Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Boję się, że mam schizofrenie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

10 czerwca 2017, o 12:53

Nie ma sobie co wkręcać i zaczać budować akceptacje do nerwicy, ciągłym strachem "a bo to może mi się stać, a bo to" nie wychodzi się z nerwicy. Trzeba zaakceptować to że jutro możemy dostać schizy, raka albo wpaść pod tira. To ludzkie, nikt z nas nie ma magicznej bariery chroniącej go od nieszczęść tego świata. Bardziej chciałbym dostać schizy i mieć krytycyzm niż go nie mieć. Osoby w nerwicy tak mocno skanują swoje ciało że nie możliwym jest pominięcie objawów.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

11 czerwca 2017, o 17:26

Najbardziej sie boje ze dostaje schizofrenii
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

11 czerwca 2017, o 18:11

ewelinka1200 pisze:
11 czerwca 2017, o 17:26
Najbardziej sie boje ze dostaje schizofrenii
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
Już nie, ale tak właśnie miałam. Olewaj te obawy, mówię Ci, są absurdalne
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

11 czerwca 2017, o 18:18

No ja to olewam...
Radze se z nimi
Ale tylko bylam ciekawa czy wy macie podobnie :)
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

11 czerwca 2017, o 22:18

ewelinka1200 pisze:
11 czerwca 2017, o 17:26
Najbardziej sie boje ze dostaje schizofrenii
W momencie kiedy mam wrazenie ze wariuje ze za chwile stracę kontrole...
Ze zaczne.szalec ze juz nie wytrzymam
Wlasnie wtedy lęk jest najgorszy
Tez tak macie?
Ewelinko, zapewniam Cię że tylko sie boisz szarpiesz sie z tym każdego dnia a tak naprawde szansa, że dostaniesz schizofrenii jest mało prawdopodobna.
Masz problem z zaburzeniem nie chorobą psychiczną.
Ludzie z chorobami jak schizofrenia sie tego nie boją, nie mają lęków że jej dostaną.
Tak miałem tak, zwłaszcza na początku zaburzenia.


Polecam poczytać nice-pomi-dzy-zaburzeniem-chorob-psychiczn-t3459.html :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
cocco
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55

12 czerwca 2017, o 15:11

Dla mnie słowa "mało prawdopodobne" są teraz, w czasie nakręcenia lękowego chyba najgorsze. Mało prawdopodobne, ale jednak możliwe. A że mam pecha, to może akurat będę w tym 1%? A może ja się nie mam co bać, że dostanę schizofrenię, bo już ją mam? Nie mogę sobie wmawiać, że schiza jest niemożliwa, skoro jednak jest! Wiem, że nie mam na to wpływu i to tak samo, jak obawiać się, że spadnie mi na głowę cegła, ale jednak cegła nie wzbudza takiego mojego przerażenia, jak ja sama.
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

12 czerwca 2017, o 21:49

To ja Ci powiem ze mij psychiatra twierdzi ze
Skoro zycie mi podarowalo nerwice to juz schizofrenii mi nie da...
Nowi.ze nerwica jest takim zabezpieczeniem przed schizofreniom
Na forum wszyscy mowia ze na 99%ze prawdopodobnie...bo
Na 100% to tylko smierc i podatki...
Nic sie nie bój
Zadnej.schizofrenii.nie masz i miec.nie bedziesz
Na 99'999999999%
cocco
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55

13 czerwca 2017, o 09:34

Ranek w miarę zaczęłam, dojechałam do pracy. Ale przed chwilą musiałam coś załatwić, pogadać z kilkoma osobami i już lęk, że nie załatwię, że mówię nielogicznie na pewno, albo za chwilę będę mówić. No i głównie to, że nie czuję siebie, więc to psychoza murowana. Też tak macie? Że macie paniczny strach, że nie dokończycie zdania, nie będziecie wiedzieli, gdzie pójść, co powiedzieć?
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

13 czerwca 2017, o 10:23

Cocco to typowe w dd. Pewnie przed zaburzeniem lubilas sobie rozmawiac, rovilas to z pelna swoboda, co? Dlatego teraz masz z tym problem I zwracasz na to uwage. Wszystko co jest normalne urasta do noenormalnego w dd I nerwicy. Mozesz tak miec z odbiciem w lustrze przeciez wiec z rozmowa tez.
Ja mam tak z myslami. Czemu tak pomyslalm, czy to, ze tak pomyslakm, to juz noeodwracalna moja decyzja - wiesz, jakbym teraz zatracila mozliwosc swobodnego myslenia o czymkolwiek. Ale juz sie nie nakrecam, bo wiem,ze po prostu teraz przez jakis czas tak bedzie ;)
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

13 czerwca 2017, o 11:28

No ja mam tak ze jak mnie to zlapie w pracy
A pracuje na kasie to mam lęk paralizujacy
Ze zaraz zapomne słów...i bede wlasnie papalac od rzeczy robi mi sie przy tym goraco serce wali i odjazd na maxa
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

13 czerwca 2017, o 12:23

Ostatnio na portlau społecznosciowym pojaiwł się filmik młodej pani psycholog, która od studiów zmaga sie ze schizofrenią i opowiada o tym jak oswoiła głosy. Generalnie dla chorych na schizofrenie film pewnie pokrzepiający, ale nie dla nerwicowca. Nie wiem co mnie podkusiło żeby obejrzeć ten film. Obejrzałam i od tamtje pory oczywiscie zaczełam myśleć " no tak, widzisz, ona tez była nadwrażliwa i w końcu zaczeła słyszeć głosy- u ciebie pewnie tez tak to sie skończy" albo " na pewno juz jestem chora tylo to wypieram"- i zaczynam sie wsłuchiwać czy na pewno czegos nei słyszę czy moje myśli to nie jest przypadkiem ten głos śwoiadczący o schizofrenii. Ma sa kra. :D

Prawdę mówiac, to w czasie wzglednego spokoju jak odejdzie ten lęk, to samej z siebie mi się chce śmiać, ze wkręcem sobie takie rzeczy :D
cocco
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 27 lutego 2012, o 14:55

13 czerwca 2017, o 14:49

szpagat pisze:
13 czerwca 2017, o 10:23
Cocco to typowe w dd. Pewnie przed zaburzeniem lubilas sobie rozmawiac, rovilas to z pelna swoboda, co? Dlatego teraz masz z tym problem I zwracasz na to uwage. Wszystko co jest normalne urasta do noenormalnego w dd I nerwicy. Mozesz tak miec z odbiciem w lustrze przeciez wiec z rozmowa tez.
Ja mam tak z myslami. Czemu tak pomyslalm, czy to, ze tak pomyslakm, to juz noeodwracalna moja decyzja - wiesz, jakbym teraz zatracila mozliwosc swobodnego myslenia o czymkolwiek. Ale juz sie nie nakrecam, bo wiem,ze po prostu teraz przez jakis czas tak bedzie ;)
Dokładnie tak, lubiłam spontanicznie rozmawiać, komentować choćby to, co dzieje się w pracy, trochę kpiąco czasem. a teraz jestem zalęknionym kłębkiem nerwów, a rozmowy mi nie sprawiają przyjemności. Znowu przed chwilą - rozmowa z prezes o błahych sprawach. Nie denerwowałam się samą treścią rozmowy, tylko że za chwilę oszaleję u niej w pokoju i na pewno powiem coś niezgodnego z tematem czy nielogicznego. Strasznie się męczę :(
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

16 czerwca 2017, o 11:50

To ja Ci powiem ze mij psychiatra twierdzi ze
Skoro zycie mi podarowalo nerwice to juz schizofrenii mi nie da...
Nowi.ze nerwica jest takim zabezpieczeniem przed schizofreniom
Zabezpieczeniem przed schizofrenią jest lęk przed schizofrenią, ale zbyt ogólnym twierdzeniem jest, że nerwica jest zabezpieczeniem, bo nerwica nie równa się lęk przed schizofrenią.
ODPOWIEDZ