Hej Wam, mam do Was pytanie, jeśli nie ten dział to proszę o przeniesienie (jestem nowa )
Nie dawno byłam na wakacjach, trochę ponad tydzień.
Oczywiście codziennie piłam (na początku 3-4 piwa) które powodują że jestem już ładnie wcięta (słaba głowa ) kilka dni więcej, czasem mniej. Ogólnie można powiedzieć że spać chodziłam w stanie wskazującym.
Gdy wróciłam do domu, znowu piję po 2-3 piwa przed spaniem.
Czuję się dobrze, ale jakby nie patrzeć są to już 2 tygodnie kiedy pije codziennie.
Oczywiście naczytałam się że przy długim piciu i odrzuceniu mogą pojawić się halucynacje itp.
Może wydawać wam się to dziwne, ale się boję...
Nie wiem czy to nerwica mi znowu płata figle natrętami, czy faktycznie tak może być? Co robić?
dziękuję z góry za odp
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Alkohol a nerwica
- Yayatoure
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 266
- Rejestracja: 12 lutego 2014, o 15:29
Zdecydowanie nerwica, miałem ten sam problem. Piwko powoduje rozluźnienie i nerwicowiec szuka takiego rozwiązania, a po chwili pojawia się natręt czy to przypadkiem nie alkoholizm itp. Przestań pić, zajmij się czymś np. sportem zobaczysz jak szybko głowa od tego ucieknie