Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Błagam o pomoc strach przed zwariowaniem

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

2 lutego 2020, o 10:53

Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 10:45
Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 10:35
Maciej Bizoń pisze:
2 lutego 2020, o 10:23


A dlaczego nie jest ? Powiedz mi czy kiedyś jak sobie żyłas niby normalnie to zastanawialas się jak funkcjonuje twój umysł ? Jakie możliwości on ma i jakie reakcje mogą się pojawiać na różne podźcce? Napewno nie . Teraz jak masz zaburzenie to możesz świadomie do tego podejść i zobaczyć jak on funkcjonuje . To że twój głos wewnętrzny wypowiedział twoje imię to chyba nic dziwnego moim zdaniem a czy ty czasem sobie go sama świadomie nie powtarzasz ? Mówisz do siebie ( nie wiem jak masz na imię ) dla przykladu Mojego ...Maciej wszystko będzie dobrze 😉 pojawia się imię czyż nie ? A u cb to była zwykła głośna myśl poprostu na której się skupiłas i ja zauważyłaś ...przestraszylas....bo pewnie też się naczytalas Grubo o chorobach umysłu . A teraz Prawda jest taka ze masz zaburzenie Lękowe i to nie jest coś strasznego ale jednak jest Zaburzone Myślenie i jeśli tego nie wbijesz sobie w ta Mała głowę ze wszystko może się pojawiać oprócz Elvisa który tańczy dla ciebie 😅 ...bo to juz będzie dziwne naprawdę ....
To tak jakbym usłyszała go z zewnątrz i momentalnie pomyślałam że to teść wola, bo coś z małym nie tak.. Nigdy nie powtarzam sobie w myślach swojego imienia, nie wierzę że to była głośna myśl, to jakby z zewnątrz mojego domu ktoś wolał i z początku próbowałam sobie tłumaczyć że może jakiś sąsiad do kogoś krzyknął czy coś, ale ze powtórzyło się to dzisiaj rano w tym jakby pół śnie to już całkiem zgłupiałam.. Teraz jak głupia będę czekać czy znowu coś podobnego się nie pojawi.. ;brr
Nie wyczekuj, bo to czekanie jest równoznaczne ze staniem w miejscu z odburzaniem, tak?😉 Umysł jest przeczulony i czasami nawet myśl odbiera jako głos. Typowy straszak. Ja czasami zastanawiałem się czy faktycznie żona ze mną rozmawia czy może to wytwór mojej wyobraźni 😁
Nie wiem już co o tym myślec, pierwszy raz mam coś takiego chyba.. Ale ok spróbuję się na tym nie skupiać, oby już się nie pojawiło, bo naprawdę wpadnę w panikę i polecę odrazy do psychiatry
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

2 lutego 2020, o 10:58

Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 10:53
Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 10:45
Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 10:35


To tak jakbym usłyszała go z zewnątrz i momentalnie pomyślałam że to teść wola, bo coś z małym nie tak.. Nigdy nie powtarzam sobie w myślach swojego imienia, nie wierzę że to była głośna myśl, to jakby z zewnątrz mojego domu ktoś wolał i z początku próbowałam sobie tłumaczyć że może jakiś sąsiad do kogoś krzyknął czy coś, ale ze powtórzyło się to dzisiaj rano w tym jakby pół śnie to już całkiem zgłupiałam.. Teraz jak głupia będę czekać czy znowu coś podobnego się nie pojawi.. ;brr
Nie wyczekuj, bo to czekanie jest równoznaczne ze staniem w miejscu z odburzaniem, tak?😉 Umysł jest przeczulony i czasami nawet myśl odbiera jako głos. Typowy straszak. Ja czasami zastanawiałem się czy faktycznie żona ze mną rozmawia czy może to wytwór mojej wyobraźni 😁
Nie wiem już co o tym myślec, pierwszy raz mam coś takiego chyba.. Ale ok spróbuję się na tym nie skupiać, oby już się nie pojawiło, bo naprawdę wpadnę w panikę i polecę odrazy do psychiatry
Ja, zamiast do psychiatry, wybrałbym się do fryzjera, kina, teatru, na basen no ale jak kto woli😉 Nic nowego Tobie nie powie. Z nerwicy nie zrobi się nagle schizo tak jak z psa kot😉
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

2 lutego 2020, o 11:33

Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 10:58
Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 10:53
Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 10:45

Nie wyczekuj, bo to czekanie jest równoznaczne ze staniem w miejscu z odburzaniem, tak?😉 Umysł jest przeczulony i czasami nawet myśl odbiera jako głos. Typowy straszak. Ja czasami zastanawiałem się czy faktycznie żona ze mną rozmawia czy może to wytwór mojej wyobraźni 😁
Nie wiem już co o tym myślec, pierwszy raz mam coś takiego chyba.. Ale ok spróbuję się na tym nie skupiać, oby już się nie pojawiło, bo naprawdę wpadnę w panikę i polecę odrazy do psychiatry
Ja, zamiast do psychiatry, wybrałbym się do fryzjera, kina, teatru, na basen no ale jak kto woli😉 Nic nowego Tobie nie powie. Z nerwicy nie zrobi się nagle schizo tak jak z psa kot😉
Pewnie nic nie powie, właśnie.. Ale i tak muszę skonsultować się w spr leków😏 już teraz sobie wkrecam że może to przez nie coś się rodzi.. I wywołają jakaś psychoze
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

2 lutego 2020, o 11:35

Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 11:33
Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 10:58
Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 10:53


Nie wiem już co o tym myślec, pierwszy raz mam coś takiego chyba.. Ale ok spróbuję się na tym nie skupiać, oby już się nie pojawiło, bo naprawdę wpadnę w panikę i polecę odrazy do psychiatry
Ja, zamiast do psychiatry, wybrałbym się do fryzjera, kina, teatru, na basen no ale jak kto woli😉 Nic nowego Tobie nie powie. Z nerwicy nie zrobi się nagle schizo tak jak z psa kot😉
Pewnie nic nie powie, właśnie.. Ale i tak muszę skonsultować się w spr leków😏 już teraz sobie wkrecam że może to przez nie coś się rodzi.. I wywołają jakaś psychoze
Co bierzesz i w jakich dawkach?
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

2 lutego 2020, o 11:37

Escitalopram ost zwiększyliśmy do 20mg, sympramol 2x50mg i ost od dwóch tyg bo już rady nie dawalam 1 mg lorafenu.. Zaraz będę z niego schodzić.
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

2 lutego 2020, o 11:38

Escitalopram brałam przed ciąża prawie 3 lata, ale dawkę 10mg, tego sympramolu nigdy wcześniej
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

2 lutego 2020, o 11:53

Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 11:38
Escitalopram brałam przed ciąża prawie 3 lata, ale dawkę 10mg, tego sympramolu nigdy wcześniej
Escitalopram i sympramol nie działają na dopaminę, także psychozy po lekowej raczej bym się nie obawiał 😉
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

2 lutego 2020, o 11:56

Co do leków, niewiele mogę powiedzieć, bo nigdy nie miałem "przyjemności" ich zażywać😉
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

2 lutego 2020, o 11:59

Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 11:56
Co do leków, niewiele mogę powiedzieć, bo nigdy nie miałem "przyjemności" ich zażywać😉
Zazdroszczę:)
Szymon92
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 309
Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29

2 lutego 2020, o 12:15

Wystraszona12 pisze:
2 lutego 2020, o 11:59
Szymon92 pisze:
2 lutego 2020, o 11:56
Co do leków, niewiele mogę powiedzieć, bo nigdy nie miałem "przyjemności" ich zażywać😉
Zazdroszczę:)
Każdy przeżywa zaburzenie na inny sposób. Jedni bardziej, inni mniej. Dlatego nie ma co zazdrościć, bo być może u mnie było mniejsze nasilenie lęku niż u Ciebie? 😉 Czasami leki są jedyną i szybką forma ratunku, ale nie likwidują zaburzenia a jedynie maskują objawy. Najważniejsza jest praca nad sobą, nie zapominaj o tym. 💪
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

3 lutego 2020, o 17:09

Kurde kochani ja jestem jaka nienormalna naprawdę... W ciągu dnia jest całkiem ok, gdy nagle przypominam sobie o jakiejs głupiej myśli ktora kiedyś miałam.. Mianowicie, któregoś razu odwiedził nas znajomy, z którym dawniej miałam bliższy kontakt. Chłopak ten poszedł do łazienki, a później mi zrodziła się w głowie myśl że kurcze a co jak jakaś mini kamerkę tam zainstalował😱wiecie łazienka to dla mnie mega intymne miejsce i jakoś tak nie przyjemnie zrobiło mi się kiedy o tym pomyślałam, nawet zaczęłam się dookoła rozglądać i jakby sprawdzać czy wszystko wygląda tak jak wcześniej🤦‍♀️ i wcale wówczas nie myślałam o żadnej schize wgl mnie ten temat nie dotyczył, teraz jak pomyślę to mi takie zachowania pasują do jakiejś psychozy co najmniej... Czy myślicie ze takie myśli mogą pojawiać się u zdrowych na umyśle ludzi.. Jest ok, a nagle przypomina mi się coś i straszy 🙄
Ostatnio zmieniony 3 lutego 2020, o 17:16 przez Wystraszona12, łącznie zmieniany 1 raz.
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

3 lutego 2020, o 17:11

Od razu jazda że to początki choroby skoro sklonna jestem do takich myśli i wyobrażeń, kurde naprawdę już nie wiem co robić, myślę że jaków sobie zaczynam radzić a nagle jakieś zdarzenie z przeszłości przywołuje w pamięci i się telepie z nerwow
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

3 lutego 2020, o 17:26

Wystraszona12 pisze:
3 lutego 2020, o 17:09
Kurde kochani ja jestem jaka nienormalna naprawdę... W ciągu dnia jest całkiem ok, gdy nagle przypominam sobie o jakiejs głupiej myśli ktora kiedyś miałam.. Mianowicie, któregoś razu odwiedził nas znajomy, z którym dawniej miałam bliższy kontakt. Chłopak ten poszedł do łazienki, a później mi zrodziła się w głowie myśl że kurcze a co jak jakaś mini kamerkę tam zainstalował😱wiecie łazienka to dla mnie mega intymne miejsce i jakoś tak nie przyjemnie zrobiło mi się kiedy o tym pomyślałam, nawet zaczęłam się dookoła rozglądać i jakby sprawdzać czy wszystko wygląda tak jak wcześniej🤦‍♀️ i wcale wówczas nie myślałam o żadnej schize wgl mnie ten temat nie dotyczył, teraz jak pomyślę to mi takie zachowania pasują do jakiejś psychozy co najmniej... Czy myślicie ze takie myśli mogą pojawiać się u zdrowych na umyśle ludzi.. Jest ok, a nagle przypomina mi się coś i straszy 🙄
o matko, ile razy ja się zastanawiałam czy w pomieszczeniu nie ma kamer lub cyz kto smnei nei obserwuje :D jak się bałam schizofrenii to w kółko miałam takie wkrętki.

A teraz odpowiedz sobie na pytanie. Czy gdybyś nic nie wiedziała na temat schizofrenii, nie miałabyś pojęcia jakie są objawy tej choroby, to czy wkręcałabys sobie takie rzeczy? NIE. Ty się naczytałąs o objawach i teraz w lęku sobie to przypominasz i zaczynasz dopasowywać swoje mysle do tego co przeczytałaś. Nerwicowy standard.
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

3 lutego 2020, o 19:10

Natalie1208 pisze:
3 lutego 2020, o 17:26
Wystraszona12 pisze:
3 lutego 2020, o 17:09
Kurde kochani ja jestem jaka nienormalna naprawdę... W ciągu dnia jest całkiem ok, gdy nagle przypominam sobie o jakiejs głupiej myśli ktora kiedyś miałam.. Mianowicie, któregoś razu odwiedził nas znajomy, z którym dawniej miałam bliższy kontakt. Chłopak ten poszedł do łazienki, a później mi zrodziła się w głowie myśl że kurcze a co jak jakaś mini kamerkę tam zainstalował😱wiecie łazienka to dla mnie mega intymne miejsce i jakoś tak nie przyjemnie zrobiło mi się kiedy o tym pomyślałam, nawet zaczęłam się dookoła rozglądać i jakby sprawdzać czy wszystko wygląda tak jak wcześniej🤦‍♀️ i wcale wówczas nie myślałam o żadnej schize wgl mnie ten temat nie dotyczył, teraz jak pomyślę to mi takie zachowania pasują do jakiejś psychozy co najmniej... Czy myślicie ze takie myśli mogą pojawiać się u zdrowych na umyśle ludzi.. Jest ok, a nagle przypomina mi się coś i straszy 🙄
o matko, ile razy ja się zastanawiałam czy w pomieszczeniu nie ma kamer lub cyz kto smnei nei obserwuje :D jak się bałam schizofrenii to w kółko miałam takie wkrętki.

A teraz odpowiedz sobie na pytanie. Czy gdybyś nic nie wiedziała na temat schizofrenii, nie miałabyś pojęcia jakie są objawy tej choroby, to czy wkręcałabys sobie takie rzeczy? NIE. Ty się naczytałąs o objawach i teraz w lęku sobie to przypominasz i zaczynasz dopasowywać swoje mysle do tego co przeczytałaś. Nerwicowy standard.
No właśnie kochana ja w tamtym czasie kiedy o tym pomyślałam w ogóle nie myślałam o schiz, nie czytałam, w ogóle nie miałam zadnych myśli że mogłabym być chora.. I taka myśl przyszła mimo wszystko ;oh Ty widzisz piszesz ze się na czytałaś i od razu takie myśli się zaczęły pojawiać, a u mnie z dupy.. Kiedyś byłam w bliższej relacji z tym chłopakiem i głupia myśl że dalej może coś do mnie czuje i dlatego chciałby mnie obserwować🤦‍♀️ :hehe: ja się teraz z tego śmieje, ale jak przypomniałam sobie o tej myśli wcześniej to byłam cała w panice. Czemu tego typu myśli pojawiały się nie będąc w stanie żadnego lęku i nie czytając wcześniej o objawach schizo??
Wystraszona12
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 111
Rejestracja: 17 stycznia 2020, o 10:50

3 lutego 2020, o 19:12

Ja już nie wiem czy mówić o tym jutro mojemu psychiatrze, czy mnie czasem nie wyśmieje.. Z jednej strony się z tego śmieje, a z drugiej kurde nachodzą mnie myśli że skoro kiedyś pojawiały się u mnie takie myśli to może mam jakieś predyspozycje i w końcu zachoruje 🙄
ODPOWIEDZ