Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Chaos myślowy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 maja 2017, o 08:34

No i ok, ja staram się zaś ugłaskać Twoje niepokoje :DD
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
bartekf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 112
Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34

3 maja 2017, o 09:16

Ciasteczko pisze:
3 maja 2017, o 08:34
No i ok, ja staram się zaś ugłaskać Twoje niepokoje :DD
Uwierz mi , że to doceniam ; D
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 maja 2017, o 12:44

Tak tylko napisałam, żebyś nie pomyślał, że bagatelizuje. Chodzi mi o to, że nie ma się czym martwić, jak na moje ciasteczkowe oko :^
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
bartekf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 112
Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34

3 maja 2017, o 18:21

Ciasteczko pisze:
3 maja 2017, o 12:44
Tak tylko napisałam, żebyś nie pomyślał, że bagatelizuje. Chodzi mi o to, że nie ma się czym martwić, jak na moje ciasteczkowe oko :^

Dzięki : ) tak jak mówiłem. Kiedyś miałem to 3 lata temu i też trwało z miesiąc tyle, że wtedy chyba nie miałem depersonalizacji a samą derealizację (chociaż dokładnie nie pamietam)

Terapia, wychodzenie do ludzi itp a w szczególności wytłumaczenie samemu sobie - pomogło : )

Teraz też wydaje mi sie, że jest coraz lepiej no ale nie chce krakać za wczesnie ; D
ODPOWIEDZ