Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Atak paniki, lęk paniczny

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

18 października 2022, o 15:37

mekenyk pisze:
18 października 2022, o 11:49
Witam mam 34 lata od 15 lat leczę się na depresję lękową i co jakiś czas dostaję ataku paniki gdzie podczas tego ataku myślę że dostanę zawału i umrę mimo iż na przestrzenie tych wielu lat życia z chorobą i jeszcze wielu przeżytych ataków to ciągle mam w głowie że kolejny będzie tym śmiertelnym mimo że przeczytałem wiele artykułów które mówiły że nic nam złego nie grozi ale to zawsze odpowiadali lekarze od chorób psychicznych a żaden kardiolog mi też wielu lekarzy mówiło że nic mi nie będzie i to byli sami psychiatrzy a żaden kardiolog chcę raz na zawsze pozbyć się tej okrutnej myśli która zmarnowała mi 15 lat mojego życia i dlatego też piszę to tutaj czy wy mieliście szczerą rozmowę ze swoim kardiologiem i jak on się wypowiedział na ten temat bo moje pytanie brzmi czy można dostać zawału od ataku paniki ???

Tak, ja miałam takie rozmowy z kardiologami i to nie jednym A trzema, nie można dostać zawału od ataku paniki bo to normalna reakcja organizmu, Twoje serce wykonuje taka sama intensywna pracę w ciągu dnia jak w czasie ataku paniki parę razy dziennie ale tego niezauwazamy i nie myślimy wtedy o tym. Naturalne jest dla Ciebie napewno to że serce przyspiesza kiedy biegniesz, wchodzisz po schodach, robisz coś szybko i intensywnie wtedy się na tym nie skupiasz A w napadzie paniki tak, pojawiaja się myśli.
mekenyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 18 października 2022, o 11:47

18 października 2022, o 16:09

Zumba pisze:
18 października 2022, o 15:37
mekenyk pisze:
18 października 2022, o 11:49

Dzięki Zumba właśnie takie rozmowy mnie bardziej uspokajają i dają nadzieję że przy następnym ataku nic się nie stanie jeżeli chodzi o skoki ciśnienia to przy długich i intensywnych atakach skacze mi tak do 140/90 także to nie jest że tak powiem "śmiertelne " ciśnienie tylko górna graniczna norma wiesz ja mieszkam na prowincji do konkretnego miasta mam bardzo daleko także wybór lekarzy u mnie jest bardzo ograniczony i nie mogę chodzić od jednego do drugiego bo ich po prostu nie mam
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

18 października 2022, o 16:26

mekenyk pisze:
18 października 2022, o 16:09
Zumba pisze:
18 października 2022, o 15:37
mekenyk pisze:
18 października 2022, o 11:49

Dzięki Zumba właśnie takie rozmowy mnie bardziej uspokajają i dają nadzieję że przy następnym ataku nic się nie stanie jeżeli chodzi o skoki ciśnienia to przy długich i intensywnych atakach skacze mi tak do 140/90 także to nie jest że tak powiem "śmiertelne " ciśnienie tylko górna graniczna norma wiesz ja mieszkam na prowincji do konkretnego miasta mam bardzo daleko także wybór lekarzy u mnie jest bardzo ograniczony i nie mogę chodzić od jednego do drugiego bo ich po prostu nie mam
Ja też miałam i miewam czasem takie myśli że organizm tego nie wytrzyma bo coś tam, tym razem już jest tak zmęczony że nie da rady ale daje! Od kiedy podchodzę do napadów z zapasem wiedzy, motywacji do zmiany i determinacji na lepsze życie kiedyś tam to moje napady są jakby bardziej do zniesienia, somatycznie jest lżej, wszystko trwa krócej. Wszystko to co piszą i nagrywają chłopaki serio działa tylko trzrba tego się tego nauczyć przez doświadczanie i zmianę swoich myśli i reakcji. Niestety, chyba serio nie ma innej drogi.
mekenyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 18 października 2022, o 11:47

18 października 2022, o 16:34

Zumba pisze:
18 października 2022, o 16:26
mekenyk pisze:
18 października 2022, o 16:09
Zumba pisze:
18 października 2022, o 15:37

Ja tam na szczęście objawów somatycznych już od dawna nie mam ale pozostaje ten wstrętny lęk który dosłownie człowieka paraliżuje i nie daje mu żyć a może pamiętasz co dokładnie ci kardiolodzy powiedzieli kiedy pytałeś się ich o ataki paniki i dostania zawału od tego
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

18 października 2022, o 22:10

mekenyk pisze:
18 października 2022, o 16:34
Zumba pisze:
18 października 2022, o 16:26
mekenyk pisze:
18 października 2022, o 16:09
Tłumaczyli że serce jest przystosowane do takich obciążeń, że zawału nie dostaje się od szybkiego bicia serca, od chwilowego podnoszenia ciśnienia w ataku paniki. Ja miałam też holter i zaprzyjaźniony kardiolog kazał mi notować kiedy się źle czuje o porównał to z wynikami. Nic z tego nie wynikało, tzn w napadzie paniki cisnienie rosło ale rosło też na spacerze, podczas zabawy z dzieckiem itd kiedy czułam się ok.
mekenyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 18 października 2022, o 11:47

19 października 2022, o 10:37

Zumba pisze:
18 października 2022, o 22:10
mekenyk pisze:
18 października 2022, o 16:34
Zumba pisze:
18 października 2022, o 16:26

Własnie wszędzie i ciągle mówią że wysokie ciśnienie jest niebezpieczne itd ale o wysokim pulsie nikt nic nie mówi jakby panowała jakaś zmowa milczenia może jednak wysoki puls nie jest niebezpieczny mi jeden lekarz powiedział żeby podczas ataku ciśnienie nie skoczyło za wysoko no bo wiadomo wszystko ma jakieś granice
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

19 października 2022, o 20:16

mekenyk pisze:
19 października 2022, o 10:37
Zumba pisze:
18 października 2022, o 22:10
mekenyk pisze:
18 października 2022, o 16:34
Znaczenie ma długotrwałe wysokie ciśnienie czyli nadciśnienie diagnozowane jeśli jest cały czas powyżej normy a w napadzie podnosi się na czas paniki. Jeśli jesteś po badaniach kardiologicznych i lekarz powiedział że serce jest ok to napewno napad paniki nie wywoła zawału.
mekenyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 18 października 2022, o 11:47

20 października 2022, o 16:01

Zumba pisze:
19 października 2022, o 20:16
mekenyk pisze:
19 października 2022, o 10:37
Zumba pisze:
18 października 2022, o 22:10

Jak najbardziej robiłem sobie badania w tym roku byłem dwa razy "obsłuchany" przez dwóch lekarzy miesiąc temu miałem robione EKG wszystko dobrze a dwa dni temu robiłem sobie USG serca i powiedziała mi że serce zdrowe a wyniki z 2 tygodnie ja o swoje serce dbam biorę witaminy z grupy B , Magnez i Q10 czyli podsumowując same skoki tętna nie są niebezpieczne bo serce jest do tego "zaprogramowane" aby tylko ciśnienie nie skakało zbyt wysoko to nic mi nie będzie
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

21 października 2022, o 07:17

mekenyk pisze:
20 października 2022, o 16:01
Zumba pisze:
19 października 2022, o 20:16
mekenyk pisze:
19 października 2022, o 10:37
Czyli nic Ci nie grozi. Teraz najtrudniejsze czyli uwierzyć w to i dzielnie czekać aż spokojna głowa uspokoi ciało.
mekenyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 18 października 2022, o 11:47

21 października 2022, o 09:05

Zumba pisze:
21 października 2022, o 07:17
mekenyk pisze:
20 października 2022, o 16:01
Zumba pisze:
19 października 2022, o 20:16


Masz jakieś propozycje jeżeli chodzi o "uspokojenie głowy" wspominałeś coś o chłopakach co dużo nagrywali i pisali na pewno chodziło ci o jakieś techniki relaksacyjne używałeś jakiś możesz polecić
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

21 października 2022, o 19:38

mekenyk pisze:
21 października 2022, o 09:05
Zumba pisze:
21 października 2022, o 07:17
mekenyk pisze:
20 października 2022, o 16:01

Uzywalaś 😉
Chodzi mi o filmiki Hevada i Victora. Stosuje relaksacje Schultza, pomaga ale w moim przypadku to przyszło z czasem, nie umiałam się rozluźnić za pierwszym razem, ale próbowałam i wraz jestem zachwycona, czasem stosuje nawet na zmeczenie po prostu, poza tym najważniejsza jest akceptacja tego że to serce wariuje i pokazywanie samemu sobie że od tego nic się nie dzieje.
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

21 października 2022, o 21:58

Tak z ciekawości kiedy macie najczęstsze ataki paniki, i czy to są ataki paniki takie jak na początku czy poprostu tak jak ja mam czyli łapie mnie duszność, ból w klatce czy np ucisk, i później mimo wiedzy itd to potrafię do końca dnia z tym chodzić, bo parę lat temu mailem atak paniki i ok 20 minut czy godzina ale reszta dnia w miarę spoko, chociaż pierwsze pół roku początek nerwicy po pierwszym ataku paniki chodziłem i w trakcie zdenerwowania łapalem powietrze jakby mi go brakowało, a ostatni rok to zamartwianie się o serce i związane z tym bóle, duszność itd czasami odrealnienie, krecenie w głowie i pozostałe. Więc jak u was wygląda atak paniki??
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

21 października 2022, o 22:00

Wiadomo mam złe samopoczucie jadę po córkę do szkoły już konam, poprostu Ch e wrócić do domu w połowie drogi no mnie dusi, boli, zaciska w klatce ale jak już wracam i z nią rozmawiam jest troszkę lepiej w domu czasami przechodzi, to ewidentnie psychika a mimo wszystko daje się często wkręcać i tozaesze jak jest większy stres w pracy lub w domu, no ale ogólnie widzę że tak jak chłopaki opisują to w filmikach dużo spędzam czasu sam w domu i mam czas na analizy i utrzymuje cudowne zaburzenie
DamianZ1984
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1028
Rejestracja: 6 stycznia 2020, o 16:58

21 października 2022, o 22:08

Najlepsze że na filmach ataki paniki trwają chwilę dmuchasz do torebki i już Oki
Zumba
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 377
Rejestracja: 30 czerwca 2022, o 18:09

22 października 2022, o 17:03

DamianZ1984 pisze:
21 października 2022, o 21:58
Tak z ciekawości kiedy macie najczęstsze ataki paniki, i czy to są ataki paniki takie jak na początku czy poprostu tak jak ja mam czyli łapie mnie duszność, ból w klatce czy np ucisk, i później mimo wiedzy itd to potrafię do końca dnia z tym chodzić, bo parę lat temu mailem atak paniki i ok 20 minut czy godzina ale reszta dnia w miarę spoko, chociaż pierwsze pół roku początek nerwicy po pierwszym ataku paniki chodziłem i w trakcie zdenerwowania łapalem powietrze jakby mi go brakowało, a ostatni rok to zamartwianie się o serce i związane z tym bóle, duszność itd czasami odrealnienie, krecenie w głowie i pozostałe. Więc jak u was wygląda atak paniki??

Pierwsze ataki lata temu to walące serce, mroczki przed oczami, slabnace nogi, potworny ucisk w gardle, uczucie puchniecia i duszenia się. Teraz to takie nagle jakby zalanie ciała uczuciem słabości, mrowienie i takie jakby odplywanie, czasem też gula w gardle, czasem ucisk w klatce, czasem arytmia, czasem duszność zależy czego aktualnie się boję... Teraz są one dużo lżejsze ale też lęk jest mniejszy bo wtedy to były myśli typu "umieram, teraz umieram to koniec już na pewno " A teraz to są myśli typu " mam napad, ale na bank to napad? Chyba napad, a może jednak coś? Nie chyba napad, poczekam co Bedzie dalej" i przechodzi. Po napadzie jestem pewna że to była panika teraz, staram się zapamiętać jak bylo żeby następnym razem nie rozkminiac tak długo, kiedyś myślałam po napadzie tylko o tym żeby się to już więcej nie powtorzylo. Najczesciej mam po stresujacym czasie, np od rana schizuje wyjściem do pracy i cyk w połowie dnia znikąd napad, albo po całym intensywnym dniu tuż przed zaśnięciem mnie bierze.
ODPOWIEDZ