Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ładunek emocjonalny

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2015, o 11:04

Cześć wszystkim
Co robicie jakie macie metody odnośnie nie nadawaniu ładunku emocjonalnego niechcianym natretnym myslom czy też głupim skojarzeniom ? Bo mnie np.jak taka myśl trafi na jakąś najbliższą mi osobę to wiadomo zaraz lęk niepokoje i te inne nerwiczkowe cholerstwa ze jak to ze skąd to w mojej głowie itd. Logika to jedno a zrozumienie emocjonalne to drugie jak to mi raz napisał Divin .Napiszcie O Swoich Sposobach :).
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

24 lipca 2015, o 11:12

Ja czekam poprostu znajduje sobie zajecie robie cos pomimo mysli moge powiedziec ze biore je na przeczekanie . Poqiedzmy zmienie otocz3nie myslowe i po jakims czasie przypomina mi sie natret i emocja i po takiej zmianie jestem w stanie spojzec na tamta chwile z dystansem aczkolwiek czasem powraca ta mysl i emocja ale to jest wina tego ze nadaje podswiadoma wartosc . Ktorej jeszcze nie przerobilem :)
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2015, o 11:36

Bart ile takie przeczekanie u Ciebie trwa ? U mnie raz 3dni masakra co przeżyłam ....
Ddamian
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23

24 lipca 2015, o 11:40

No bo jak przeczekujesz cala w strachu bez akceptacji to jest wtedy masakra.
Najpierw wiedza skad te mysli, potem krotki dialog, wiem skad to jest, wiem dlaczego, akceptuje, troche sobie poosmieszalem nie raz te mysli albo zaatakowalem moj stan emocjji ze jes takj durny.
A reszte bralem na przeczekanie i ignorowanie.

Po czasei widac dopiero ogolne efekty to nie chodzi o dzien dzisiejszy czy jutrzejszy ;) Te moga byc straszne :)
Ja akurat zawsze sie tym schematem krotkim stosowalem, czasem sie lepiej udawalo, czasem w ogole, chodzi o ciaglosc i pewnosc swego.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

24 lipca 2015, o 11:41

emj pisze:Bart ile takie przeczekanie u Ciebie trwa ? U mnie raz 3dni masakra co przeżyłam ....
No tak u mnie zaczynalo sie od 3 tygodni . Teraz nawet nie potrafie sie nakrecic tzn potrafie ale tego nie robie aczkolwiek emocjonalnie czuje sie zle czyje presje frustracje zlosc delikatny lek ale pomimo to nic z tym nie robie po co .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Foofuu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2015, o 21:37

24 lipca 2015, o 12:00

Ja czymś się zajmuję, albo zwyczajnie czekam aż te myśli same przejdą. Nie umiem zmieniać otoczenia myślowego tzn. zacząć momentalnie myśleć o czymś innym, ale wiem że te myśli nic nie znaczą i nie prowadzą do czynów, dlatego pozwalam im być ;) kiedyś natręty towarzyszyły mi 24h/dobe, a teraz pojawiają się już tylko kilka razy w ciągu dnia. Dodam jeszcze, że nie korzystam z żadnych leków, więc da się z tego wyjść własną świadomością.
Wszelka radość obecna na świecie bierze się ze szczęścia, którego życzymy innym.
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2015, o 12:07

Skąd te myśli ?Ddamian .nerwica nakręca niechcianą myśl. Inaczej nie umiem wytłumaczyć sobie tego .nawet jak lęku nie ma a jest niechciana myśl to onappowoduje lęk .u mnie tak jest .najpierw myśl potem lęk
Foofuu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2015, o 21:37

24 lipca 2015, o 12:26

No właśnie jest zupełnie odwrotnie, to lęk powoduje niechciane myśli. Wytłumaczenie jest proste: jeśli boisz się chorób to myśli będą dotyczyć tej tematyki, tak samo jest z osobami, które boją się zrobić krzywdę sobie lub komuś innemu. Jak opanujesz lęk przed daną rzeczą to one przestaną się pojawiać. Mi tematy myśli natrętnych zmieniały się wielokrotnie, dlatego też jestem przekonany, że to właśnie lęk je nakręca.
Wszelka radość obecna na świecie bierze się ze szczęścia, którego życzymy innym.
Ddamian
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23

24 lipca 2015, o 12:28

Ale to skad te mysli to juz jest wyjasnione tak dokladnie ze nobel sie nalezy tworca

lekowy-chochlik-myslowy-t5055.html
mechanizm-lekowy-charakterystyka-t5227.html

etap-3-mysli-lekowe-t4330.html

Tak jest mysl przychodzi przez sam inny stan umyslu
efekt-desperacji-umyslu-t4139.html

Tak jest i kropka i temu trzeba zaufac i na tej podstawie budowac dialogi i akceptacje. Nie ma w te albo we wte. Jak dopuszczamy wte albo we wte to wtedy nie ma podstawy do budowy :)

A mysli moga powstawac zarowno od lęku ale takze majac nerwice moga przychodzic od tak po prostu, jako pierwsze. Bo zaburzone myslenie to jest jedna z czesci mechanizmu lekowego.
Wszystko to jest wyjasnione od a do z, przyjac, zaakceptowac i sie przekonywac.
To wtedy dziala.
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2015, o 12:40

Ffoffu aż dostałam lęku na maxa jak przeczytałam co napisałeś bo ja miałam natrety później myślałam no czymś na temat taki jaki nerwica mi podsunela gdzie nigdy w życiu bym tak nie pomyślała w trybie normalnosciowym nie czułam wtedy leku ale byłam w kole nerwicowym u naszła mnie niechciana myśl i wtedy dostałam lęku i to co napisales to się czuje jakby ze mną było coś nie tak i to nie nerwica ....

-- 24 lipca 2015, o 12:38 --
U mnie myśl przyszła przez inny stan umysłu tak jak Damian napisał ale wtedy to była wulgarna seksualna myśl na bliska osobę gdzie w życiu nie chciałabym tak pomyśleć ac teraz czuję się hjak śmieć

-- 24 lipca 2015, o 12:40 --
A mysli moga powstawac zarowno od lęku ale takze majac nerwice moga przychodzic od tak po prostu, jako pierwsze. Bo zaburzone myslenie to jest jedna z czesci mechanizmu lekowego.

Dokładnie
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

24 lipca 2015, o 12:47

Sluchaj ale gubisz jeden pewny fakt bardzo wazny . Majac nerwice nasznstan umyslu caly czas jest w zagrozeniu . I ty nie musisz czuc leku zeby sie bac . Dostajesz tak zwanej mysli z dupy . Robisz sobie kanapke spiewasz super elegancko i nagle mysl ze sie zabijesz . I odraxu lek . Czyli w tym momencie juz twoje otoczenie myslowe jest w strachu a ty nadaniem temu uwagi powodujesz nakrecanie sie tych mysli i o to kokiemu chodzi zaloze sie . Ale to wszystko jest wyjadnione poczytaj .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Foofuu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2015, o 21:37

24 lipca 2015, o 13:46

Spokojnie, chodzi o to, że te myśli powstają z lęku przed czymś. Nie ma różnicy jaka jest treść tych myśli, chodzi o to, stan lękowy mówi Tobie, że masz się bać. I tak jak napisał bart26, nie musisz non stop odczuwać lęku. Ja pisząc poprzedniego posta miałem na myśli fakt, że to nie są nasze prawdziwe myśli tylko lękowe.

-- 24 lipca 2015, o 13:46 --
Ty od razu zaczęłaś się zastanawiać, "Boże, skąd u mnie ta myśl, przecież ja tego nie chce zrobić!" no właśnie taka myśl się pojawia z lęku/nerwicy, bo jest niezgodna z Twoim światopoglądem. Dlatego zauważ, że to właśnie zaburzenie powoduje te myśli, a nie odwrotnie. Jak już z tego wyjdziesz to wtedy te myśli przestaną się pojawiać.
Wszelka radość obecna na świecie bierze się ze szczęścia, którego życzymy innym.
usunietenaprosbe
Gość

24 lipca 2015, o 13:58

No tak miałam taką myśl bo jestem zaburzona. INACZEJ by jej nie było w trybie normalnosciowym.

-- 24 lipca 2015, o 13:58 --
Tylko jak ta myśl przyszła nagle i tak wolno przyszła to wydawało mi się ze to moja myśl a nie zaburzonego umysłu .tylko ja w życiu nie chce takich myśli.
Foofuu
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 107
Rejestracja: 24 maja 2015, o 21:37

24 lipca 2015, o 14:19

Nerwica daje takie odczucie, że to Twoja prawdziwa myśl, dlatego też tak się nimi przejmujemy i dalej nakręcamy ten stan. Jeśli chcesz się pozbyć tych myśli to niestety musisz pozwolić im być. Twoim zadaniem jest nauka odpowiedniego podejścia do nich, to znaczy nie emocjonowanie się nimi. Musisz wiedzieć, że wynikają one z tego lękowego stanu umysłu i pamiętać, że absolutnie nigdy nie prowadzą do czynów. Na to wszystko potrzeba czasu, gdyby to było takie proste, to nie istniałoby to forum, ani nie byłaby potrzebna pomoc psychologów ;)
Wszelka radość obecna na świecie bierze się ze szczęścia, którego życzymy innym.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

24 lipca 2015, o 14:24

emj pisze:No tak miałam taką myśl bo jestem zaburzona. INACZEJ by jej nie było w trybie normalnosciowym.

-- 24 lipca 2015, o 13:58 --
Tylko jak ta myśl przyszła nagle i tak wolno przyszła to wydawało mi się ze to moja myśl a nie zaburzonego umysłu .tylko ja w życiu nie chce takich myśli.

Sluchaj zle troche to rozumiesz mam wrazenie . Mowiac ze ta mysl nie jest twoja . To twoja mysl bo kogo innego . Majac nerwice nasz stan emocjonalny jest zaburzony wystradzony zalekniony itd . Czlowiek ma dziennie okolo 60 tys mysli i sa to rozne mysli pierdoly nie pierdoly . Tylko czlowiek w stanie normalnym nie chyta sie kazdej mysli i niebczuje do kazdej mysli leku . W nerwicy mysl kazda moze zostac odebrana jak zagrozenie zycia co powoduje wzrost leku i nakrecanie co skutkuje utrzymywaniem sie tego nerwicowego stanu . Dajmy na to ogladasz telewizor i slyszysz ze ktos puka . Normalnie idziesz mu otworzyc ale otwierasz a tam nikogo nie ma i tu jest picek . Normalnie poprostu zamkniesz te drzwi i nawet nie bedziesz o tym pukaniu myslec dluzej niz 5 sekund wracasz na fotelik ogladac swoj ulubiony serial ktory cie tak odpreza . Czlowiek z nerwica tutaj juz robi z nuchy slonia . Dajmy na to ja mam nerwice a moj glowny natret to choroby psychiczne :DD . Ja w stanie lekowym zwiekszonym bo teraz juz nie ma taki3j opcji al3 jeszcze 3 miesiace temu . Niedosc ze pobiegl bym sprawdzic czy naprawde ktos puka bo kurde pukanie slysze to chyba schiza , biegne sprawdzic otwieram a tam nikogo nie ma i w tym momencie ja poprostu prawie mdleje robi mi sie ciemno przednoczami ( napewno mam schize juz slysze pukania ) dostaje derealki nakrecam sie jam prawiczek w burdellu . I to jest wlasnie chaczyk . Mysli sa twoje jak najbardziej ale bedac w zaburzeniu twoje mysli a raczej glowa bedzie generwowac tresci zebys sie bala bo umysl mysli ze cos sie dzieje . Normalnie tak nie ma i jak sie odburzysz to to wszystko wroci do normy .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
ODPOWIEDZ