Boję się złościć

AgaJ · 7 września 2020, o 21:21

hej. Moim lękowym konikiem są myśli agresywne w stosunku do moich dzieci oraz lęk przed zostaniem z nimi sam na sam. Natrety powoli ustępują a lęk przed zostaniem z nimi samej wystawiam na próbę bo nie uciekam i nie unikam takich chwil. Problem z tym ze jak jesteśmy sami to boje sie złościc na moje dzieci...jak mi podniosą ciśnienie to mam nerwy a jednocześnie lęk i obawe ze zaraz z tej zlosci wszystkie te złe myśli które urzeczywistnią...tak jakby zaraz miala wyjść ze mnie jakaś zła agresywna osoba...masakra ...

SCF · 7 września 2020, o 22:45

Ale o tym że nic takiego nie zrobisz to wiesz ?
Czy nie ?

mario546 · 7 września 2020, o 23:03

Dokladnie bo trzymasz kontrole nad złością, przepuść ja. Przeczytaj książkę jak pokonałem nerwice autor tez miał złe mysli do dzieci.

AgaJ · 7 września 2020, o 23:07

SCF pisze: ↑
7 września 2020, o 22:45
Ale o tym że nic takiego nie zrobisz to wiesz ?
Czy nie ?

Nie no w zyciu bym nie skrzywdziła moich dzieci...tylko przez ten lęk I obawy boje sie nawet krzyczeć no i momenty kiedy już jestem poirytowana ich zachowaniem i przyjdzie myśl...jezuuu jak oni mnie wkurzają...to.zaraz jest strach ze zaraz z tej zlosci przemienię się w jakaś psycholke... kurde jak to teraz pisze to głupio to wszystko brzmi heh..szkoda ze w realu daje sie nadal tak wkręcać

mario546 · 7 września 2020, o 23:43

Miałaś to przed zaburzeniem tylko nie myślałaś o tym tak, każdy denerwuje się na różne sytuacje.

AgaJ · 8 września 2020, o 07:48

mario546 pisze: ↑
7 września 2020, o 23:03
Dokladnie bo trzymasz kontrole nad złością, przepuść ja. Przeczytaj książkę jak pokonałem nerwice autor tez miał złe mysli do dzieci.

Hej. Masz na myśli książkę Grzegorza Szaffera??

mario546 · 8 września 2020, o 15:54

tak książka szaffera