Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Bardzo silna derealizacja

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

2 maja 2020, o 14:41

Hej, nie wiem czy ktoś tu miał bardzo silne dd i z tego wyszedł ? Ostatnio mnie tak odcięło że czuje wręcz splątanie życiem, nie mogę się w nim odnaleźć .... czuje się jakby świat zniknął a ja byłam na nim jakimś wspomnieniem i tylko świadomość mi została .... jak gdzie wodę to nawet ciężko to określić co czuje w innym domu ... nie umiem uwierzyć ze żyje i jest świat .... da się to w ogóle jeszcze odkręcić ? Bo zaczynam myśleć o śmierci bo to jest jakiś żart ... patrzę w lustro i zastanawiam się czy moje odbicie tam jest w ogóle i no nic nie czuje nic, nie rozumiem tego że ja istnieje
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
mrunban
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 221
Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01

2 maja 2020, o 14:50

Ehh ty serio pytasz, czy ktoś miał tu silną bardzo DD i z tego wyszedł? Wiem, że wątpisz, ale jednak tu na forum sporo jest o tym tematów i wpisów. Wątpliwości to wiadomka, ale warto jednak trochę poczytać, żeby nie zastanawiać się nad czymś, na co odpowiedź masz bez mała pod nosem. Twoje opisy objawów to objawy depersonalizacji a przecież co to jest dd. Nie pozwól sobie zapominać o tym. Wiem jak to męczy, bo dziwię się sam wielu rzeczom, ale też wiem, żeby sobie przypominać, co mi tak naprawdę jest. To zatrzymuje niepotrzebne rozważania i głowa robi się mimo wszystko luźniejsza.
usunietenaprosbe
Gość

2 maja 2020, o 16:38

No mialem mocna i wyszedlem
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

2 maja 2020, o 17:43

Ja również :)
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
nadzieja1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48

2 maja 2020, o 18:18

Wojciech pisze:
2 maja 2020, o 17:43
Ja również :)
Tylko mi się dd kojarzyło z niewyraźnym widzeniem, poczuciem snu na jawie, niepoznawaniem siebie w lustrze, nie czucie ciała itd bo tak tez miałam na początku a trzy tygodnie temu miałam kulminacje stresu i teraz widzę świat niby wyraźne ale on jest daleki jakby mnie nie było na prawdę :( czasem nawet jak zmieniam otoczenie to czuje się jakby obraz który łapie mój umysł był pare sekund opóźniony i mam rozdwojenie tego obrazu :( czuje że to się nie dzieje, że mnie autentycznie nie ma mimo że świat widzę wyraźnie to jest daleko :(
Nie sądziłam że dd może tak się zmienić .... dodatkowo bywa ze w nocy wstaje i drży mi ciało wydaje się być obce nie moje jakby mistyczne :( i pustka w głowie jakbym miała stanąć i nic więcej nie robić .... ja już nie wiem na prawdę chce wierzyć w to dd ale dlaczego ono się tak zmieniło
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

2 maja 2020, o 19:02

nadzieja1234 pisze:
2 maja 2020, o 18:18
Wojciech pisze:
2 maja 2020, o 17:43
Ja również :)
Tylko mi się dd kojarzyło z niewyraźnym widzeniem, poczuciem snu na jawie, niepoznawaniem siebie w lustrze, nie czucie ciała itd bo tak tez miałam na początku a trzy tygodnie temu miałam kulminacje stresu i teraz widzę świat niby wyraźne ale on jest daleki jakby mnie nie było na prawdę :( czasem nawet jak zmieniam otoczenie to czuje się jakby obraz który łapie mój umysł był pare sekund opóźniony i mam rozdwojenie tego obrazu :( czuje że to się nie dzieje, że mnie autentycznie nie ma mimo że świat widzę wyraźnie to jest daleko :(
Nie sądziłam że dd może tak się zmienić .... dodatkowo bywa ze w nocy wstaje i drży mi ciało wydaje się być obce nie moje jakby mistyczne :( i pustka w głowie jakbym miała stanąć i nic więcej nie robić .... ja już nie wiem na prawdę chce wierzyć w to dd ale dlaczego ono się tak zmieniło
Nie ma pewności, że mając zaburzenie nie zmienią Ci się objawy w przyszłości. Nie wyszłaś wcześniej z zaburzenia widocznie całkiem i tak naprawdę ono może się zmieniać, nie jest to nic dziwnego. Jak dawniej często przebywałem na forum to zauważyłem z innymi bywalcami pewną zależność, że jak nie wyjdzie się z zaburzenia całkiem, tylko trochę tak na pół gwizdka i tylko spychaniem objawów żeby ich nie czuć, albo lekami, to potem uderza mocniej i wtedy jest gorzej. To znak, że trzeba konkretnie wtedy się tym zająć.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
ODPOWIEDZ