Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Axyvez, Efectin, Alventa ( WENLAFAKSYNA )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 października 2016, o 09:34
Tak jak mowisz to jest najtrudniejsze ale mozliwe bo przed zaburzeniem tak sie funkcjonowalo. Wszyscy ludzie tak funkcjonuja. Patrze na moja mame ktora majac 18 lat miala zdiagnozowane nadcisnienie. Czasem jest jej ciezko ale nie ma w niej czegos takiego jak rezygnacja czy strach. Obecnie ma 69 lat i nadcisnienie spowodowalo powiekszenie serca, migotania przedsionkow, chorobe wiencowa i ona nie zwraca na to kurcze uwagi! Jak cisnienie jej skoczy do 230/120 bierze nitrogliceryne i lezy czekajac az minie. Jest w moich oczach taka dzielna! A ja? Traktuje siebie jakbym byla z cukru. A bo tu boli glowa, bo tu jakies zapalenie dwunastnicy mi znalezli a tu mnie boli podbrzusze a tu hemoroidy mi na *upie wyskoczyly i wszystko urasta do rangi powaznej smiertelnej choroby. Teraz mi doszly te potykania serca a moj maz w poniedzialek odebral holtera i wyszla mu turbo arytmia ale on nawet nie wspomnial ze boi sie ze umrze. W pon pojdzie do kardiologa i mowi ze no co, trzeba z tym zyc i brac leki. Ehhhh
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Tzn ja chorob sie akurat nie boje, absolutnie jest mi to obojetne, mam inne koniki nerwicowe, rownie porabane Moge cie zapytac, ile bralas tej wenlafaksyny i jak dlugo ? Przeszlas na jakies antydepresanty, bo nie znam tego o ceym piszesz.Mandragora pisze: ↑18 maja 2017, o 10:56Tak jak mowisz to jest najtrudniejsze ale mozliwe bo przed zaburzeniem tak sie funkcjonowalo. Wszyscy ludzie tak funkcjonuja. Patrze na moja mame ktora majac 18 lat miala zdiagnozowane nadcisnienie. Czasem jest jej ciezko ale nie ma w niej czegos takiego jak rezygnacja czy strach. Obecnie ma 69 lat i nadcisnienie spowodowalo powiekszenie serca, migotania przedsionkow, chorobe wiencowa i ona nie zwraca na to kurcze uwagi! Jak cisnienie jej skoczy do 230/120 bierze nitrogliceryne i lezy czekajac az minie. Jest w moich oczach taka dzielna! A ja? Traktuje siebie jakbym byla z cukru. A bo tu boli glowa, bo tu jakies zapalenie dwunastnicy mi znalezli a tu mnie boli podbrzusze a tu hemoroidy mi na *upie wyskoczyly i wszystko urasta do rangi powaznej smiertelnej choroby. Teraz mi doszly te potykania serca a moj maz w poniedzialek odebral holtera i wyszla mu turbo arytmia ale on nawet nie wspomnial ze boi sie ze umrze. W pon pojdzie do kardiologa i mowi ze no co, trzeba z tym zyc i brac leki. Ehhhh
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 października 2016, o 09:34
Hej Halinko. Bralam od konca pazdziernika 2016 dawke 75mg. W kwietniu teraz psychiatra chcial wejsc na 150 mg poniewaz przyszedl nawrot nerwicy ale cisnienie skakalo i zmienil mi na Escitalopram ktory biore w pelnej dawce 10mg od 8 maja i jeszcze poki co slaby efekt no ale za szybko jeszcze.Halina pisze: ↑18 maja 2017, o 18:16Tzn ja chorob sie akurat nie boje, absolutnie jest mi to obojetne, mam inne koniki nerwicowe, rownie porabane Moge cie zapytac, ile bralas tej wenlafaksyny i jak dlugo ? Przeszlas na jakies antydepresanty, bo nie znam tego o ceym piszesz.Mandragora pisze: ↑18 maja 2017, o 10:56Tak jak mowisz to jest najtrudniejsze ale mozliwe bo przed zaburzeniem tak sie funkcjonowalo. Wszyscy ludzie tak funkcjonuja. Patrze na moja mame ktora majac 18 lat miala zdiagnozowane nadcisnienie. Czasem jest jej ciezko ale nie ma w niej czegos takiego jak rezygnacja czy strach. Obecnie ma 69 lat i nadcisnienie spowodowalo powiekszenie serca, migotania przedsionkow, chorobe wiencowa i ona nie zwraca na to kurcze uwagi! Jak cisnienie jej skoczy do 230/120 bierze nitrogliceryne i lezy czekajac az minie. Jest w moich oczach taka dzielna! A ja? Traktuje siebie jakbym byla z cukru. A bo tu boli glowa, bo tu jakies zapalenie dwunastnicy mi znalezli a tu mnie boli podbrzusze a tu hemoroidy mi na *upie wyskoczyly i wszystko urasta do rangi powaznej smiertelnej choroby. Teraz mi doszly te potykania serca a moj maz w poniedzialek odebral holtera i wyszla mu turbo arytmia ale on nawet nie wspomnial ze boi sie ze umrze. W pon pojdzie do kardiologa i mowi ze no co, trzeba z tym zyc i brac leki. Ehhhh
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 20 marca 2017, o 20:23
Chciałem zapytać po jakim czasie puszczają leki brałem ponad 3 lata non stop dużo i różne bo nic mi nie pomagało,jestem dwa tygodnie bez żeby nie dd to gorzej bym czul mdłości kołatanie dziwne uczucie w ciele nie potrafię tego opisać co mi jest raz głodny za chwilę nie głowa boli kości za chwilę nic hipochondria na maxa ciągła potrzeb moczu alrgie doszły zmeczenie miesnie drgają same szum pobudzony podniecony już nawet na lekach ale teraz już koszmar serce bije mocno oddech dziwny
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Kwestia indywidualnaMaciejSz pisze: ↑7 września 2017, o 12:49Chciałem zapytać po jakim czasie puszczają leki brałem ponad 3 lata non stop dużo i różne bo nic mi nie pomagało,jestem dwa tygodnie bez żeby nie dd to gorzej bym czul mdłości kołatanie dziwne uczucie w ciele nie potrafię tego opisać co mi jest raz głodny za chwilę nie głowa boli kości za chwilę nic hipochondria na maxa ciągła potrzeb moczu alrgie doszły zmeczenie miesnie drgają same szum pobudzony podniecony już nawet na lekach ale teraz już koszmar serce bije mocno oddech dziwny
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20
Od ponad 3 tygodni biorę ten lek. Miesiączka, która zawsze trwała u mnie 5 dni i była obfita trwała teraz w takiej formie 1,5 dnia a potem do 4 lub 5 dnia krwawienie było minimalne. Także zauważyłam bardziej wiotką, skłonną do zmarszczek skórę Zastanawiam się czy to od zmian hormonalnych (estrogeny, progesteron itp.) a jeśli tak to chyba po jakimś czasie może się to ustabilizować jak się przyzwyczai organizm?
Dziewczyny, też miałyście problem z miesiączką przy tym leku?
Czy ktoś z Was brał go głównie lub tylko na ocd i czy chociaż trochę pomógł?
Dziewczyny, też miałyście problem z miesiączką przy tym leku?
Czy ktoś z Was brał go głównie lub tylko na ocd i czy chociaż trochę pomógł?
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
Hej,
Biorę wenlafaksyne od 5 tyg (4 tyg 75, tydzień 150) i nie sadze żeby coś działała. Dół, chce mi się płakać ciagle i nie mam chceci do działania. Wcześniej brałam asentre kilka miesięcy i bez szczególnych rezultatów, wzloty i upadki.
Jak myślicie ile jeszcze dać czasu tej wenli? Czy jest sens próbować innego SSRI? Myślałam o triticco ze względu na libido albo rzucam to całkiem bo może serotonina nic nie daje w moim przypadku.
Zaczęłam ze względu na leki i dd. Z lekami próbuje sobie radzić przy pomocy forum, a z dd to już nie wiem co zrobić.
Wszystkie przemyślenia miłe widziane
Biorę wenlafaksyne od 5 tyg (4 tyg 75, tydzień 150) i nie sadze żeby coś działała. Dół, chce mi się płakać ciagle i nie mam chceci do działania. Wcześniej brałam asentre kilka miesięcy i bez szczególnych rezultatów, wzloty i upadki.
Jak myślicie ile jeszcze dać czasu tej wenli? Czy jest sens próbować innego SSRI? Myślałam o triticco ze względu na libido albo rzucam to całkiem bo może serotonina nic nie daje w moim przypadku.
Zaczęłam ze względu na leki i dd. Z lekami próbuje sobie radzić przy pomocy forum, a z dd to już nie wiem co zrobić.
Wszystkie przemyślenia miłe widziane
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Wenlafaksyna zadzialal u mnie po 3 miesiacch stosowania w dawce 150 mg, takze nie zmieniaj leku!bbea pisze: ↑26 czerwca 2018, o 19:02Hej,
Biorę wenlafaksyne od 5 tyg (4 tyg 75, tydzień 150) i nie sadze żeby coś działała. Dół, chce mi się płakać ciagle i nie mam chceci do działania. Wcześniej brałam asentre kilka miesięcy i bez szczególnych rezultatów, wzloty i upadki.
Jak myślicie ile jeszcze dać czasu tej wenli? Czy jest sens próbować innego SSRI? Myślałam o triticco ze względu na libido albo rzucam to całkiem bo może serotonina nic nie daje w moim przypadku.
Zaczęłam ze względu na leki i dd. Z lekami próbuje sobie radzić przy pomocy forum, a z dd to już nie wiem co zrobić.
Wszystkie przemyślenia miłe widziane
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
bbea pisze: ↑26 czerwca 2018, o 19:02Hej,
Biorę wenlafaksyne od 5 tyg (4 tyg 75, tydzień 150) i nie sadze żeby coś działała. Dół, chce mi się płakać ciagle i nie mam chceci do działania. Wcześniej brałam asentre kilka miesięcy i bez szczególnych rezultatów, wzloty i upadki.
Jak myślicie ile jeszcze dać czasu tej wenli? Czy jest sens próbować innego SSRI? Myślałam o triticco ze względu na libido albo rzucam to całkiem bo może serotonina nic nie daje w moim przypadku.
Zaczęłam ze względu na leki i dd. Z lekami próbuje sobie radzić przy pomocy forum, a z dd to już nie wiem co zrobić.
Wszystkie przemyślenia miłe widziane
mi w tamtym roku na dd pomógł escitalopram, brałam go w sumie rok i dobrze działał
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 13 maja 2018, o 19:53
Ja za miesiac mam zamiar odstawiać wenle. Przez 5 lat bralem w dawce 37.5 mg/d. Nie wiem jak to bedzie ale już sie boję. Bede musiał odsypywać granulki pewnie.
- bbea
- Forumowy szyderca
- Posty: 413
- Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25
Daj spokój, naczytałeś się w necie i już wymyślasz. Zapytaj psychiatrę jak odstawiać.bartoszskuza10 pisze: ↑17 lipca 2018, o 14:13Ja za miesiac mam zamiar odstawiać wenle. Przez 5 lat bralem w dawce 37.5 mg/d. Nie wiem jak to bedzie ale już sie boję. Bede musiał odsypywać granulki pewnie.
Ja zeszłam z dawki 150 na 75 i nie miałam żadnych efektów ubocznych. Także to nie koniecznie musi być tak złe.
To jest mini dawka, nie nakręcaj się.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kochana, aż tak to nie! Jak odstawiałam duloksetyne, ona też miała kapsułki, które zawierały granulki. Mniej wiecej odsypywałam pół na pół, ale ich nie liczyłam, tak na okobartoszskuza10 pisze: ↑17 lipca 2018, o 14:13Ja za miesiac mam zamiar odstawiać wenle. Przez 5 lat bralem w dawce 37.5 mg/d. Nie wiem jak to bedzie ale już sie boję. Bede musiał odsypywać granulki pewnie.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 listopada 2018, o 17:32
Jak z odstawienie tego gówna? Ja w 4 dni odstawiłem ppregabaline, a później z dnia na dzień alvente. Już tydzień zdycham. Mdłości, słaby jestem, jeść się nie chce. Żyć też. Ktoś coś może o tym napisac? Bo już nie wiem czy to odstawienie czy jakiś problem z żołądkiem...
- Ruda1990
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 178
- Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 12:11
Ja jestem drugi dzień na dawce 0.fred87 pisze: ↑17 listopada 2018, o 17:41Jak z odstawienie tego gówna? Ja w 4 dni odstawiłem ppregabaline, a później z dnia na dzień alvente. Już tydzień zdycham. Mdłości, słaby jestem, jeść się nie chce. Żyć też. Ktoś coś może o tym napisac? Bo już nie wiem czy to odstawienie czy jakiś problem z żołądkiem...
Czuję się jak gówno.
Mam biegunkę, taka na wypasie.
Prądy w całym ciele. Słaba jestem jakbym nie wiem co robiła. Jak próbowałam się dzisiaj przejść do sklepu, to odbijalam od jednego do drugiego krawężnika. Po powrocie z.200 m podróży mdłości.