Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Autoterapia ERP

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sadwolf
Nowy Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 23 marca 2024, o 10:36

28 marca 2024, o 14:29

Cześć wam!

Przeczytałem książkę doktora Bruce'a Hymana i pielęgniarki Cherry Pedrick. Najbardziej zainteresowała mnie terapia ERP. Skonsultowałem się z moją psychoterapeutką i życzy mi powodzenia w autoterapii. Planuję sobie dać od trzech do sześciu tygodniu w celu walki z OCD.

W największym skrócie samodzielnie decyduję się na myślenie o natrętnych myślach - przerażających i obrzydliwych. Do tego stopnia, że chce mi się płakać. Jednakże myślenie o tym (ekspozycja wyobrażeniowa) na początku wprowadza znacznie więcej lęku niż dotychczas, ale po czasie lęk mija, zwykle o połowę w skali SUDS.

Wczoraj był drugi dzień autoterapii, gdzie dokonywałem ekspozycji przez około trzy godziny (oczywiście nie za jednym razem :DD ). Taka ekspozycja dała mi około osiem godzin spokoju, o mniejszej intensywności myśli. Nawrót nastąpił w momencie pójścia do spowiedzi. Byłem tak przerażony, że wziąłem szybko moją Olanzapinę i poszedłem do łóżka. Musiałem włączyć sobie uspokajającą muzykę na YT, żeby zasnąć.

Mój tata płakał. Czuję się winny całej tej historii, nie chcę by moi rodzice cierpieli przeze mnie i moje OCD 😭

Podczas czytania tej książki postanowiłem zmienić swój sposób myślenia, że może i mam do czynienia z myślami, w których krzywdzę innych, ale są to myśli oparte na OCD a nie byciu na złym człowiekiem.

Wciąż jednak obawiam się szaleństwa i zostania złym psychopatą, zwłaszcza w wyniku zmuszania się do tych myśli. Co prawda w samej książce Hyman napisał, że pracował z tysiącami nerwusków i żaden nie oszalał w wyniku ekspozycji. Uspokaja mnie to, ale z drugiej strony często pojawiają się myśli, że mój przypadek jest inny niż wszystkie i mi odwali i kogoś skrzywdzę w ekstremalny sposób. Zwykła nerwica ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

Trzeci dzień autoterapii ERP trochę mi pomaga, nie mam już tylu ataków paniki i płaczu. Co prawda myśli wciąż są i czuję mrowienie policzków, i czasami chce mi się płakać, i irracjonalne obawy wciąż są...

Życzcie mi powodzenia, aby terapia ERP zadziałała i bym nie stał się psychopatą, lecz abym zaczął traktować złe myśli tak, jak zasługują. Żebym je ignorował :friend:
ODPOWIEDZ