Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Axyvez, Efectin, Alventa ( WENLAFAKSYNA )
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 83
- Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48
ja jestem po pierwszej dawce alventy i dramat był,piekło mnie całe ciało,rozdygotana była,ociężała,nie spałam całą noc,dramat jakiś,nie będę tego brała,żadnych antydepresantów nie będę brała i już,ja od początku w to nie wierzyłam,skusiłam się pozytywnymi opiniami,ale dla mnie taki lek to forma poddania się,nie jest jeszcze ze mną tak źle żebym musiała stosować takie leki,szczególnie,że już tyle zwycięstw za mną,pierwsza wizyta u psychiatry i zaraz psychoterapia,dziasiaj nadal odczuwam działanie leku,kiedy to minie wiecie może?
trzymajcie proszę kciuki za wojownika,który gdzieś we mnie siedzi i czasem ze mnie wyłazi i walczy do upadłego,musi się udać
dodam,że miałam najniższą możliwą dawkę 37,5 i od razu jazda bez trzymanki...
trzymajcie proszę kciuki za wojownika,który gdzieś we mnie siedzi i czasem ze mnie wyłazi i walczy do upadłego,musi się udać
dodam,że miałam najniższą możliwą dawkę 37,5 i od razu jazda bez trzymanki...
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Po pierwsze sam fakt brania leków mógł spowodowac napad lęku i napad przez to roznych objawow Tak dziala psycha niestety ale od lekow tez moglo tak byc, do 2 tygodni utrzymywac sie objawy moga.
A dzialanie leku w po9jedynczej dawce to gora 24 godziny choc ogolnie 8-12 ale napiecie i lek tez robi swoje, o tym nie zapominaj
No i trzymam kciuki
A dzialanie leku w po9jedynczej dawce to gora 24 godziny choc ogolnie 8-12 ale napiecie i lek tez robi swoje, o tym nie zapominaj
No i trzymam kciuki
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 83
- Rejestracja: 12 września 2014, o 19:48
dzięki za kciuki
nie leki to jednak nie dla mnie są, brrrr,mam nadzieję,że nigdy więcej strzelę sobie psychoterapię plus ćwiczenia relaksacyjne i będzie dobrze, boję się tylko zaostrzeń i trudno mi się pogodzić z tym,że wracają,poza tym żyję,funkcjonuję,wychodzę z domu...oczywiście walerianka,persenik,magnezik i wit b w użyciu wciąż
nie leki to jednak nie dla mnie są, brrrr,mam nadzieję,że nigdy więcej strzelę sobie psychoterapię plus ćwiczenia relaksacyjne i będzie dobrze, boję się tylko zaostrzeń i trudno mi się pogodzić z tym,że wracają,poza tym żyję,funkcjonuję,wychodzę z domu...oczywiście walerianka,persenik,magnezik i wit b w użyciu wciąż
- Grześ
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12
Witam serdecznie Jestem już po trzeciej zmianie leków psychotropowych tym razem trafił mi się Efevelon w akompaniamencie leku Cloranxen (jakaś benzodiazepina ).
Jak na Was działa wenlafaksyna ? Po jakim czasie czuliście że lek zaczyna działaś ? Jakieś skutki uboczne odczuwaliście?
Jak na Was działa wenlafaksyna ? Po jakim czasie czuliście że lek zaczyna działaś ? Jakieś skutki uboczne odczuwaliście?
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Kiedys bralem i ja srednio wspominam wenlafaksyne ale ogolnie to szukac opinni o dzialniu lekow na necie nie warto ani o to pytac. bo ilu ludzi tyle roznych reakcji i wynikow dzialania.
Lepiej dopytywac o inne konkrety niz to jak dziala bo naprawde to w przypadku lekow takich to jest loteria. I kazdy moze inaczej to czuc i na kazdego inaczej dzialac.
Cloranxen dostales po to aby zminimalizowac objawy uboczne ja akurat przy wenla mialem ich duzo a wszystkie nie wychodza poza ramy objawow jakie ma nerwica w swojej palecie
Lepiej dopytywac o inne konkrety niz to jak dziala bo naprawde to w przypadku lekow takich to jest loteria. I kazdy moze inaczej to czuc i na kazdego inaczej dzialac.
Cloranxen dostales po to aby zminimalizowac objawy uboczne ja akurat przy wenla mialem ich duzo a wszystkie nie wychodza poza ramy objawow jakie ma nerwica w swojej palecie
- Grześ
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12
A jak z piciem alkoholu u Was jest przy zażywaniu tego leku ? Psychiatra w zasadzie pozwoliła mi wypić ze 2-3 piwka raz na jakiś czas,ale zaznaczyła że będę się gorzej czuć na nastepny dzien . Powien szczerze że troche ostatnio przeholowałem z tym alko ale jakiś skutków ubocznych nie odczułem (żyje ). A jak to u Was wyglada?
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”
“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”
“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Ja czasem przy lekach pilem piwo ale ogolnie unikalem.
Alkohol wzmacnia dzialanie lekow, nasila ich dzialanie, dlatego nie poleca sie pic przy braniu. A jak juz to w malych ilosciach. Zalezy tez jakie dawki sie tych lekow bierze.
Ogolnie ja bym unikal ale skoro raz piles i nie umarles to nie powinno byc juz niespodzianek choc ogolnie dla wlasnego samopoczucia nie pilbym za duzo
Alkohol wzmacnia dzialanie lekow, nasila ich dzialanie, dlatego nie poleca sie pic przy braniu. A jak juz to w malych ilosciach. Zalezy tez jakie dawki sie tych lekow bierze.
Ogolnie ja bym unikal ale skoro raz piles i nie umarles to nie powinno byc juz niespodzianek choc ogolnie dla wlasnego samopoczucia nie pilbym za duzo
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Mam nadzieję, że ta wypowiedź nie jest radą dla innych użytkowników a jedynie informacją na temat własnych działań na własną odpowiedzialność.Cezar pisze:Dla mnie póki co najlepszy lek na depresje. Co do picia alkoholu to mogę do niego pić do bólu piwo, wódkę itd. i nie czuję ,żadnych skutków ubocznych.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Dzięki za sprostowanie.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 kwietnia 2014, o 14:35
Witam,
od 11 dni biorę Alventę 37,5. Pierwsze dni przyjmowania leku bardzo mnie zaskoczyły, bo poza niewielkimi mdłościami nie odczuwałem innych skutków ubocznych. Niestety w weekend było już gorzej, bo czułem osłabienie, a od wczoraj czuję się drastycznie gorzej. Mam olbrzymie zawroty głowy podczas chodzenia i wrażenie omdlewania, bóle głowy i dd. Dodam, że przed przyjmowaniem leku miałem podobne objawy, ale o zdecydowanie mniejszej intensywności i czasie trwania. Mam pytanie, czy ktoś miał podobnie?
od 11 dni biorę Alventę 37,5. Pierwsze dni przyjmowania leku bardzo mnie zaskoczyły, bo poza niewielkimi mdłościami nie odczuwałem innych skutków ubocznych. Niestety w weekend było już gorzej, bo czułem osłabienie, a od wczoraj czuję się drastycznie gorzej. Mam olbrzymie zawroty głowy podczas chodzenia i wrażenie omdlewania, bóle głowy i dd. Dodam, że przed przyjmowaniem leku miałem podobne objawy, ale o zdecydowanie mniejszej intensywności i czasie trwania. Mam pytanie, czy ktoś miał podobnie?
- Jerry
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 835
- Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12
Przez pierwsze 2-3 tygodnie leki często nasilają objawy lęku.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
- delusions
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 2 lutego 2015, o 02:59
U mnie skutki uboczne (zaburzenie widzenia, odrealnienie, zawory głowy, mdłości, suchość w ustach, nieregularny sen) były dość intensywne trochę przez ponad pierwszy tydzień. Potem przeszły. Początki terapii były trudne, z jednej strony czułam się lepiej, z drugiej przeżywałam okropne huśtawki nastrojów. Początkowo zero odporności na stres. Emocjonalnie byłam bez skóry i miałam wszystkie nerwy na wierzchu. Pojawiły się bardzo intensywne myśli samobójcze, ekstremalne lęki. Po miesiącu wszystko jednak powoli, powoli ustępowało. Leki biorę od około dwóch miesięcy, czuję znaczną poprawę. Zaczynam mieć siłę, żeby zacząć nad sobą pracować. Lekowi trzeba dać po prostu czas, żeby zaczął działać.