chcę być normalna.
Awatar użytkownika
mary36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 18 marca 2015, o 16:47

27 kwietnia 2015, o 15:53

Mam podobne objawy jak u Ciebie. Mnie bisocard (to samo co concor) niestety też nie pomógł. Na pogotowiu też byłam niestety nie łudź się, że tam powiedzą Ci coś więcej. Im szybciej zrozumiesz, że to nerwica tym lepiej. Możesz biegać dalej po lekarzach, i szukać przyczyn, ale uważam, ze to strata czasu.
... jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. MM
beronike
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 listopada 2014, o 14:34

27 kwietnia 2015, o 16:11

Mary36, dziękuję za odpowiedź. Chyba masz rację. Rozumiem, że Ty masz nerwicę, tak? Sama do tego doszłaś, konsultowałaś to z kimś? Ja w sumie mam ochotę się już poddać z szukaniem kardiologicznej przyczyny, ale czy ktoś poda mi konkretną diagnozę: 'tak, masz nerwicę'? Boję się, że zrobię sobie więszką krzywdę, kiedy zaprzestanę leczenia :(
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

27 kwietnia 2015, o 16:17

Karetka to nie glupi pomysl sam raz tak zrobilem krecilo sie w glowieni wogole jazda.na maksa w dyni myslalem ze.zjezdzam wezwqlem karetke . Powiedzieli mi ze jestem zdrowy jak kon a to wszystko wyglsda na stress i kazali sie wyluzowac bo szkoda zdrowia . Po taki3j wizycie znalazlem forum . Jeszcze utwierdzilem swoja wizyta u psychologa co mi jest i stwierdzila ze mam zaburzenie lekowe . A dokladnie po odstawieniu trawy zaczyna docierqc do mnie co to jest zycie i emocje . Wtedy myslalem ze to jakies bzdury kompletne . Palikem tylko wieczorem a swoje sprawy zyciowe potrafilem zalatwiac mieszkam za granica juz 3 lata place rachunki wychowuje dzieciaka . Dorosle zycie . Ale dzis wiem i jestem pewien ze miala racje moja glowa kiala juz dosc stresow a ja tego nienwidzialem i palilem ziolko na uspokojenie . I to odwracalo calanuwage moich emocji ktore powinienem rozwiazac dac im ujscie . To tlumilem to stanem po gandzi . powinnas pojsc do psychologa porozmawiac szczerze i podjac decyzje jezeli to nerwica a na taka wyglada bez dwoch zdan . Zaakceptuj to i studiuj te wszystkie materialy do skutku az wyciagniesz te wnioski ktore sama z czasem zaczniesz zaowazac . A badania nie zajac nienuciekna mozesz sie zapisac i czekac najgorsza jest bezzynnosc i niewiedza w niej .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
mary36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 18 marca 2015, o 16:47

27 kwietnia 2015, o 16:35

Tak mam nerwicę serca. Też biegałam po lekarzach. Dwa razy na pogotowiu wylądowałam. Niestety mnie nie powiedzieli, że to nerwica. Dali kroplówki z magnezem i potasem i tyle. Byłam też u kardiologa, kazałam sobie zrobić wszystkie badania, usg, ekg, badanie przepływu krwi do mózgu. Serce zdrowe jak dzwon. Dał mi bisocard, żelazo i neurovit (witaminy b). Po kilku dniach kolejna wizyta bo nie było poprawy. Lęk wolno płynący, tętno wysokie, zmęczenie totalne, odrealnienie i jeszcze kilka objawów, dostałam afobam przeciwlękowy. I taki to był początek mojej historii. Nie odradzam Ci diagnozowania się, bo trzeba wykluczyć choroby serca, ale Ty napisałaś, że już jesteś po badaniach więc wnioskuję, ze serce masz zdrowe.
... jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. MM
beronike
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 listopada 2014, o 14:34

12 maja 2015, o 17:00

Dzięki Wam za odpowiedzi! :)
Z pomocą forum próbuję walczyć. Daliście mi nadzieję, że mogę z tego wyjść.

Myśliscie, że powinnam przestać brak beta bloker? Na własną rękę biorę pół tabletki, bo tak czuję się lepiej. Ale u lekarza będę dopiero w sierpniu. Ktoś z Was bierze beta bloker w nerwicy? Przez te problemy na podłożu seksualnym jeszcze bardziej podkopuje się moja samoocena. :(
Awatar użytkownika
mary36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 86
Rejestracja: 18 marca 2015, o 16:47

12 maja 2015, o 17:20

Ja jestem przeciwniczką brania leków na dłuższą metę. Spróbuj popijać herbatki uspokajające kupione w sklepie zielarskim lub w aptece. Zmiana nastawienia tez by się przydała, że już nie wspomnę o większej akceptacji samej siebie :) Wszystko jest w Twojej głowie, chociaż ciężko to ogarnąć, to tylko emocje. Sama nie wierzyłam, że to wszystko co się ze mną działo, było na tle psychicznym. Dopiero jak w to uwierzyłam to nerwica tez odpuściła.
... jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. MM
ODPOWIEDZ