Jestem załamana.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

6 maja 2016, o 21:53

Przebadaj się do końca (zrób te badania co masz zaplanowane, tomografie itd) bo przebadać się na początku trzeba. A do tego (co ważne) trzeba przeanalizować czemu Ci się to w ogóle zaczęło. Nerwowy tryb życia, przejmowanie się, osłabienia, wszystko co może mieć związek z emocjami i ukladem nerwowym Bo to jest bardzo ważne.
Uważałabym jednak na wszelkich szarlatanów od "zanieczyszczeń organizmu". Chociaz z drugiej strony jak uwierzysz, ze to od zatrucia to Ci nerwica minie ;) Taki paradoks :)

Zaburzenia lękowe polegaja w zasadzie przede wszystkim na wmawianiu sobie czegoś a wyniki badan sa dobre.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

6 maja 2016, o 23:10

Zrób sobie badania na b12,miałem podobną akcje ze wzrokiem (obraz nie nadarzał za głową i drgania przy chodzie) plus otępienie, po zażyciu końskiej dawki przeszło praktycznie od razu.
Awatar użytkownika
zadziorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24

7 maja 2016, o 11:07

zdravko pisze:Zrób sobie badania na b12,miałem podobną akcje ze wzrokiem (obraz nie nadarzał za głową i drgania przy chodzie) plus otępienie, po zażyciu końskiej dawki przeszło praktycznie od razu.


Ten Neurovit, który biorę o 5 dni ma :
100 mg B1
200 mg B6
0,2 mg B12


Myślisz, że jest to za mała dawka?
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

7 maja 2016, o 11:21

Jeżeli masz niedobór to powinnaś brać 10x więcej b12, czyli 2000 mikrogramów na początek,po paru tygodniach połowę,po paru następnych 250 dziennie),w tym masz 200 mikrogramów,to nawet nie jest dzienne zapotrzebowanie (to jakieś 2,5 mikrograma),z tabletek wchłania się około 1/100.
Awatar użytkownika
zadziorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24

7 maja 2016, o 11:35

Sama już nie wiem :(
każdy mówi co innego, a ja ciągle tylko wydaje pieniądze, nadal źle się czuję.

Chyba zrobię te badania na witaminę B12. Zobaczymy.

-- 7 maja 2016, o 11:35 --
zdravko pisze:Jeżeli masz niedobór to powinnaś brać 10x więcej b12, czyli 2000 mikrogramów na początek,po paru tygodniach połowę,po paru następnych 250 dziennie),w tym masz 200 mikrogramów,to nawet nie jest dzienne zapotrzebowanie (to jakieś 2,5 mikrograma),z tabletek wchłania się około 1/100.


A powiedz mi, czy Ty naprawdę czułeś się taki odrealniony, taki obcy i miałeś zaburzenia wzroku przez niedobór tej witaminy?
Jakie miałeś szczególne objawy?
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

7 maja 2016, o 12:05

Jakbym czytala o sobie...i u mnie byly takie poczatki nerwicy.Nerwica to taki stan niestety, ze pomimo dobrych wynikow, czujesz sie zle.Stan poczucia beznadziei, pretensje ze nikt cie nie rozumie ,,a ja przeciez tak zle sie czuje,, i tego nie rozumiem. Lepiej rusz z kopyta i zapoznaj sie z artykulami bo przypaleta sie hipochondria. A to co pisalas ze zazwyczaj lek ogarnia cie w duzych miejscach, sklepach, kosciele to tzw.poczatek fobi spolecznej.
Jednak nie zalamoj sie ze wszystkiego mozna wyjsc chodz teraz to nie brzmi obiecujaco.polecam ci post ktory bardzo fajnie opisuje Nerwice,,postawa agresywna w nerwicy , moje pierwsze wyjasnienia nerwicy,, na pewno cie zainteresuje bo zobaczysz podobienstwo, i zaczniesz rozumiec co sie z Toba dzieje.
Ten Neurovit mozesz brac to ci nie zaszkodzi. Bedziesz robila wszelkie badania bo to zrozumiale na poczatku i wydasz tylko sporo kasy na badania. Ja dopiero teraz widze jakie smieszne bylo te kombinowanie i szukanie, a to witam B, a to witam D bzdury! Jedynie co polecam to magnez z potasem bo wyplukuje sie najszybciej i odpowiedzialny jest za nawodnienie organizmu. Jezeli chodzi o oczy to zwyczajne dd.Bedziesz miala takie jazdy lepiej zapoznaj sie z objawami dd abys wiedziala z czym masz doczynienia. Tak naprawde oczy to pierwszy ,,narzad,, wyszukujacy zagrozenia i najczesciej nie raz najdluzej doskwiera.

-- 7 maja 2016, o 11:04 --
zdrawko przesadza akurat u niegobyl taki przypadek....jak chcesz byc pewn to zrob sobie to badanie na vit.D kosztuje niewiele. Niewiem jaki proces musi zajsc zeby miec takie niedobory to juz wynika z jakiegos immunologicznego problemu bo mlodzi ludzie nie maja takich brakow. My codziennie spozywamy witamine w pokarmie. Ja sie czulam okropnie az niedowiezalam ,ze wyniki ,,wszelkie,, byly ok.A to niestety nasz umys plata takie figle.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
zadziorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24

7 maja 2016, o 12:09

martusia1979 pisze:Jakbym czytala o sobie...i u mnie byly takie poczatki nerwicy.Nerwica to taki stan niestety, ze pomimo dobrych wynikow, czujesz sie zle.Stan poczucia beznadziei, pretensje ze nikt cie nie rozumie ,,a ja przeciez tak zle sie czuje,, i tego nie rozumiem. Lepiej rusz z kopyta i zapoznaj sie z artykulami bo przypaleta sie hipochondria. A to co pisalas ze zazwyczaj lek ogarnia cie w duzych miejscach, sklepach, kosciele to tzw.poczatek fobi spolecznej.
Jednak nie zalamoj sie ze wszystkiego mozna wyjsc chodz teraz to nie brzmi obiecujaco.polecam ci post ktory bardzo fajnie opisuje Nerwice,,postawa agresywna w nerwicy , moje pierwsze wyjasnienia nerwicy,, na pewno cie zainteresuje bo zobaczysz podobienstwo, i zaczniesz rozumiec co sie z Toba dzieje.
Ten Neurovit mozesz brac to ci nie zaszkodzi. Bedziesz robila wszelkie badania bo to zrozumiale na poczatku i wydasz tylko sporo kasy na badania. Ja dopiero teraz widze jakie smieszne bylo te kombinowanie i szukanie, a to witam B, a to witam D bzdury! Jedynie co polecam to magnez z potasem bo wyplukuje sie najszybciej i odpowiedzialny jest za nawodnienie organizmu. Jezeli chodzi o oczy to zwyczajne dd.Bedziesz miala takie jazdy lepiej zapoznaj sie z objawami dd abys wiedziala z czym masz doczynienia. Tak naprawde oczy to pierwszy ,,narzad,, wyszukujacy zagrozenia i najczesciej nie raz najdluzej doskwiera.

-- 7 maja 2016, o 11:04 --
zdrawko przesadza akurat u niegobyl taki przypadek....jak chcesz byc pewn to zrob sobie to badanie na vit.D kosztuje niewiele. Niewiem jaki proces musi zajsc zeby miec takie niedobory to juz wynika z jakiegos immunologicznego problemu bo mlodzi ludzie nie maja takich brakow. My codziennie spozywamy witamine w pokarmie. Ja sie czulam okropnie az niedowiezalam ,ze wyniki ,,wszelkie,, byly ok.A to niestety nasz umys plata takie figle.






tylko problem polega na tym, że ja się niczego nie boję
nie boję się wejść do sklepu, tylko boję się, że znów mi się zacznie wszystko zlewać
te zaburzenia wzrokowe są dla mnie najgorsze
nawet jak mówię, to mam wrażenie, to nie ja mówię

Czuję się taka obca....
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

7 maja 2016, o 12:12

Z depersonalizacji to mam ciągle,ze dziwnie odbieram swój głos,ale to mi się ciągnie od 20 lat i tym się nie przejmuję (to od trawki mam).

Głównym moim objawem jest zaburzenie równowagi,przed suplementacją czułem oszołomienie, taka specyficzną dezorientację (coś jak po alkoholu), właśnie nasilało się to wraz z ruchem głowy, do tego jak pisałem oczy nie nadążały za ruchem głowy (tak jakby przekaz był spowolniony) plus jak chodziłem to przy każdym kroku czułem wstrząs obrazu.
To oszołomienie wzmagały te problemy ze wzrokiem.
Jak chodziłem w takim stanie to jak w jakimś matrixie, jakby mi się coś gotowało,nie wiem do czego to porównać,jakbym był za ścianą białego szumu,coś w rodzaju jakiegoś amoku.

Np stojąc na jednej nodze z otwartymi oczami i kręcąc głową całkiem wolno traciłem równowagę,nie mogłem ustać dłużnej niż 3 sekundy z zamkniętymi oczami, kompletnie nie czułem przestrzeni,to mi się trochę zniwelowało,już nie lecę tak łatwo.

Nie jestem pewien na 100% czy to od tej witaminy,ciągle mam wątpliwości czy to nie coś gorszego,ale naprawdę w dwie godziny poczułem się lepiej, potem przeczytałem ,ze tak może się stać przy niedoborze, teściowa dała z partyzanta pigułę znajomej (1000 miligramów ), na drugi dzień przyleciała że chce więcej i co to jest,pobudziło ja strasznie,zmęczenie minęło, po prostu odżyła ,nie twierdz,ze akurat Ci pomoże ale całkiem możliwe że tak.

Piszesz,ze siedzisz przed komputerem cały czas, zauważyłem ,że bezruch głowy (oczu) wzmagał te akcje.

A, co ciekawe miałem wynik b12 330 (czyli niby nie tak źle), nie wiem jakim cudem, można ja pozyskać tylko z produktów odzwierzęcych,a ja wegetarianin 20 letni ,ogólnie jej mało nabiału,jaj prawie w ogóle,czasem jadłem ryby (ale miałem okresy kilkuletnie kiedy ich nie jadłem),teraz jem tego więcej, do tego miałem problemy z żołądkiem-zapalenie (leki blokujące kwas)a to wszystko upośledza wchłanianie.
Awatar użytkownika
zadziorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24

7 maja 2016, o 12:13

Normalnie pijana głowa, jakby mózg nie nadążał za tym obrazem. Myślę, że to nie jest problem psychiczny....
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

7 maja 2016, o 12:22

Ale nie masz problemów z równowagą,niepewności chodu,słabości nóg.
Być może to tylko nerwica, albo jakiś rodzaj transu odmonitorowego, może masz pospinane mięśnie karku,tak naprawdę cholera wie.
Z tą witaminą nic nie tracisz,a tylko zyskujesz,ma wpływ na układ nerwowy,krwionośny i psychikę ludzką,ja tez tak olewałem wszelkie witaminy myśląc e,co tam jakieś witaminy,przecież zdrowo się odżywiam,no i mnie pokarało chyba.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

7 maja 2016, o 12:40

Hej, śledzę Twój watek od wczoraj i tak myslę co Tobie napisać.

Nie do końca rozumiem ten objaw zlewania się, u mnie w derealizacji obraz był albo zamglony "zaśnieżony"
albo wyostrzony i np. półki i sklepowe światło było dla mnie wyjatkowo mocne.
Znowuż w ataku paniki obraz mi się tak rozmył jakby ktoś nagle załozył mi stare porysowane okulary.
Miałam tez kolegę z innego forum który miał cały czas bardzo mocno rozmyty obraz i widział niewyraźnie.

Cżesto bywa na forum tak że jeden objaw jest opisywany na wiele sposóbów i próbujemy między sobą
ustalić czy chodzi nam o ten sam objaw.
Być może to zlewanie o którym piszesz to po prostu to "zamglenie obrazu" jakie występuje w dd a Ty akurat
mocno zwracasz uwagę na to bo jakby z tym głównie od poczatku pojawił się lęk.

Faktycznie możesz mieć po prostu nerwicę i może u Ciebie akurat objawy są takie,
z tego co piszesz to miałaś też stresowe sytuacje życiowe i w sumie własnie w takich momentach nerwica łapie.
Stres, niepokój w nas i nagle jakis objaw którego się przestraszymy i potem juz tak to leci, ciągle o tym myślimy,
objaw powraca, learze badania...
Koniecznie trzeba to sprawdzić u neurologa, u oklulisty mam nadzieje że zrobili Ci badanie dna oka i wszystkie potrzebne badania.
Jesli pracujesz przy komputerze to być może jest to efekt przemęczenia wzroku,zbyt jasnego monitora... być może tu leży przyczyna.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

7 maja 2016, o 13:52

Sam noszę okulary i w czasie nerwicy miałem uczucie jakby mi wszystko smużyło. Kontury sie nieco zlewały, ale jak skupiłem wzrok to wracało do normy. Od razu pomyślałem o okuliście i też kupiłem sobie nowe okulary, bo poprzednie miałem jeszcze z czasów technikum. Ogólnie zawsze byłem ślepy jak kret, ale w nerwicy wszystko jest postrzegane jako zagrożenie przez co niewyraźne widzenie stało się odczuwalne i lęk mi się pogłębiał właśnie w sztucznym oświetleniu np w marketach bo wtedy miałem jeszcze przebłyski DD, ale zwyczajnie na to nie zwracam uwagi. Im szybciej zaakceptujesz, źe tak jest to Twój umysł załapie, że nie jest to zagrożeniem i po jakimś czasie przestanie na to zwracać uwagę. Wzrok mi się pomimo nowych okularów nie ogarnął, a do nich samych przyzwyczajałem się tydzień. Musiałem poczekać trochę dłużej aż nerwica odpuściła. Nie wiem czy Ci to pomoże, ale spróbuj mieć poza światłem sztucznym z telefonu/laptopa/tableta/monitora jeszcze dodatkowe oświetlenie, ale bardzo mocne. Mi pomogło też zmniejszanie jasności w tablecie, wtedy mniej kontury mi się zlewały. Poza tym dużo snu :)
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

7 maja 2016, o 16:27

Witaj Zadziorka , ja też mam ten objaw obcości głosu , to jest normalne w dd . Nie panikuj nad objawami , masz normalną nerwicę i typowe objawy nie bój się to Ci wszystko przejdzie .
Martusia1979 super post lepiej bym tego nie napisała zgadzam się z Tobą w 100% .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

7 maja 2016, o 19:50

Dziękuję schanis22 :-)
zadziorka ale to normalne nie znasz mechanizmów nerwicy ty wcale nie musisz mieć ataków paniki mając nerwicę!
obcoś to dd, a dd to nerwica i koło się zamyka ;-)
dodam jeszcze ,ze ja na poczatku drogi z nerwicą tez sie nie bałam , nie miałam lęku ani fobi społecznej tylko ciągły stan beznadzieii i wątpliwości z analizą dlaczego ja tak się czuję?...dopiero w trakcie tych ciagłych analiz mój mózg :DD nie wytrzymywał normalności i zaczął sie bać :)
naprawdę cię rozumiem i nie oceniam czuję że twoje wątpliwości jeszcze trochę potrwaja :si
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
Awatar użytkownika
zadziorka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 302
Rejestracja: 6 maja 2016, o 19:24

7 maja 2016, o 20:11

Dziś przyjechałam do rodzinnego miasta.
Jechałam 170 km.

Droga wydawała mi się taka nieprawdziwa.
Czułam się jak w GTA, jak w jakimś filmie.
Jechałam nawet 160 km/h nie bojąc się niczego, tak jakbym miała pewność, że przecież nic mi się nie stanie nawet jakby "coś " się stało.


Przyjechałam, ale mama jak mnie zobaczyła powiedziała " Boże, dziecko jak ty wyglądasz."
Chodziło jej ogólnie o to, że schudłam.

Fakt, od 2 tygodni niewiele jadłam.

W sumie od grudnia się odchudzam. Najpierw dieta kopenhaska, później odchudzanie na własnych zasadach - zero mięsa, czasem ryba, byle schudnąć więcej i więcej.

Jeszcze 3 tygodnie temu ważyłam 49 - byłam szczęśliwa, ale przecież chciałam schudnąć jeszcze 3 kg....


Nie jest dobrze.
To znaczy siedzę teraz wśród ludzi i jest w miarę ok, ale ciągle myślę, ciągle analizuje ten stan w którym jestem i sprawdzam swój mózg mając nadzieję, że jednak już nie jestem w tym stanie.


Czuję się taka pijana. Pijana głowa, pijane oczy.... Totalne zawirowanie.


Nie wiem, już sama. Czy to wszystko mogło się pogłębić, przez to całe odchudzanie?
ODPOWIEDZ